http://www.lesnachata27.pl/
Domek w Chodlu do wynajęcia, tani nocleg nad zalewem w Chodlu !
"Wygrywa tylko ten, co ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć..." - Napoleon Hill
http://www.rundamian.pl - Blog o bieganiu naturalnym
...
Napisał(a)
z tymi juniorami to może być tak że są starsi od Marcina -,-
...
Napisał(a)
Nie ma szans, czarnych nie przegoni.
W lekkoatletyce możemy liczyć jedynie na rzuty i ewentualnie tyczkę.
W lekkoatletyce możemy liczyć jedynie na rzuty i ewentualnie tyczkę.
...
Napisał(a)
W dziewiątym mityngu Diamentowej Ligi rozegranym w piątek na stadionie Ludwika Drugiego w Monako Marcin Lewandowski przebiegł 800m w czasie 1:44.37, tylko o trzy setne sekundy wolniej od swego najlepszego tegorocznego wyniku.
Bieg na 800m wygrał Abraham Rotich, który rezultatem 1:43.13 ustanowił rekord Kenii juniorów. Po kwalifikacjach olimpijskich (czwarte miejsce) wygrał wszystkie trzy biegi w każdym ustanawiając życiówkę. Świetne wyniki uzyskali również następni na mecie, 1:43.40 junior Leonard Kosencha (KEN), 1:43.44 Duane Solomon (USA, wystartuje w igrzyskach) i 1:43.74 Kevin Lopez (rekord Hiszpanii, najlepszy wynik w Europie w br.).
W skoku o tyczce Monika Pyrek pokonała wysokość 4.35, strącając 4.54 (dziewiąte miejsce). Skoki Anny Rogowskiej z pełnego rozbiegu nie zakończyły się powodzeniem (trzy nieważne skoki na 4.45), również Jelena Isinbajewa nie zaliczyła pierwszej wysokości (4.70). Wygrała, z rekordem Niemiec i najlepszym wynikiem na świecie w br., Silke Spiegelburg (4.82). Z czołówki światowej zabrakło tylko Jenn Suhr.
W biegu na jedno okrążenie zwyciężył Jonathan Borlee 44.74, o dwie setne przed mistrzem świata Kirani Jamesem i swoim bratem Kevinem (44.94). LaShawn Merritt, mistrz olimpijski, nie ukończył biegu.
Doskonałe wyniki padły na dystansie 1500m - Asbel Kiprop, mistrz olimpijski i mistrz świata, osiągnął czas 3:28.88 (najlepszy wynik od 2004 r.), a jego rodak Nixon Chepseba 3:29.77, Nick Willis (NZL) poprawił rekord Oceanii (3:30.35). Wynik 3:31.00 wystarczył Bethwelowi Birgenowi tylko do szóstego miejsca.
Sensacyjnie zakończył się bieg przeszkodowy. Biegnący ze sporą przewagą Paul Kipsiele Koech (8:03.90) został wyprzedzony kilkanaście metrów przed metą przez mistrza świata juniorów z Barcelony, Conseslusa Kipruto (8:03.49). Rekord kontynentu czasem 8:06.81 poprawił Evan Jager (USA), który w br. zadebiutował na tym dystansie.
W biegu 110m pł Aries Merritt ponownie uzyskał 12.93, najlepszy czas na świecie w br.
Amerykańska sztafeta z J.Gatlinem i T.Gayem wygrała wynikiem 37.61, a drugi team USA osiągnął 37.83.
W skoku w dal Michael Watts (8.12) doznał pierwszej porażki w br., Irving Saladino (dopiero przed siedmioma dniami zainagurował tegoroczne starty) był lepszy o 4cm.
W stumetrówce pań Blessing Okagbare (10.96) i Tianna Madison (10.99) pokonały granicę 11 sekund.
800m wygrała Jelena Kofanowa (1:58.41), najlepiej finiszowała juniorka z Burundi Francine Niyonsaba (1:58.68).
