Urodziłem się w 1987 roku . Trenuję już 13 lat sztukę walki,
Zawsze mnie motywowało bycie najlepszym w tym co robię, dlatego zawsze wkładam w coś całe swoje serce. Walczę z całych swych sił do utraty tchu.
moje motto ?
Trenuj tak jak by wszystko zależało od Ciebie !!
A teraz coś dla ludzi którzy uważają, że bez siłowni to się siły nie zbuduje. Może troszkę w tym racji i jest, ja jednak unikam siłowni jak ognia. Bo siłka mi nie pomaga w tym co robię.
To nie jest moim priorytetem bycie wielkim, chce być najlepszy w tym co robię.
Zapisywałem sobie w pamiętniku pewne sprawy...
Trening sw a później ekspandory i lekki trucht, przed pracą zrobiłem trening SW i ekspandry.
Padał śnieg ale czasem trzeba wzmacniać też siłę charakteru, czyli unicestwienie własnego EGO, i zadać sobie pytanie ile jeszcze mogę, jak się mogę poświęcić?. Jakie znieść niedogodności ?Ludzie patrzyli się na mnie jak na d****a, który na stadionie wyma****e jakimiś linami, ale nie interesowało mnie to jak to ktoś kiedyś powiedział " Śmiejecie się ze mnie bo jestem inny ? ja się śmieję z was bo jesteście tacy sami. "
I do ku*** nędzy mam w dupie ich zdanie, !! mam w tym cel, i do niego uparcie dążę !! .
głowa spokojna to moja wojna.