co z Arlovskim?

Arlovski nie ma żadnych szans w zawodowym boksie, co prawda przez 4 rundy może uniknąć nokautu ale jakoś nie widzę szans na rozwój w tej dyscyplinie, powinien zostać przy mma.

moze wcale nei chce sie rozwijac w boksie, mzoe to tylko taki jednorazowy skoks w bok, jak w przypadku Belforta czy Spidera, aby doszlifowac swoje umiejetnosci (ktory obydwu panom wyszedl na dobre)

Arlovski podobno cały czas negocjuje z Dream, tak samo jak Tim Sylvia

no nie, znow ich postawia przeciwko sobie - beda bic sie o Mikułe

Cyran -w zawodowym boksie nawet Najman ma szansę

wszystko zalezy od przeciwnika

Andrei boks ma na wysokim poziomie, a jego szklana szczeka - no coz, to beda rekawice bokserskie, a nie do MMA

Zmieniony przez - annihilus w dniu 2010-02-17 17:18:40

hehe, wiadomo że obijać kolesi z ujemnym bilansem może wielu chodziło mi raczej o jakieś większe aspiracje, bo w końcu arlovski w mma może jeszcze sporo osiągnąć za to w boksie szansa wyłapania KO rośnie drastycznie, w mma miał przewagę umiejętności walki w stójce tutaj to on będzie tym gorszym technicznie zawodnikiem w dodatku ze szklaną szczeną annihilus rękawice może i są większe ale ciosy silniejsze, szybsze i celniejsze, pamiętam jak na jednym forum anglojęzycznym kolo wrzucił filmik gdzie mierzyli basowi ruttenowi siłę pierdyknięcia i wypadł nieźle (wystarczająco żeby wyłączyć światło) ale okazało się że ricky hatton uderzał mocniej mimo że jest dużo lżejszy, wiadomo że bas by go sklepał w mma ale mówimy tu o walce bokserskiej, zresztą wystarczy spojrzeć na silve który ośmiesza w stójce rywali z ufc a w boksie ma rekord 1:1 w tym porażka przez TKO i wygrana z debiutantem który nie stoczył żadnej innej walki... bokserzy mają tą przewagę że trenują tylko jeden aspekt sztuk walki, jest to ich słabość w mma ale daje im przewagę w ich własnej "grze".

W tym samym programie wyszło też, że typ kolanem z naciągu z klinczu mt, cofnął mostek o 2 cm w klate, a w innym, że fiodor dusi z siła ileś tam razy większą niż pyton królewski.
Badanie badaniem, ale ja bym wolał dostać w mordę od Hattona w rękawicy bokserskiej niż od Ruttena w rękawiczce mma albo z palmstrike'a

ja tam jestem pewien że hatton ma porównywalny cios z ruttenem (różnica była mała), a taki np. pacman ma dużo większe *******nięcie mimo że też jest mniejszy, generalnie bokserzy (ci z czołówki oczywiście) mają lepszy cios co wynika tylko i wyłącznie z wąskiej specjalizacji jaką się zajmują także nie widzę nic dziwnego w tym że lżejszy bokser bije mocniej niż cięższy zawodnik mma, zresztą nie ma to większego znaczenia dla przeciętnego człowiek bo jeden i drugi może wyłączyć światełko sęk w tym że jak arlovsky miał szklaną szczenę w mma to większe rękawice w boksie mu nie pomogą bo tu biją celniej, mocniej i szybciej konkluzja jest taka że ładuje się tam gdzie ma większą szanasę na bycie znokautowanym i tyle. nie chodzi mi tu o żadne wartościowanie który soprt jest lepszy czy coś.