Czeszka Zuzana Hejnova (54.12) zwyciężyła na dystansie 400m pł, przed mistrzynią świata Lashindą Demus (54.26) i mistrzynią olimpijską Melaine Walker (54.44).
W trójskoku Caterina Ibargüen (14.85) osiągnęła pięć najlepszych wyników konkursu.
Druga sztafeta Amerykanek, bez olimpijek - pięciu najszybszych w mistrzostwach kraju, uzyskała czas 42.24. Pierwsza - zgubiła pałeczkę.
Bieg na 800m wygrał Abraham Rotich, który rezultatem 1:43.13 ustanowił rekord Kenii juniorów. Po kwalifikacjach olimpijskich (czwarte miejsce) wygrał wszystkie trzy biegi w każdym ustanawiając życiówkę. Świetne wyniki uzyskali również następni na mecie, 1:43.40 junior Leonard Kosencha (KEN), 1:43.44 Duane Solomon (USA, wystartuje w igrzyskach) i 1:43.74 Kevin Lopez (rekord Hiszpanii, najlepszy wynik w Europie w br.).
W skoku o tyczce Monika Pyrek pokonała wysokość 4.35, strącając 4.54 (dziewiąte miejsce). Skoki Anny Rogowskiej z pełnego rozbiegu nie zakończyły się powodzeniem (trzy nieważne skoki na 4.45), również Jelena Isinbajewa nie zaliczyła pierwszej wysokości (4.70). Wygrała, z rekordem Niemiec i najlepszym wynikiem na świecie w br., Silke Spiegelburg (4.82). Z czołówki światowej zabrakło tylko Jenn Suhr.
W biegu na jedno okrążenie zwyciężył Jonathan Borlee 44.74, o dwie setne przed mistrzem świata Kirani Jamesem i swoim bratem Kevinem (44.94). LaShawn Merritt, mistrz olimpijski, nie ukończył biegu.
Doskonałe wyniki padły na dystansie 1500m - Asbel Kiprop, mistrz olimpijski i mistrz świata, osiągnął czas 3:28.88 (najlepszy wynik od 2004 r.), a jego rodak Nixon Chepseba 3:29.77, Nick Willis (NZL) poprawił rekord Oceanii (3:30.35). Wynik 3:31.00 wystarczył Bethwelowi Birgenowi tylko do szóstego miejsca.
Sensacyjnie zakończył się bieg przeszkodowy. Biegnący ze sporą przewagą Paul Kipsiele Koech (8:03.90) został wyprzedzony kilkanaście metrów przed metą przez mistrza świata juniorów z Barcelony, Conseslusa Kipruto (8:03.49). Rekord kontynentu czasem 8:06.81 poprawił Evan Jager (USA), który w br. zadebiutował na tym dystansie.
W biegu 110m pł Aries Merritt ponownie uzyskał 12.93, najlepszy czas na świecie w br.
Amerykańska sztafeta z J.Gatlinem i T.Gayem wygrała wynikiem 37.61, a drugi team USA osiągnął 37.83.
W skoku w dal Michael Watts (8.12) doznał pierwszej porażki w br., Irving Saladino (dopiero przed siedmioma dniami zainagurował tegoroczne starty) był lepszy o 4cm.
W stumetrówce pań Blessing Okagbare (10.96) i Tianna Madison (10.99) pokonały granicę 11 sekund.
800m wygrała Jelena Kofanowa (1:58.41), najlepiej finiszowała juniorka z Burundi Francine Niyonsaba (1:58.68).
Czeszka Zuzana Hejnova (54.12) zwyciężyła na dystansie 400m pł, przed mistrzynią świata Lashindą Demus (54.26) i mistrzynią olimpijską Melaine Walker (54.44).
W trójskoku Caterina Ibargüen (14.85) osiągnęła pięć najlepszych wyników konkursu.
Druga sztafeta Amerykanek, bez olimpijek - pięciu najszybszych w mistrzostwach kraju, uzyskała czas 42.24. Pierwsza - zgubiła pałeczkę.
moderator sprinterek
...
