Rizzo o CroCopie

Cro Cop'owi nieraz zdarza się wystrzelić z jakąś chamską zagrywką. Juras wie co mówi.

Mam nadzieje że mówiąc to śledzisz jego wywiady a nie kierujesz sie jednym czy dwoma wypowiedziami,zamieszczonymi w prasie lub zdaniem kogoś innego

A jak myślisz?

A moge jakieś koło ratunkowe???

Aż tak mało wiarygodny jestem?

No wiesz w tych okularach...
jakoś tak oczek(sorry za zdrobniałą forme ale nie wiem jak sie to odmienia w normalnej formie) nie widze...
I ta czpka zasłaniają ca głowe...

Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2005-12-11 23:53:15

Crocop raz faktycznie stracił cierpliwość i za to można go ganić. Kulisy tego były następujące:

Przez długi czas (na wiosnę i wczesnym latem tego roku) na różnych forach można było słyszeć głosy, że Fedor przekłada walkę, bo się boi. Za każdym razem gdy pytano Crocopa co o tym sądzi, ten mówił, że "nie zna powodu tego odkładania, ale nie wierzy w to, że Fedor się go obawia". W końcu jednak (chyba jak mu dali Magomedova, ale nie dam głowy) się zirytował tym wszystkim i istotnie powiedział, że zaczyna wierzyć w te obawy Fedora. Na pewno co najmniej raz tak powiedział. Długo pozostawał taktowny, ale ostatecznie nie wytrzymał. Ja go trochę rozumiem i podejrzewam, że to była też w części taka gra, by wywabić ostatecznie Fedora. Fakty pozostają jednak takie, że zdarzyło mu się zarzucić Fedorowi tchórzostwo. Jak ktoś to traktuje serio i mu to tak bardzo przeszkadza to proszę bardzo

Ja osobiście to olewam. Fakt jest faktem. Chcieli przykładów, to je podałem.

Takie wyrywkowe przedstawienie faktów, nosi znamiona manipulacji, i może służyć jedynie rozpowszechnianiu opinii, "że CroCop, to..." i nic więcej.

Dajcie już spokój.