naderwane ścięgno pomocy

bodajże mam naderwane ścięgno w prawej barce, lekko bolii jak wyprostuje reke widać taką długą gorke. jak to wyleczyć? pomożcie

barka to takie co pływa po wodzie - to wiem, ale żeby miała ścięgna to nie słyszałem ;)

Niekoniecznie musi to być naderwanie, ale co to jest to można próbować stwierdzić przynajmniej widząc na żywo.

A co robić to oszczędzać Jeśli coś jest naciągnięte/ przeciążone/ naderwane, itd. to dodatkowe przeciążanie tego opóźnia proces gojenia się. Ponadto w takim przypadkach nie zaleca się wykonywania ruchów, które sprawiają ból czy dyskomfort - to też drażni ścięgno/ mięśnień, czy co tam, i również opóźnia proces gojenia.

Jeśli to faktycznie jest naderwanie to powinieneś z tym pójść do lekarza, naciągnięcia czy przeciążenia można sobie często samemu 'zreperować' (tudzież z pomocą fizjoterapeuty).

[Tak btw, w sumie to takie trochę wróżenie z fusów ]

Aha, jeszcze jedno: umiesz czytać?

Zmieniony przez - Jeanette_ w dniu 2007-02-19 01:24:47

No ok, ale zobaczyć na focie a zobaczyć na żywo to dwie różne rzeczy - chodzi o to, że lekarz (czy ktoś inny kto się na tym, zna) może dotknąć (żeby sprawdzić czy nie ma np. wyczuwalnego stanu zapalnego, jakichś górek w przebiegu ścięgna jeśli to o nie chodzi, itp.), obejrzeć z różnych stron, sprawdzić jak to wygląda w poszczególnym ustawieniu ciała. Przecież na zdjęciu tego nie zobaczysz.

Zmieniony przez - Jeanette_ w dniu 2007-02-19 12:15:43