Napisał(a)
Żaneta Glanc w rzucie dyskiem, Marcin Lewandowski i Adam Kszczot w biegu na 800 m oraz mistrz olimpijski w pchnięciu kulą Tomasz Majewski wystąpią w piątkowym mityngu Diamentowej Ligi w Sztokholmie.
To pierwsze zawody, w których spotka się światowa czołówka lekkoatletów po igrzyskach w Londynie. Udział potwierdziło wielu medalistów olimpijskich, w tym reprezentant Dominikany Felix` Sanchez (400 m ppł), Rosjanki Anna Cziczerowa (wzwyż) i Jelena Isinbajewa (tyczka) czy Ukrainiec Ołeksandr Piatnica (oszczep).
Nie zabraknie także Majewskiego (AZS AWF Warszawa), który postara się o przekroczenie granicy 22 metrów. Tym razem konkurs pchnięcia kulą nie odbędzie się tak jak w ostatnich latach w ogrodach królewskich, a na Stadionie Olimpijskim.
To właśnie w stolicy Szwecji podopieczny Henryka Olszewskiego w 2009 roku poprawił wynikiem 21,95 rekord Polski. Teraz jego ambicją jest dalsze pchanie, a jak sam podkreślił, jest na to przygotowany. Jego rywalami będą m.in. Amerykanie Christian Cantwell, Reese Hoffa i Ryan Whiting, a także wicemistrz olimpijski z Londynu Niemiec David Storl.
W Sztokholmie nie zabraknie mistrza Europy z Barcelony (2010) Lewandowskiego (SL WKS Zawisza Bydgoszcz) i brązowego medalisty Kszczota (RKS Łódź). Na listach startowych 800 m nie ma za to medalistów z Londynu. Ich głównymi rywalami będą zatem Etiopczyk Mohammed Aman i mistrz olimpijski na dystansie 1500 m Algierczyk Taoufik Makhloufi.
W konkursie rzutu dyskiem Glanc (OŚ AZS Poznań) spróbuje powalczyć ze złotą medalistką igrzysk Chorwatką Sandrą Perkovic i srebrną Rosjanką Darią Piszczalnikową.
Początek zawodów zaplanowany jest na godzinę 16.30. Pierwsza z reprezentantów Polski wystąpi Glanc (17.30).
To pierwsze zawody, w których spotka się światowa czołówka lekkoatletów po igrzyskach w Londynie. Udział potwierdziło wielu medalistów olimpijskich, w tym reprezentant Dominikany Felix` Sanchez (400 m ppł), Rosjanki Anna Cziczerowa (wzwyż) i Jelena Isinbajewa (tyczka) czy Ukrainiec Ołeksandr Piatnica (oszczep).
Nie zabraknie także Majewskiego (AZS AWF Warszawa), który postara się o przekroczenie granicy 22 metrów. Tym razem konkurs pchnięcia kulą nie odbędzie się tak jak w ostatnich latach w ogrodach królewskich, a na Stadionie Olimpijskim.
To właśnie w stolicy Szwecji podopieczny Henryka Olszewskiego w 2009 roku poprawił wynikiem 21,95 rekord Polski. Teraz jego ambicją jest dalsze pchanie, a jak sam podkreślił, jest na to przygotowany. Jego rywalami będą m.in. Amerykanie Christian Cantwell, Reese Hoffa i Ryan Whiting, a także wicemistrz olimpijski z Londynu Niemiec David Storl.
W Sztokholmie nie zabraknie mistrza Europy z Barcelony (2010) Lewandowskiego (SL WKS Zawisza Bydgoszcz) i brązowego medalisty Kszczota (RKS Łódź). Na listach startowych 800 m nie ma za to medalistów z Londynu. Ich głównymi rywalami będą zatem Etiopczyk Mohammed Aman i mistrz olimpijski na dystansie 1500 m Algierczyk Taoufik Makhloufi.
