Royce Gracie jest legendą światowego MMA. Każdy zawodnik wie kim on jest oraz zna jego umiejętności. Nawet Ci co dopiero wchodzą do tego sportu rozpoznają Royca. Podczas UFC I Gracie pokazał wszystkim amerykanom sztukę Brazylijskiego Ju-Jitsu (BJJ) i od tego momentu zainspirował wielu zawodników do studiowania tej sztuki walki. W obecnej erze zawodnicy walczą w swoich kategoriach wagowych, ale Gracie walczył z ludźmi większymi od siebie i ich pokonywał, dlatego jest prawdziwym świadectwem opowieści typy Dawid vs Goliat.
Podczas UFC 60 Gracie podejmie się prawdopodobnie najlepszego w oczach ludzi zawodnika wagi lekko-średniej w historii UFC, Matt’a Hughes’a. Ten pojedynek będzie jednym z najbardziej oczekiwanych od czasu gdy został ogłoszony. Na dwa tygodnie przed walką Royce Gracie znalazł czas w swoich przygotowaniach, aby udzielić wywiadu i odpowiedzieć na pytania. Zapraszamy:
BC – Będziesz walczył z obecnym mistrzem wagi lekko-średniej UFC Matt’em Hughes’em 27 maja podczas UFC 60 PPV. Czy twój trening na tą walkę wygląda inaczej, niż podczas innych walk?
Royce Gracie – Trening jest taki sam do wszystkich moich pojedynków. Inna jest tylko strategia. Bazuje ona na moim przeciwniku, zatem na tą walkę strategia jest inna, ale trening taki sam.
BC– Jaki jest twój plan walki?
Royce Gracie – Wygrać (śmiech).
BC –Dlaczego ta walka nie jest o tytuł UFC? Masz zakontraktowane kolejne walki w tej organizacji?
Royce Gracie – Ten pojedynek jest wynika z kontraktu na jedną walkę, gdyż wciąż obowiązuje mnie kontrakt z K-1, ale UFC i K-1 pracowali, aby walka z Matt’em doszła do skutku. Jeśli byłby to pojedynek o tytuł musiałbym, to w razie wygranej musiałbym go bronić i to by kolidowało z moim kontraktem z K-1. Tak jak z wieloma innymi zawodnikami, nie tylko ze mną.
BC – Czy czujesz, że musisz coś udowodnić w czasie tej walki?
Royce Gracie – Nie muszę nic udowadniać. Walczyłem 4 pojedynki jednego wieczoru, bez zasad i limitów wagowych oraz jestem jedynym zawodnikiem, który wygrał 3 turnieje UFC i miałem druga najdłuższą walkę 90 minutową w historii MMA. Walczyłem z gościem, który jest 3-krotny moim rozmiarom. Nie mam nic do udowodnienia. Ten pojedynek będzie kolejnym wyzwaniem w moim życiu, więc jeśli cokolwiek chce udowodnić to samemu sobie.
BC– Jak wyobrażasz sobie koniec walki z Matt’em Hughes’em
Royce Gracie – Z moją podniesioną ręką.
BC – Co zdecydowało, że chcesz wrócić by walczyć w UFC? Czy UFC kontaktowało się z tobą, czy Ty z nimi?
Royce Gracie – Mój menadżer i UFC pracowało od 4 lat bym powrócić. UFC ciągle zbliżało się do nas, ale nigdy nie mogliśmy się zgodzić na warunki, lecz w końcu się udało.
BC – Osobistym życzeniem byłaby walka przez limitów czasowych w czasie pojedynku. Czy czujesz, że 5-minutowe rundy mogą przeszkadzać tobie i twojemu stylowi walki?
Royce Gracie – Zawsze preferuje dłuższe rundy albo ich brak, także nie lubię idei sędziowskiej. Uważam, że zawodnicy sami powinni zadecydować kto wygrał, ale by MMA stało się legalne w USA musza być ustalone zasady. Nie zgadzam się zatem z zasadami, ale będę walczył pod takimi. Nie uważam, że będą mi przeszkadzać, ponieważ trenuję na trzy 5-minutowe rundy.
BC – Zawodnicy w UFC rozwinęli się od czasu, gdy ostatni raz walczyłeś. Wracając do tych dni, większość zawodników przychodziła do pojedynków jakby wywodziła się z walk ulicznych. Wprowadziłeś Brazylijskie Ju-Jitsu do przodujących w MMA i sprawiłeś, że jest szanowaną dyscypliną. Jak czujesz, że BJJ zmieniło MMA?
Royce Gracie – Po pierwsze, nie uważam, że zawodnicy wczesnego UFC przychodzili reprezentując styl walk ulicznych. Myślę, że zawodnicy przychodzili by reprezentować swoje dyscypliny. Od tego momentu, pokazałem całemu światu, że musisz włączyć parter do swojego stylu walki by być kompletnym zawodnikiem sztuk walki.
BC – Dlaczego nosiłeś swoje Gi w klatce
Royce Gracie – Ponieważ moim przeciwnicy byli spoceni, a Gi powoduje dodatkową przyczepność.
BC – Jako jeden z pionierów, jak się czujesz oglądając rozwój UFC od czasu gdy walczyłeś po raz pierwszy, do teraz będąc podstawową akceptacją głównego nurtu.
Royce Gracie – Uważam, że to jest świetne. Pamiętam, że musiałem iść na te gale w całym kraju i bronić tego do robimy i to jest niesamowite, że w końcu ten sport otrzymuje uznanie na jak zasługuje.
BC – Kto jest jednym z ulubionych zawodników, których lubisz oglądać?
Royce Gracie – Jest wielu, których oglądam. Lubię patrzeć na braci Nogueira i Murillo, mają podobny styl do mojego, ale oglądam wielu zawodników więc ciężko wybrać kogokolwiek.
BC – Jesteś znany jako trener komorników sądowych w nauce technik samoobrony, w momencie gdy są oni atakowani mają zatem jeszcze jedno narzędzie walki. Obecni zawodnicy MMA i oficer Ernie Perea mówili mi, że nauczyli się od Ciebie jak bronić swoją broń, poprzez zastosowanie kimury. Jak się włączyłeś do pracy z wymiarem sprawiedliwości i czy jesteś związany z nauczaniem w departamencie wymiaru sprawiedliwości?
Royce Gracie – Wraz z Rorionem zaczęliśmy to dawno temu, modyfikując trochę podstawek techniki, by były odpowiednie do broni, którą noszą oficerowie. Odniosło to sukces i nazwaliśmy ten program G.R.A.C.I.E „Gracie Retention and Control for Immediate Enforcement” (czyli mniej więcej aresztowanie i nadzór z natychmiastowym wykonaniem). Nadaje certyfikaty kursów, który trwa tydzień czasu i robię takich około 8 do 10 każdego roku w całym kraju.
BC – Dziękuję Royce, za rozmowę to był naprawdę honor. Czy chcesz coś dodać na koniec?
Royce Gracie – Chcę podziękować wszystkim fanom za wsparcie przez te lata i moim sponsorom: ATAMA Kimonos, Sambazon, Bladerunner, Line-X, CytoSport, Century Martial Arts, Diamondback Tactical, Fairtex, Serious Pimp.
źródło: MMAFighting.com
stary, ale dużo informacji
Zmieniony przez - Vul w dniu 2009-04-14 16:42:31