Porażenie nerwy twarzowego - pomocy

Witam,
Mam pewien poważny problem otóz kilka dni temu obudziłem się z dziwnym uczuciem znieczulenia na twarzy a konkretnie lewej stronie , oko mi się nie domuka , płyny uciekają kącikiem ust. po około 3 dniach udałem się do lekarza i powiedział że prawdopodobnie mam właśnie porażenie "bell`s palsy" dostałem jakieś antybiotyki sterydowe na dwa tygodnie i czekam. biore juz 3 dzień ale narazie nic, gdyż czytałem że rekonwalescencja trwa od 2-3 miesięcy i w 85% przypadków kończy się sukcesem. Dla mnie to coś nowego, nie wiem czy mnie to spotkało i jak to się stało i strasznym jest uczucie niepełnej kontroli nad własnym ciałem :(
Czy ktos może mi coś doradzić i pomóc? słyszałem o jakiś masażach twarzy itp.
Mam jeszcze pytanie: czy wysiłek fizyczny ma jakiś wpływ? gdyż chodzę na siłownie i 3 dni sie byczyłem i chciałbym znów zacząć ale sie zastanawiam chociaż wysiłek fizyczny nie ma raczej wpływu negatywnego na to schorzenie?
Pozatym bedę wdzięczny za każde informacje na mój temat.
Dzieki i pozdrawiam.

mialem jednostronne porazenie nerwu twarzowego spowodowane uszkodzeniem nerwu trojdzielonego ktory jest w uchu i odpowiada za ruch miesni mimicznych twarzy.Nerw uszkodzony zostal przez ostre zapalenie ucha(nurkowalem w jeziorze i wdala sie infekcja)Mnie polozyli odrazu do szpitala,gdzie zrobiono szereg badan typu neurologicznego(punkcja kregoslupa)Podawali mi leki sterydowe,oraz zaszczyki z wit B12 i inne.Do tego jest rechabilitacja,czyli cwiczenia miesni twarzy.Ustapilo po 2 miesiacach,chociaz jest tego malowidoczny slad(brak calkowitego usmiechu,oraz nie rowne faldy skory na czole) Tak bylo w moim przypadku.3maj sie.

wysilek fizyczny jest tutaj zabroniony,nalezy wypoczywac,cwiczyc mozesz ruchy mimiczne twarzy.

Kurde to niedobra wiadomość :( bo zaczołem plan treningowy a teraz niestety klapa. Ale zdrowie to podstawa.
Ja dostałem jakieś tabletki sterydowe które musze brać 2 razy dziennie po 6 przez 1-wszy tydzień a w kolejnym tygodniu 5 tabl. 2 razy dzienniie co 3-ci dzień. Jestem w angli i tak mi polecił i przepisał lekarz rodzinny ale nie wiem właśnie na ile im zależy żebym wrócił do sprawności.
Oko lewe jak i prawe umiem zamykać chociaz prawa strona jest mocniejsza.
Co do wysiłku myslałem że własnie wysiłek spowoduje jakieś dodatkowe bodźce poprzez grmas na twarzy podczas wysiłku itp no ale skoro nie mogę ćwiczyć to nie będe, zdrowie to podstawa.
Chciałbym to i wierze ze wróce do pełnej sprawności.
W moim przypadku nie wiem co było przyczyną, poprostu ćwiczyłem nogii barki - i poszedłem normalnie spać, obudziłem się po 4 godzinach i już czułem że coś jest nie tak, ale nic mnie nie bolało, ani ucho także poprostu mnie poraziło i tyle.. Ahh proces powrotu do zdrowia jest długi ale najważniejsze dla mnie aby był skuteczny.
Pozdrawiam i dzięki.

sluchaj przede wszystkim unikaj przeciągów oraz zimna, zastosuj sobie tzw podwieszke porażonej wargi w postaci taśmy. (nie mam pojecia jak to dokladnie wyglada u Ciebie ale jesli wizualnie kącik ust Ci opada to tak zrób), Bedzie to zapobiegalo przykurczom mięśni.