W konkursie rzutu dyskiem Glanc (OŚ AZS Poznań) spróbuje powalczyć ze złotą medalistką igrzysk Chorwatką Sandrą Perkovic i srebrną Rosjanką Darią Piszczalnikową.
Początek zawodów zaplanowany jest na godzinę 16.30. Pierwsza z reprezentantów Polski wystąpi Glanc (17.30).
moderator sprinterek
...
Napisał(a)
Dwukrotny mistrz olimpijski Tomasz Majewski pchnął kulę na odległość 21,01 i zajął drugie miejsce w mityngu Diamentowej Ligi w Sztokholmie. Zwyciężył brązowy medalista z Londynu Amerykanin Reese Hoffa - 21,24.
Majewski lubi startować w stolicy Szwecji, bo właśnie tutaj przed trzema laty pchnął 21,95 i ustanowił rekord Polski. Tym razem konkurs odbył się jednak na Stadionie Olimpijskim a nie w ogrodach królewskich. Mimo wszystko podopieczny Henryka Olszewskiego przed wylotem mówił, że jest dobrze przygotowany i jest w stanie poprawić ten rezultat.
Najdalszą próbę miał trzecią i przekroczył tylko o centymetr 21 metrów. Hoffa już w pierwszym podejściu osiągnął 21,24. co wystarczyło mu do zwycięstwa. Trzeci był Amerykanin Ryan Whiting - 20,94.
Majewski lubi startować w stolicy Szwecji, bo właśnie tutaj przed trzema laty pchnął 21,95 i ustanowił rekord Polski. Tym razem konkurs odbył się jednak na Stadionie Olimpijskim a nie w ogrodach królewskich. Mimo wszystko podopieczny Henryka Olszewskiego przed wylotem mówił, że jest dobrze przygotowany i jest w stanie poprawić ten rezultat.
Najdalszą próbę miał trzecią i przekroczył tylko o centymetr 21 metrów. Hoffa już w pierwszym podejściu osiągnął 21,24. co wystarczyło mu do zwycięstwa. Trzeci był Amerykanin Ryan Whiting - 20,94.
moderator sprinterek
...
Napisał(a)
Już dziś kolejny mityng Diamentowej Ligi. Tym razem lekkoatleci powalczą w Lozannie.
Największą gwiazdą będzie tam z pewnością sześciokrotny mistrz olimpijski Usain Bolt. Będzie to jego pierwszy występ po triumfie w igrzyskach w Londynie. Za sam start dostanie od organizatorów czek na 300 tys. franków (ok. 1 mln zł). Z tego ponoć powodu wolał trenować niż hucznie świętować dwudzieste szóste urodziny. Dla wielu jest to spore zaskoczenie, jako że Jamajczyk słynie raczej z rozrywkowego stylu życia. Zazwyczaj nie unikał imprez i lubił się zabawić nawet w trakcie sezonu.
"Od jakiegoś czasu trochę poważniej podchodzę do swojego zadania. Traktuję lekkoatletykę jak pracę, więc staram się robić to jak najlepiej" - zaznaczył rekordzista świata na 100 i 200 m.
Oczekujących na pojedynek Bolta z kolegą z reprezentacji - Yohanem Blakiem musimy jednak rozczarować. Panowie wystąpią w biegach na odmiennych dystansach: Blake na 100 m, Bolt na 200 m.
Obok w blokach startowych staną najprawdopodobniej dopiero za rok podczas mistrzostw świata w Moskwie.
Początek mityngu w Lozannie o godz. 17.30. Jedynym reprezentantem Polski będzie dyskobol - Piotr Małachowski.
Największą gwiazdą będzie tam z pewnością sześciokrotny mistrz olimpijski Usain Bolt. Będzie to jego pierwszy występ po triumfie w igrzyskach w Londynie. Za sam start dostanie od organizatorów czek na 300 tys. franków (ok. 1 mln zł). Z tego ponoć powodu wolał trenować niż hucznie świętować dwudzieste szóste urodziny. Dla wielu jest to spore zaskoczenie, jako że Jamajczyk słynie raczej z rozrywkowego stylu życia. Zazwyczaj nie unikał imprez i lubił się zabawić nawet w trakcie sezonu.
