SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Początkujący bokser - problemy z kręgosłupem i kolanem

temat działu:

Zdrowie i Uroda

Ilość wyświetleń tematu: 245

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1 Wiek 39 lat Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 16
Drogie koleżanki i koledzy!

To mój pierwszy post na forum - zaglądam tu od lat ale dopiero teraz sytuacja zmusiła mnie do zabrania głosu.
Chciałbym podzielić się problemem, jaki od jakiegoś czasu mnie dotyka i podpytać - czy ktoś zmagał się z czymś
podobnym? jeśli tak - jakie rozwiązania byście proponowali.

Było tak: Z sztukami i sportami walki związany był spory kawałek mojego życia - od liceum aż do końca studiów.
Później jednak miałem dość długą przerwę w robieniu czegokolwiek bardziej intensywnie. W sierpniu tego roku
temat wrócił - zacząłem ćwiczyć kickboxing w lokalnym klubie. Szybko wkręciłem się w temat po uszy - poza
zajęciami na sekcji robiłem bardzo dużo w domu na własną rękę. Szybko pojawiły się spore postępy co dodatkowo
mnie nakręcało - potrafiłem wstawać o 5:00 AM, żeby zrobić kompleksowe rozciąganie, później ćwiczenia na
nogi i brzuch popołudniu a wieczorem sekcja... Trwało to w sumie jakieś 3,5 miesiąca i był to czas piękny. Niestety -
już po jakiś dwóch/dwóch i pół miecha zacząłem odczuwać coś jakby lekkie kłucie w okolicach kręgosłupa na
wysokości łopatek. Nie był to ból, w żaden sposób mnie to nie ograniczało. Ale czułem to - głównie podczas
ćwiczenia ciosów sierpowych, haków. Jednocześnie pojawił się lekki... hmmm... powiedzmy że dyskomfort, bo
nie ból, w okolicach achillesa i kolana. Te dwa objawy zastanowiły mnie, ale niestety nie skłoniły do choćby
minimalnego ograniczenia intensywności treningów.

Przełom przyszedł w połowie listopada - podczas porannej rozgrzewki coś "pykło" w kręgosłupie. Natychmiast pojawił
się ból szyi i problemy z kręceniem głową. Jeszcze wieczorem tego dnia poszedłem normalnie na trening i ostro
poćwiczyłem. To był ostatni raz. Następnego dnia ból szyi był już bardzo dokuczliwy. Odpuściłem treningi. Przy użyciu
plastrów rozgrzewających udało mi się szybko zniwelować większość objawów niemal do zera. Odwiedziłem też
dwóch fizjoterapeutów - ponastawiali co się dało, pomacali plecy - strukturalnych problemów nie wykryli. Niestety -
mija już 1,5 miesiąca od feralnego "pyknięcia" a problem cały czas jest. Nie utrudnia mi codziennego życia ale
nawet przy próbie 30 min walki z cieniem - następnego dnia plecy są już mniej lub bardziej sztywne. Podobnie
kończy się próba zrobienia paru pompek itp. Jeśli chodzi o kolano - przez ostatnie tygodnie nie było obciążane
mocno w żaden sposób - wystarczy jednak że wejdę po schodach na 1 piętro i czuję je. Nie jest to ból, ale jednak coś jest
nie tak.

Przyczyna problemu jest dla mnie dość oczywista - głupio przeciążyłem organizm no i niestety ten się zbuntował i
odpłacił pięknym za nadobne. Martwi mnie tylko do jak poważnych zniszczeń mogłem doprowadzić. Czy ktoś miał
podobne doświadczenia? Czy dłuższy odpoczynek powinien rozwiązać sprawę, czy raczej powinienem nastawić się
na jakąś rehabilitację czy coś w tym stylu. Nie ukrywam, że natychmiastowe oderwanie od treningów, które szybko stały
się mega ważną częścią mojej codzienności jest bolesne...

Oczywiście postaram się skonsultować temat również z lekarzem - dziś mam w tej sprawie wizytę u lekarza
pierwszego kontaktu i zobaczymy gdzie mnie skieruje. Jednocześnie jednak - jestem ciekawy, czy ktoś ma
podobne doświadczenia.

Z góry dzięki za odpowiedź (i wytrwałość tym, którzy doczytali do końca)!

Szymon
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
krzykacz Moderator
Ekspert
Szacuny 21773 Napisanych postów 71328 Wiek 41 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 575929
Odpoczynek jak odpoczynek możliwe że trzeba wkońcu się prześwietlić w tych miejscach

doping & zdrowie

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Izotek a libido

Następny temat

Palenie marihuany

WHEY premium