Staraj sie zamykac to oko normalnie aby Ci nie wyschla rogówka.

po drugie idz sobie do apteki i poproś okłady borowinowe (koszt to 2 zł za 1 taki wielki okład). Dogrzewasz je w wodzie do temperatury 40-45 stopni, rozcinasz folie i przykladasz na porazona czesc twarzy. To znacznie przyspieszy proces regenracji. Mozesz tez zastosować lampe sollux o ile masz taka możliwosć.

Póki co jeszcze rób sobie kilkakrotnie w ciagu dnia delikatny masaż porażonych mięśni twarzy głównie okrężnego ust i oka. tak jak potrafisz, chodzi głównie o mobilizacje a nie jakis specjalistyczny masaż.

i potraktuj to raczej poważnie bo jak sie od pcozątku zaniedba tą kwestie to pozniej Ci tak zostanie :/
pozniej stosuje sie inne metody, glownie fizyko, ale to dopiero po okresie 2 tygodni.

moze pomoc kinesio taping twarzy , dobrze zebys w cieple przebywal

Dodatkowo bardzo dobrze działaja zabiegi elektrostymulacji prądowej na porazony nerw. Wykonuje je sie w gabnetach fizykoterapii

Piotrze a mam pytanie, czy wlasnie elektrostymulacje,prad galwaniczny czy też laser możemy zastosować od samego początku czy po 2 tygodniach ?

chodzi mi oczywiscie tylko i wylacznie o porazenie nerwu twarzowego

Mysle ze juz po okolo tygodniu w zasadzie im szybciej tym lepiej aby nie doszlo do odnerwienia i zwyrodnienia osłonek mielinowych w nerwie. Jezeli bedziemy zwlekac to leczenie bedzie sie przeciagało

potwierdzam wypowiedzi poprzednikow,dzialaj szybko bo zwloka idzie na nie korzyść.

staram się naprawde ale sam niewiele mogę zrobić. Jestem w anglii. Poszedłem do lekarza i dostałem sterydowe leki które do wczoraj brałem 6tabl rano i 6 wieczorem a teraz będe je brał 5 rano i 5 wieczorem co trzeci dzień. Widzę i czuję poprawe chociaż to dopiero tydzień od rozpoznania więc jestem dobrej myśli i chciałbym się wyleczyć w 100%! i wierzę że mi się to uda. Póki co ćwiczę mimkę twarzy na tyle ile umiem aż mnie gałki oczne bolą czasami od wysiłku ale zdrowie to podstawa.

Słyszałem że w polsce w takich przypadkach od razu się idzie do szpitala itp, a tutaj zauważyłem rożnice na twarzy w zeszła sobote a to był dzień w którym szedłem do pracy na 22:00 a o 3:00 zadzwoniła narzeczona że ma skurcze no i do szpitala.. wszysto zaczeło się w tę samą noc z sob na niedziele. Mi nawaliła twarz ale najważniejsze że narzeczona urodziła w niedziele nasza kochaną córeczkę:)
Odbiegłem od tematu.. a więc czas do lekarza miałem iść we wtorek rano i kazał mi tylko pokazać zęby(żeby widzieć napięcie mięśni) - no i powiedział że mam porażenie bella (bell`s palsy) dał i tabl:
- sterydowe prednisolone
- aciclovir 800mg (na odpornośc i takie tam)

No i tyle brałem sterydowe 5 dni po 12 dziennie teraz 2 dni przerwy i zacznę brać po 10 dziennie każdego 3 dnia.
Nic nie wiem na temat terapi, fizjoterapi itp, moje przygoda się zakończyła z lekarzem po kilku minutach. Jednak w Polsce się stoduje inne leki z tego co wiem więc może te co ja dostałem tutaj są dobre, a po 5 dniach od zazywania widzę poprawę więc musze być nadal dobrej mysli i ćwyczyć mimike twarzy kilkanaście mnut dziennie i wierzyć że bedzie 100% sukcesu!
Jesli ktoś ma jeszcze jakieś rady bądź spostrzeżenie to będe wdzięczny o pomoc.
Cwiczyć na siłownie nie ćwicze chociaż do końca nie wiem czy mogę czy nie bo opinie są podzielone a nie mogę narazie zasięgnąć opini jakiegos specjalisty.
Dzieki!
Pozdrawiam:)