"Od jakiegoś czasu trochę poważniej podchodzę do swojego zadania. Traktuję lekkoatletykę jak pracę, więc staram się robić to jak najlepiej" - zaznaczył rekordzista świata na 100 i 200 m.
Oczekujących na pojedynek Bolta z kolegą z reprezentacji - Yohanem Blakiem musimy jednak rozczarować. Panowie wystąpią w biegach na odmiennych dystansach: Blake na 100 m, Bolt na 200 m.
Obok w blokach startowych staną najprawdopodobniej dopiero za rok podczas mistrzostw świata w Moskwie.
Początek mityngu w Lozannie o godz. 17.30. Jedynym reprezentantem Polski będzie dyskobol - Piotr Małachowski.
moderator sprinterek
...
Napisał(a)
Łukasz Oślizło (AZS AWF Katowice) czasem 8.42,38 zajął piąte miejsce w biegu na 3000 m z przeszkodami w mityngu Diamentowej Ligi w Birmingham. Także na piątej pozycji w konkursie rzutu dyskiem uplasował się Piotr Małachowski (WKS Śląsk Wrocław) uzyskując 63,41.
Wicemistrz olimpijski z Pekinu zaczął rywalizację od próby na odległość 60,38. W następnej poprawił się na 62,47. Kolejne trzy podejścia były spalone. Mistrz Europy z Barcelony (2010) zmobilizował się jeszcze na koniec i rzucił 63,41.
Triumfował mistrz olimpijski z Londynu, świata z Daegu i Europy z Helsinek Robert Harting. Niemiec miał tylko jedną udaną próbę na 66,64.
Wicemistrz olimpijski z Pekinu zaczął rywalizację od próby na odległość 60,38. W następnej poprawił się na 62,47. Kolejne trzy podejścia były spalone. Mistrz Europy z Barcelony (2010) zmobilizował się jeszcze na koniec i rzucił 63,41.
Triumfował mistrz olimpijski z Londynu, świata z Daegu i Europy z Helsinek Robert Harting. Niemiec miał tylko jedną udaną próbę na 66,64.
moderator sprinterek
...
Napisał(a)
Przed finałowymi mityngami Diamentowej Ligi w Zurychu (30 sierpnia) i w Brukseli (7 września) cztery zawodniczki już sobie zapewniły ostateczne zwycięstwo.
Kaliese Spencer w londyńskich igrzyskach oraz w mistrzostwach świata w Daegu i w Berlinie zajmowała czwarte lokaty. Ale po mityngu w Brukseli w domowej kolekcji będzie mieć już trzeci diament. Duże szanse na identyczne klejnoty mają Carmelita Jeter i Milcah Chemos,
Poniżej, w skrócie, sytuacja w każdej z konkurencji kobiecych
100m
Carmelita Jeter przegrała z Shelly-Ann Fraser podczas igrzysk, ale później pokonała ją dwukrotnie. A by zdobyć diament musi pokonać Jamajkę również w Zurychu.
200m
Niespodziewaną liderką jest Charonda Williams, która nie zdołała zakwalifikować się do finału mistrzostw USA na żadnym z dystansów sprinterskich. Nie przegrała jednak żadnego z ostatnich czterech mityngów, w tym dwóch Diamentowej Ligi. Aby zdobyć diament musi pokonać Murielle Ahoure.
400m
Amantle Montsho startowała w DL sześciokrotnie, Sanya Richards-Ross tylko w Eugene i Sztokholmie. Przy prawdopodobnym zwycięstwie Sanyi w Zurychu, Amantle musi być druga lub trzecia, aby zdobyć diament.
800m
Pamela Jelimo jest liderką, wygra klasyfikację, jeśli pokona Fantu Magiso. Diament dla Marii Sawinowej – przy jej zwycięstwie i trzecim lub dalszym miejscu Jelimo.
