ROZCIAGANIE!!!

Zakwasy w d..ie też mogą przeszkadzać.

Buahaha.Pamietaj,ze jezeli przesadzisz w jedna strone-bedziesz sie rozciagal non stop,na chama,to tez mozesz miec problem.Ja robie systematyczne postepy,moze nie sa to jakies spektakularne skoki,ale za to do tej pory nie mam zadnych klopotow.

SirKris zamiast sie nabijac to lepiej wypelnij sobie profil

Po raz kolejny polecam książkę Toma Kurza "Stretching". Niedawno była dostępna w "Maratonie" http://www.maraton.home.pl - kompendium wiedzy co i jak...

Gizmo

Zmieniony przez - GizmoTKD w dniu 2004-04-10 10:43:02

codzienne rozciaganie nie ma sensu sciegna i miesnie musze miec czas na regeneracje.

W

[http://www.stadion.com/articles.html] 

jest trochę artykułów Kurza na temat rozciągania, ale in English.

ja się w domu nigdy nie rozciagalem tylko tyle co na treningu i szpagaty robilem na minus, ale teraz mi spadlo rozciagniecie bo mialem przerwy, ale zwykly bez rozgrzewki robie, a turka za niedlugo zrobie nowu bo sie znow rozciagam. a co do rozciagania najlepiej jak masz wanne to rozciagac sie po goracej kapieli, a najlepiej ze sola wiesz jaka ta co sie do wody dodaje. i pozniej sie rozciagaj delikatna rozgrzewczka i najpier delikatnie rozkrok do jednej nogi do drugioej siadasz do jednej do drugiej pozniej motylek machasz chwile nogami, siad plotkarski dociagasz sie do nogi prostej dwie strony, to jest rozluznienie i teraz stajesz krecisz biodrami musisz czesto krecic bo one sa najwazniejsze i streczing wiesz jak wyglada jak nie to nogi na szerokosc bioder i napinas tak miesnie jakby chcial sciagnac naogi do srodka ale one zostaja w miejscu i najpierw delikatnie, a pozniej na maksa tam 30 sekundek krecisz biodrami i maksymalnie ile zejdziesz do szpagatu rece na biodra i stiosz tak chwile bedzie bolalo jak ch.. ale musisz wytrzymac musisz byc rozluznony i oddychac spokojnie nie zatrzymywac powietrza, wstajesz krazenia biodrami i zas streczing i szpagat i tak pare razy z 3 - 5 jakos tak dlam nie to jeset najlepsze cwiczenie do rozciagania szybkie efekty. jak masz jeszczer jakies pytania to pisz

Jakims cudem udało mi się przeczytać... Jeśli dobrze zrozumiałem, to odradzam takie rozciaganie

Ja z całego serca polecam jogę. Wystarczy sobie najpierw zrobić z 10 rundek naokoło bloku/domu, po czym sobie zacząć DELIKATNIE ćwiczyć. Nic na siłę! Polecam stronkę http://www.joga-w-zyciu-codziennym.pl
Joga to na prawdę coś cudownego. Ja kupiłam sobie książeczkę ze strony merlin.pl i ćwiczę i ponoć jestem baardzo rozciągnięta. Tylko ten szpagat mnie męczy, ale bardziej koncentrowałam się na kręgosłupie i miednicy niż na nogach.
Tylko trzeba pamiętać, że joga to nie maraton i jak coś boli, to trzeba przestać. Ważne jest też oddychanie :) I ostrzegam, że efekty pojawiają się powoli, stopniowo.

A ja polecam codzienne rozciaganie u mnie najlepsze efekty sa po miesiacu ostrego rozciagania i pozniej kilku dni przerwy efekty sa zadziwiajace chociarz moze nie na wszystkich.