2 pytania.

1. Pobudka o 7 rano. Po wczorajszym treningu zostało miłe wspomnienie. Ale zaraz, dotykam cwiczonych miesni i nic, zadnych zakwasow . No to wkurzony ide do szkoly. Dopiero po kilku lekcjach pojawił sie bol cwiczonych miesni. Nie wiem czy to normalne. Niby bol jak przy zakwasach ale nie nastepuje od razu po przebudzeniu tylko 1 - 2 godziny po pobudce. Tak ma byc czy to cos złego?

2. CHocbym do usranej smierci trenował to na drugi dzien nigdy nie bede mial zakwasow barkow. Nie wiem czemu poprostu nigdy ich nie miałem. Te miesnie maja jakas mniesza tendencje do "zakwaszania sie"?

To by było na tyle, pozdro.

1. Pobudka o 7 rano. Po wczorajszym treningu zostało miłe wspomnienie. Ale zaraz, dotykam cwiczonych miesni i nic, zadnych zakwasow . No to wkurzony ide do szkoly. Dopiero po kilku lekcjach pojawił sie bol cwiczonych miesni. Nie wiem czy to normalne. Niby bol jak przy zakwasach ale nie nastepuje od razu po przebudzeniu tylko 1 - 2 godziny po pobudce. Tak ma byc czy to cos złego?
to nic niezwykłego, też tak czasami miałem, bo już dawno nie miałem wogóle zakwasów, ale jak miałem to też tak było czasami, że dopiero później było czuć zakwasy



2. CHocbym do usranej smierci trenował to na drugi dzien nigdy nie bede mial zakwasow barkow. Nie wiem czemu poprostu nigdy ich nie miałem. Te miesnie maja jakas mniesza tendencje do "zakwaszania sie"?
troche dziwne, ale dużo osób ma tak z różnymi partiami, nic strasznego

Uff dzieki, czyli bede zył! SOG

Spoko, no raczej bede żył, choć moge sie mylić

Moge sie mylic...nie wiem co chciales przez to powiedziec ale to moze od razu skocze z okna zamiast umierac powolna smiercia na chorobe zwaną "rozkwaszeniem" .

no może sie rozkwasisz, ale może przeżyjesz jakoś


PS. nie rzucaj sie z okna
PS2. no chyba że chcesz
PS3. LoL
PS4.
PS5.

To moze poczekam do kolejnego treningu, wtedy ocenie czy moje zycie bez zakwasow ma sens . A i z okna sie nie zuce, wole cos pewnego, hmmm spruboje wycisnac 200kg bez niczyjej asekuracji, raz sie zyje!