Rekonstrukcja ACL stan po 6-8 miesiacach.

a kiedy miales?? cos nie tak poszlo??

lipiec 2006 robione było, wszystko poszło ok <yes> potem rehabilitację miałem, w międzyczasie przed wakacjami 2007 ćwiczyłem sobie siady itd z 2 miesiące i dowaliłem jakieś 5cm mięsa na obydwie nogi(siadów już nie ćwiczę a mimo to przyszło jakieś 3-4cm w udach :/ do tej pory :/ i problemy trochę ze spodniami czasami są), potem kilka miesięcy na wf na uczelni ćwiczyłem "PROSTOWNIE NÓG W SIADZIE" i dobrze rozbudowałem czworogłowe ud. Tak więc jeśli chodzi o wszystkie mięśnie które powinny trzymać kolano w kupie mam dopracowane perfect. A mimo to nic to nie daje mi :/

Zmieniony przez - Busterje w dniu 2008-02-03 16:41:04

ale co masz nie tak..........

plecami na ziemi a noga na scianie...zalecane jest chodzenie ale jesli boli to nie ma co...noga do góry i po kilku dniach bedzie znacznie lepiej

Dzięki Koszczak..... xD

Zmieniony przez - Kaziu_ACL w dniu 2008-02-03 21:28:39

ostroznie z powrotem do sportu... ja sie pospieszylem, przez 5 lat mialem naderwane wiezadlo(kliadziesiat skrecen kolana)w koncu zerwalem calkiem, poszedlem na rekonstrukcje i kiedy myslalem ze odzyskam wreszcie sprawnosc, bodajze po 6 miesiacach zaczolem cwiczyc minimalnymi ciezarami na silowni, okazaly sie za duze... Coz, moja glupota, nie powtorzcie tego bledu... Na kolejna rekonstrukcje juz sie nie wybieram, zostaja mi silownia i rower... Wszystkim zdrowia

ja jestem 4,5 miesiąca po zabiegu i już gram w piłkę nożną..narazie tylko na treingach i nie ze 100 % zaangażowaniem..po 6 miesiącach prawdopodobnie wróce już do sportu w 100%...ale wiadomo jak to jest, nigdy nic do końca nie jest pewne...okres pooperacyjny przeszedłem idealnie...jeżeli ktoś chce coś wiedzieć to zapraszam do pisania..należy sobie pomagać, tym bardziej jeżeli można podzielić się wiedzą zdobytą na ''własnej skórze''...

ja wiezadlo zerwalem na meczu ligowym........ pozniej pare razy wyskoczylo..... na zabieg czekalem 6 miesiecy.
niewiem czy bede gral jescze w klubie na meczach
chyba za duze ryzyko..... chyba ze za 8 miesuecy jak bede pewny ze wszystko ok... do kiedy mieliscie kat zgiecia 30 stopni??

Ja miałem od razu po zabiegu kąt zgięcia 90 stopni..wszystko zależy od tego jaką metodą była robiona rekontrukcja..jedno- czy dwupęczkową miałeś robione? Do sportu bardzo chcem wrócić, z myślą o tym robiłem zabieg, bo tak do codziennego życia to nawet nie był mi potrzebny bo nie odczuwałem braku tego więzadła. Jak wszystko dalej bedzie dobrze szło to na pewno wracam do gry w lidze

Ja mialem przeszczep wycinany z boku kolana od wewnetrznej strony, mialem jakies wstawki tytanowe i zylke, mam trzy dziury w kolanie i jedno ciecie pod kolanem wykonane pionowo co to byla za metoda operacji moze ktos wie?

Zmieniony przez - adrus w dniu 2008-02-05 00:13:35