1500m
Abeba Aregawi wystarczy drugie miejsce do końcowego sukcesu, przy dalszym – otwiera się szansa dla Maryam Yusuf Jamal (Genzebe Dibaba nie startuje).
5000m
Zapewne czeka nas kolejny b. zacięty pojedynek Mercy Cherono z Vivian Cheruiyot. Zwyciężczyni weźmie diament. Wątpliwy jest start w Brukseli Meseret Defar, która opuściła ostatnie trzy mityngi DL (mogłaby wygrać końcową klasyfikację triumfując w finale przey trzecim lub dalszym miejscu Cherono).
3000m prz
Pierwsza/druga lokata w Zurychu przyniesie ostateczną wygraną Milcah Chemos. Przy trzeciej – szansa dla Sofii Assefy i Habiby Gharibi. Przy dalszej – diament może zdobyć Julia Zaripowa, niepokonana w br., która wzięła udział tylko w mityngu DL w Sztokholmie.
100m pł
Niestety w Zurychu zabraknie Sally Pearson. Diament trafi do szybszej z pary Amerykanek, Kellie Wells – Dawn Harper.
400m pł
Cofnięcie dyskwalifikacji Kaliese Spencer w Birmingham już przesądziło o jej końcowym triumfie w punktacji. Jeśli wygra w finale, po raz trzeci zdobędzie 24 punkty.
Skok wzwyż
Chaunte Lowe ma osiem punktów przewagi nad Anną Czyczerową. Przy prawdopodobnym zwycięstwie Rosjanki w Brukseli Amerykanka wygra klasyfikację zajmując drugie/trzecie miejsce w konkursie.
Skok o tyczce
Równe szanse dla Fabiany Murer (wygrała diament ’10), Yarisley Silvy i Silke Spiegelburg (zdobyła diament ’11)
Skok w dal
Sześć punktów przewagi Jeleny Sokołowej, wystarczy jej druga lokata w Zurychu lub trzecia – jeśli nie wygra Janay DeLoach.
Trójskok
Olga Rypakowa nie zdobędzie diamentu tylko przy zwycięstwie w Brukseli Olhi Saładuchy i jeśli sama nie będzie druga.
Pchnięcie kulą
Pięć startów i pięć zwycięstw w DL już zapewniło triumf Valerie Adams. W Zurychu zapewne przedłuży passę zwycięstw do 29.
Rzut dyskiem
Największą przewagę nad rywalkami (17 punktów) wywalczyła Sandra Perkovic, w sześciu startach przegrała tylko raz z Dani Samuels.
Rzut oszczepem
W trzecim kobiecym rzucie sytuacja też przesądzona, Barbora Špotáková wygrała trzy konkursy, w trzech dalszych była druga, ulegając kolejno Marii Abakumowej, Sunette Viljoen i Goldie Sayers.
Kaliese Spencer w londyńskich igrzyskach oraz w mistrzostwach świata w Daegu i w Berlinie zajmowała czwarte lokaty. Ale po mityngu w Brukseli w domowej kolekcji będzie mieć już trzeci diament. Duże szanse na identyczne klejnoty mają Carmelita Jeter i Milcah Chemos,
Poniżej, w skrócie, sytuacja w każdej z konkurencji kobiecych
100m
Carmelita Jeter przegrała z Shelly-Ann Fraser podczas igrzysk, ale później pokonała ją dwukrotnie. A by zdobyć diament musi pokonać Jamajkę również w Zurychu.
200m
Niespodziewaną liderką jest Charonda Williams, która nie zdołała zakwalifikować się do finału mistrzostw USA na żadnym z dystansów sprinterskich. Nie przegrała jednak żadnego z ostatnich czterech mityngów, w tym dwóch Diamentowej Ligi. Aby zdobyć diament musi pokonać Murielle Ahoure.
400m
Amantle Montsho startowała w DL sześciokrotnie, Sanya Richards-Ross tylko w Eugene i Sztokholmie. Przy prawdopodobnym zwycięstwie Sanyi w Zurychu, Amantle musi być druga lub trzecia, aby zdobyć diament.
