SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Podręcznik do samoobrony . . .

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 4311

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Książka i sparing partner + ochraniacze tak jezeli w poblizu nie masz zadnej dobrej sekcji. Combaty raczej sa proste wiec podstaw sie szybko nauczysz a sparing parnter pomoze ci je wprowadzic w zycie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 203 Wiek 30 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1200
Jeśli nie znajdę żadnego klubu to pomyśle nad tym

Trening czyni mistrza !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270714
ciekawe po co są treningi w klubach za sporą kase,staże itp skoro te combaty są takie proste...

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Nie powiesz mi ze ze sparing parnterem nie opanujesz samodzielnie kombinacji prawy prosty lewy prosty ,kolano, low kick, klincz. W sekcji jasne nauczysz sie wiecej znacznie wiecej i nigdy nie powiem ze bedzie inaczej o ile to dobra sekcja, ale jezeli nie ma dostepu do sekcji znacznie lepiej niz brac kilko koksu jest zyskac obicie. Mozna tego uzyskac miedzy innymi przez sparinigi. Do tego by miec zabki i reszte ciala cale nalezy posiadac ochraniacze. W ten sposob po przetrenowaniu paru technik mozna sparowac. Co pozwoli przelamac lek przed uderzeniem oraz pokaze ktore techniki sa przydatne a ktore nie. Pytasz sie po co staze sekcje i tak dalej? By sie nauczyc czego wiecej niz podstawy.Miec papierek ukonczenia czegos, tudziez by sie poprostu rozwijac. Ja tam uwazam ze lepiej sparowac z kumplem niz siedziec i czytac forum a potem pytac jak uderzyc jednym morderczym uderzeniem wykonczyc 30 typow

Zmieniony przez - MRoshi w dniu 2008-09-27 15:28:34
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270714
Nie powiesz mi ze ze sparing parnterem nie opanujesz samodzielnie kombinacji prawy prosty lewy prosty ,kolano, low kick, klincz

No i niewątpliwe zostanie po takiej kombinacji królem ulicy...

ale jezeli nie ma dostepu do sekcji znacznie lepiej niz brac kilko koksu jest zyskac obicie

obicia nie zyskasz przez "dotykanie się" z kolegą to raz,a dwa ze ja bym się znacznie bardziej obawiał goscia który przyjął kilka kilo koksu i wygląda jak kawał chłopa niż chuderlaka który pogłaskał się troche z kolegą.

Mozna tego uzyskac miedzy innymi przez sparinigi

żeby sparować z kims trzeba już coś umieć. W żadnym porządnym klubie nie dadzą Ci rękawic i ochraniacza i nie napuszczą na innego zawodnika. Najpierw uczysz sie postawy,wyprowadzania ciosów itp. Samemu/lub też z kolegą który ma takie samo pojecie o SW jak ktoś kto nic nie ćwiczy mozesz sie poruszać dla rekreacji,ale nie z myślą by nauczyć sie bić.

W ten sposob po przetrenowaniu paru technik mozna sparowac.

wiesz...Cage Rage zna jednego takiego co z TV sie uczył...dali mu, o ironio, przydomek James DVD Thompson...
poszukaj w necie jak mu idzie...i jak to się na siłowni z kolegami wyszkolił w tych technikach...

Co pozwoli przelamac lek przed uderzeniem

jak się boi uderzyc to nic nie przełamie.

Pytasz sie po co staze sekcje i tak dalej? By sie nauczyc czego wiecej niz podstawy.Miec papierek ukonczenia czegos, tudziez by sie poprostu rozwijac. Ja tam uwazam ze lepiej sparowac z kumplem niz siedziec i czytac forum a potem pytac jak uderzyc jednym morderczym uderzeniem wykonczyc 30 typow

Nikt sie tu nie pyta jak wykończyc jednym uderzeniem 30 typa...

niech zgadne, trenujesz sam z kolesiem zamiast chodzic na sekcje?

