1) dobre buty do biegania
2) byle jakie na bagna
Ja kupiłem buty Timberland Ossipee GT i nie polecam ich nikomu. Szybko przemakają, długo schną, zaczynają nagle obcierać, sznurówki się rozwiązują. Nie przelewa się u mnie z kasą a dałem za nie 350 ponad. Słabo się w nich biega. Nie polecam!
Drugie buty to New Balance 783. Świetna przyczepność na bieszczadzkim błocie, szybko schną, dobra amortyzacja na asfalcie/betonie nawet lodzie. Podczas roztopów zamoczyłem but w kałuży i miałem cały mokry. Po 20 minutach biegu było sucho. To plus. Polecam.
Plecak mam Janysporta PP25 Grot - legenda. 25 litrów myślę, że mi wystarczy. Wchodzi spiwór, polar, spodnie, bielizna, żarcie i butelka wody. Mokre buty, kurtkę i karimatę/alumatę będę troczył z boku.
Ten sprzęt został sprawdzony, to są moje odczucia.
Do tego kupiłem nóż Cold Steela Finn Bear - tani(ok. 50 zł), mały (10 cm) ale ostry. Nie będzie go żal gdy się zniszczy czy zgubi.
PS: Ktoś ma może buty Asica? Jak się sprawdzają? Jaki model?
Zmieniony przez - Kravers w dniu 2009-02-04 21:40:17
Navy. Accelerate your life.