Makrela oliwa orzechy

Zielononóżki są spoko :D Siostra ma kilka kurek, jajka od takich dziubiących źdźbła trawy i robaki kur świetnie smakują. Ale nie wiem czy akurat wszystko co tradycyjne jest automatycznie "lepsze". Yerba Mate tradycyjnie też suszy się dymem i niestety nie wychodzi to na dobre rdzennym mieszkańcom Ameryki Południowej, gdzie ludzie spożywają taką herbatę w dużych ilościach (bo tradycyjna) i jest to główny czynnik połączony z bardzo wysoką zapadalnością na raka jąder w tych rejonach... Także na zdrowie im to jednak nie wychodzi mimo, że sama w sobie Yerba Mate może mieć korzystne właściwości zdrowotne... ale już w przypadku suszonych gorącym powietrzem liści nie obserwuje się takiego powiązania z rozwojem, głównie, raka jąder.

PS. A pragnę zauważyć, że w przypadku napary z Yerba Mate są (oczywiście) w formie wodnej, więc i tak substancje te są dość kiepsko rozpuszczalne w wodzie, a jednak potrafią już tak zauważalnie wpływać niekorzystnie na zdrowie przy dużym i regularnym spożyciu. W przypadku produktów tłustych mamy sytuację o wiele gorszą, bo tłuszcze są doskonałym rozpuszczalnikiem tego typu substancji z grupy policyklicznych węglowodorów).
Tak jak pisałem, każdy zrobi jak uważa, jednak jak ktoś nie może już kompletnie żyć bez produktów wędzonych to zalecałbym ograniczyć spożycie do raz w tygodniu.


Zmieniony przez - Arthass w dniu 2017-09-10 11:59:31