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Nie aktualnie trenuje w sekcji. Pana Dvd znam i nie idzie mu zbyt dobrze ale czy ty jesteś poważny porównując gościa który walczy z zawodowcami z ludźmi którzy sami graja tylko w piłkę nożną. Ty bałbyś się wielkiego gościa, a ja gościa ktory cos umie rzecz gustu. Nie odczuwam jakos specjalnego leku przed duzymi ludzmi, może dlatego ze sam miałem zawsze niezbyt duza mase, i przyzwyczaiłem się ze na ogol przeciwnicy byli ode mnie ciezszi albo tez z innych przyczyn. Nie mysl jednak ze lekcewaze jakiegokolwiek przeciwnika. Uwazam ze chlopak nie majac dostepu do sekcji lepiej zrobi cwiczac ze znajomymi w ochraniaczach niz ladujac w siebie koks. Jezeli ktos chce zostac krolem ulicy polecam mu karabinek Ak47 i kurs strzelecki, Do tego jakis dobry noz. No i obowiązkowo wyrzutnik granatow. Wtedy nie watpiliwie nikt mu nie podskoczy:D Ja przełamałem lek do bojek po pierwszym zlamanym nosie i juz nigdy nie mailem oporu by kogos uderzyc:D Czy nikt nie zadaje pytania jak rozwalic kogos jednym ciosem? Przejzyj tematy jestes chyba moderatorem zobacz jak czesto powtazaja sie tematy jak bic, gdzie uderzyc etc. Czy zeby sparowac trzeba cos umiec ? Nie watpliwie po to im wlasnie te najbardziej podstawowe ciosy jak prosty kolano low kick i klincz, pare dzwigni. Zrozum ze gosc nie chce byc fighterem, tylko sie obronic. Skoro jest w jakies sory za okreslenie dziuerze, to zakladam ze ludzie przed ktorymi chce sie bronic nie znaja boksu,kickboxingu,kung fu, karate,muay thai,bjj,ewentualnie czego kolwiek innego. I mysle ze do podstawowej obrony przed napastnikiem wystarczy znac podstawy, low kick, prostyw nos zwarcie kolano ziemia dzwignia. Uwaga ta zasada nie sprawdzi sie gdy nasz przeciwnik tez cos cwiczy, jest od nas ciezszy o 20-30 kg. Ale przelamanie leku przed uderzeniami i wypracowanie w sobie podstawowego odruchu - nie skulaj sie jak cie bija tylko trzymaj garde jest w tym wypadku priorytetem. Jezeli chlopak jest zmuszony sie bic musi sie nauczyc korzystac z tego co ma, to jest elementow otoczenia, broni (teleskop cokolwiek). Co miales na mysli mowiac dotykajac sie z kolega?

Zmieniony przez - MRoshi w dniu 2008-09-27 19:56:41
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270714
ale czy ty jestes powazny porownujac goscia ktory walczy z zawodowcami z ludzmi ktorzy sami graja tylko w pilke nozna.

tu nie chodzi o stopień zaawansowania rywala,tu chodzi o to by pokazac ile jesteśmy się w stanie nauczyć się trenujac z kolegami którzy nic nigdy nie ćwiczyli a oglądali jedynie DVD. Nie obserwuj rywali Thompsona,obserwuj jego samego,on przecież ma nawet problemy z trzymaniem gardy...

Uwazam ze chlopak nie majac dostepu do sekcji lepiej zrobi cwiczac ze znajomymi w ochraniaczach niz ladujac w siebie koks.

Jeśli miałbym to rozpatrywac w kwestii przydatnosci do ewentualnego starcia to nie zgadzam się(ale o tym nie mówmy bo znów się wywiąże temat masa vs technika a już mi się rzygać chce jak widze takie tematy),jeśli miałbym natomiast to rozpatrywać w kwestii tego co bardziej lubi,to jeśli woli sie naparzać z kolesiami to ok,ale niech ma świadomosc ze dużo z tego nie wyniesie.

Jezeli ktos chce zostac krolem ulicy polecam mu karabinek Ak47 i kurs strzelecki, Do tego jakis dobry noz. No i obowiazkowo wyzutnik granatow.

ja podskocze jak przyfrune Apaczem

Czy nikt nie zadaje pytania jak rozwalic kogos jednym ciosem? Przejzyj tematy jestes chyba moderatorem zobacz jak czesto powtazaja sie tematy jak bic, gdzie uderzyc etc

no właśnie z racji tego że jestem to widze ile sie pojawia teraz a ile sie pojawiało wcześniej,jak się pojawia jest z reguły kasowany,wiec nie wiem gdzie Ty tu tyle tych tematów widzisz...

Zrozum ze gosc nie chce byc fighterem, tylko sie obronic.

ok,ale Ty zrozum że w sytuacji gdy mamy do nadrobienia gorsze warunki fizyczne,nie raz dość znaczne, koślawo wytrenowany prosty czy low kick może nie wystarczyć(i nie wystarczy,no chyba ze napastnik tez będzie jakąś sierotą)

I mysle ze do podstawowej obrony przed napastnikiem wystarczy znac podstawy, low kick, prostyw nos zwarcie kolano ziemia dzwignia.

no pewnie,a napastnik da sie nam okładać jak worek bokserski...

