NO i teraz. Jeśli się poczyta to z różnych źródeł wynika, że stosunek omega 6 do omega 3 powinien być 2:1 do 4:1 i teraz mam takie pytanie. Z tabeli
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kwasy_tłuszczowe_omega-3
wynika, że np oliwa z oliwek ma stosunek ok 10:1 a mało (bezwodne) 1,5:1.
Rozumiem, że można nadganiać omega 3 np rybami ale nurtuje mnie utlenianie wlaśnie omega 3. Co naprawdę się dzieję podczas obróbki termicznej ryb? Jak działa światło i co tak naprawdę ryby lub inne źródła są warte.?
No i czy nienajsewniojeszym z punktu widzenia zdrowia i teroii o nim byłoby zrobienie sobie papki ze zmielonego siemienia lnianego i dostarczanie wiekśzości tłuszczy potrzebnych organizmowi w ten sposób?
Licze na sensowną dyskusję...mimo iż temat jest poruszany kolejny raz