Pedro Rizzo, który 26 czerwca przegrał z Sergei’em Kharitonovem stoczy kolejną walkę dopiero w 2006 roku i ma zamiar wystartować w GP. Informację tą potwierdził sam Rizzo „ Przegrałem moją ostatnią walkę w czerwcu, miałem nadzieję, że będę walczył w październiku, ale tak się nie stało … spodziewam się być na pierwszej gali w przyszłym roku i tym samym załapać się do Grand Prix"
Zawodnik Ruas Vale Tudo rozmawiał także ze swoim sponsorem mówiąc, że ostatnia porażka zmieniła jego tok treningowy „ Muszę udoskonalić te techniki, których czuję się słaby. Poprawiłem już mój parter i obalenia. Muszę także udoskonalić moją stójkę spędzając więcej czasu w Holandii. Po tym wszystkim, będę bardziej kompletny"
Rizzo był także pytany o możliwość walki w K-1, lecz póki co nie on tego w planach, na razie „ Jestem bardzo zaangażowany w MMA i Pride, jeżeli wszystko zdobędę w MMA, z chęcią zawalczę w K-1. Jednak ciągle jeszcze wiele na mnie czeka w MMA"
Źródło: www.adcombat.com
Mirko Cro cop: http://www.sfd.pl/temat200862/
F. Emelianenko: http://www.sfd.pl/temat200031/
Ricardo Arona: http://www.sfd.pl/Ricardo_Arona_-_profil_+_biografia-t202915.html