Co miales na mysli mowiac dotykajac sie z kolega?

sparowac tak że nawet siniaków mieć nie będą.

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
No dobra DVD nie jest najlepszy koslawo ale zawsze jakos. To w jakim stopniu beda cwiczyc nie zalezy ode mnie, siniaki sa zawsze. PISZESZ ,,ok,ale Ty zrozum że w sytuacji gdy mamy do nadrobienia gorsze warunki fizyczne,nie raz dość znaczne, koślawo wytrenowany prosty czy low kick może nie wystarczyć'' moze ale nie musi lepiej zeby umial koslawy low kick niz zeby zwinal sie w kulke i blagal o litosc. Zrobienie z siebie byka na koksach tez mu nic nie da jezeli nie bedzie umial kombinacji prawy prosty lewy prosty. Zreszta ja tam zwolennikiem koksow nie jestem, nie wiem jak ty? Czy napastnik bedzie sie dawal okladac , nie wiem raczej nie moze byc zdziwiony ze taki szczypiorek sie nie bal, jemu samemu doda sparing pewnosci siebie pokaze ze jego uderzenia tez moga zabolec, a on sam zrozumie ze jako dostanie to sie nie posypie. Mysle ze bez sensu jest rozpatrywanie sila czy technika, kazdy czlowiek jest inny, jeden znajac prosta kombinacje ciosow pokona nie jednego czarnego pasa z karate. Inny jak pan mierzacy 216cm i wazacy cos kolo 140 kg polegl z duzo mniejszym i lzejszym Basem Ruttenem ktorego jestem goracym fanem. Skoro masz lepsze rozwiazanie dla niego niz sparinigi to zaproponuj, bron w jego wypadku odpada, to za mala miejscowosc jak komus skopie tylek przy uzyciu teleskopa to raczej bedzie mogl sie szykowac na zemste. Ewentualnie jezeli nic nie trenowal to mu jeszcze zabiora i krzywde zrobia. Moim zdaniem sparinigi z kumplem to najoptymalniejsze rozwiaznie w tej sytuacji.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 203 Wiek 30 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1200
No prosze jaka dyskusja się nawiązała. A ja gadałem z kumplem który chodził na karate i niestety trochę się zraziłem bo z jego wypowiedzi to wychodziło że więcej się na tych zajęciach bawili niż naprawde uczyli walkli.Wątpie czy potrafił by się obronić przed równym sobie, ale troche silniejszym. On sam potrafił mi wymienić ledwie kilka chwytów/ciosów których się nauczył.Prosił bym o to by nauczył by mnie ich ale to była przelotna znajomość przy okazji wycieczki. Więc teraz to już wogóle nie wiem co o tym wszystkim sądzić.





Zmieniony przez - _ MEDAL _ w dniu 2008-09-27 22:54:06

Trening czyni mistrza !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270714
lepiej zeby umial koslawy low kick niz zeby zwinal sie w kulke i blagal o litosc.

lepiej żeby zdał sobie sprawe ze swej pozycji niż zeby żył ułudą ze da rade napastnikowi po takich pseudotreningach. Zwijać się w kulkę nikt mu na pewno nie każe.

Zrobienie z siebie byka na koksach tez mu nic nie da jezeli nie bedzie umial kombinacji prawy prosty lewy prosty

umiejętnosc wykorzystania swej masy/siły daje dużą przewagę nad rywalem który jest gorszych warunków.

Zresztaja tam zwolennikiem koksow nie jestem, nie wiem jak ty?

też nie jestem,ale jak widze te wszystkie zapewnienia, że trenowanie SW da nam zwycięstwo w starciu z dwa razy większym rywalem to mnie pusty śmiech ogarnia.

bron w jego wypadku odpada, to za mala miejscowosc jak komus skopie tylek przy uzyciu teleskopa to raczej bedzie mogl sie szykowac na zemste.

a jak skopie komuś tyłek przy użyciu rąk i nóg to już go zemsta nie dosięgnie,tak?

Skoro masz lepsze rozwiazanie dla niego niz sparinigi to zaproponuj

jak chce trenowac SW to tylko w klubie,dla chcącego nic trudnego,wielu dojeżdza do nabjliższych klubów jak w ich miejscowosci nie ma.
Ewentualnie pod okiem kumpla który na prawde wie o co w tym sporcie chodzi.

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Walki z Flanders Cup, Belgia 2008 - VIDEO

Następny temat

Kopać - Wyzej mocniej precyzyjniej

WHEY premium