800m
Pamela Jelimo jest liderką, wygra klasyfikację, jeśli pokona Fantu Magiso. Diament dla Marii Sawinowej – przy jej zwycięstwie i trzecim lub dalszym miejscu Jelimo.
1500m
Abeba Aregawi wystarczy drugie miejsce do końcowego sukcesu, przy dalszym – otwiera się szansa dla Maryam Yusuf Jamal (Genzebe Dibaba nie startuje).
5000m
Zapewne czeka nas kolejny b. zacięty pojedynek Mercy Cherono z Vivian Cheruiyot. Zwyciężczyni weźmie diament. Wątpliwy jest start w Brukseli Meseret Defar, która opuściła ostatnie trzy mityngi DL (mogłaby wygrać końcową klasyfikację triumfując w finale przey trzecim lub dalszym miejscu Cherono).
3000m prz
Pierwsza/druga lokata w Zurychu przyniesie ostateczną wygraną Milcah Chemos. Przy trzeciej – szansa dla Sofii Assefy i Habiby Gharibi. Przy dalszej – diament może zdobyć Julia Zaripowa, niepokonana w br., która wzięła udział tylko w mityngu DL w Sztokholmie.
100m pł
Niestety w Zurychu zabraknie Sally Pearson. Diament trafi do szybszej z pary Amerykanek, Kellie Wells – Dawn Harper.
400m pł
Cofnięcie dyskwalifikacji Kaliese Spencer w Birmingham już przesądziło o jej końcowym triumfie w punktacji. Jeśli wygra w finale, po raz trzeci zdobędzie 24 punkty.
Skok wzwyż
Chaunte Lowe ma osiem punktów przewagi nad Anną Czyczerową. Przy prawdopodobnym zwycięstwie Rosjanki w Brukseli Amerykanka wygra klasyfikację zajmując drugie/trzecie miejsce w konkursie.
Skok o tyczce
Równe szanse dla Fabiany Murer (wygrała diament ’10), Yarisley Silvy i Silke Spiegelburg (zdobyła diament ’11)
Skok w dal
Sześć punktów przewagi Jeleny Sokołowej, wystarczy jej druga lokata w Zurychu lub trzecia – jeśli nie wygra Janay DeLoach.
Trójskok
Olga Rypakowa nie zdobędzie diamentu tylko przy zwycięstwie w Brukseli Olhi Saładuchy i jeśli sama nie będzie druga.
Pchnięcie kulą
Pięć startów i pięć zwycięstw w DL już zapewniło triumf Valerie Adams. W Zurychu zapewne przedłuży passę zwycięstw do 29.
Rzut dyskiem
Największą przewagę nad rywalkami (17 punktów) wywalczyła Sandra Perkovic, w sześciu startach przegrała tylko raz z Dani Samuels.
Rzut oszczepem
W trzecim kobiecym rzucie sytuacja też przesądzona, Barbora Špotáková wygrała trzy konkursy, w trzech dalszych była druga, ulegając kolejno Marii Abakumowej, Sunette Viljoen i Goldie Sayers.
moderator sprinterek
...
Napisał(a)
Dwukrotny mistrz olimpijski Tomasz Majewski (AZS AWF Warszawa) pchnął kulę na 21,18 i zajął trzecie miejsce w finałowym mityngu Diamentowej Ligi w Zurychu. Zwyciężył Amerykanin Reese Hoffa - 21,64, który triumfował także w klasyfikacji generalnej.
moderator sprinterek
...
Napisał(a)
Blake zwycięża na 100m podczas mitingu w Zurichu z czasem 9,76 Szkoda trochę dyskwalifikacji Gaya ale zapewne i tak by nie zagroził Jamajczykowi. Warto też dodać, że warunki nie sprzyjały uzyskiwaniu dobrych wyników, w Szwajcarii bowiem mocno padał deszcz.
W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...
Polecane artykuły