Szacuny
8
Napisanych postów
547
Wiek
42 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2264
A ja tego troche nie rozumiem... kurde czy juz tak zle na tym SFD ze mozna sie wyzalic ze ktos kogos pobil?! No ludzie prosze Was, ok przykra historia ale nie skonczylo sie zle poza tym co Cie nie zabije to Cie wzmocni ale sam nie powinienes dopuscic do takiej sytuacji... no ale, moze czasy sie zmieniaja i SFD rowniez Pokoj!
Co nas nie zabije to nas wzmocni Np złamana ręka, wstrząs mózgu, pęknięta wątroba. Aids wzmacnia, cukier krzepi
Chłopak chciał się wyżalić na forum gdzie siła i fighterka to normalna sprawa. normalna czyli bezkompleksowa i wykorzystywana dla dobra ludzkości a nie przeciw niej
A i tak nie rozumię, co oznacza zdanie- nie powinieneś dopuścić do takiej sytuacji. Czyżbyś należał do tych co mówia, że wina dziewczyny, że ja zboczeniec zgwałcił bo szła w miniówce??
Szacuny
8
Napisanych postów
547
Wiek
42 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2264
MattKK - dzięki
Wiesz jak z ludźmi. Strach jest - też bym nie obwiniał wszystkich wokoło.Nie wiadomo co z nimi. Jeden się boi, dDrugi wie, że jest słaby i też dostanie, trzeci jest po zawale, a czwarta to była babcia z siatka z mlekiem i chlebusiem. Zawsze winny jest agresor...idąc tym tropem to jego rodzice i towarzystwo...
Szacuny
9
Napisanych postów
104
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1050
Wyliżesz się
Popełniłeś taki błąd, że obróciłeś się do niego plecami, stałeś się łatwym celem, ale co nie zabije to wzmocni, trzymaj się i łap SOGa
hmm MattKK , a co mial zrobic isc tylem i caly czas obserwowac goscia? wydaje mi sie ze idac dalej przed siebie nie popelnil bledu gdyz po prostu nie chcial prowokowac..jakbysmy chcieli rzeczywiscie nie obracac sie plecami do potencjalnych napastnikow na ulicy to musialbys sie chyba albo nauczyc obkrecac glowe o 360 stopni albo chodzac obracac sie na pietach..
Zmieniony przez - dzejzoon w dniu 2008-03-29 13:53:20
Szacuny
9
Napisanych postów
104
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1050
Wiesz jak z ludźmi. Strach jest - też bym nie obwiniał wszystkich wokoło.Nie wiadomo co z nimi. Jeden się boi, dDrugi wie, że jest słaby i też dostanie, trzeci jest po zawale, a czwarta to była babcia z siatka z mlekiem i chlebusiem.
ee..nie moge sie z Toba zgodzic, jakby go tam skatowal na smierc to co? nie rozumiem jakim usprawiedliwieniem jest banie sie czy to ze jest ktos slaby..czlowieki powinni sobie pomagac!
Szacuny
8
Napisanych postów
547
Wiek
42 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2264
Hehe, co by Ci odpowiedzieć, żeby dostać Soga??
Ogólnie się z Tobą zgadzam, ale strach ma wielkie oczy.
A co byś np zrobił gdybyś wracał ok 23 jakąś uliczką i widział jak trzech kolesi nawala jednego??
Szacuny
1
Napisanych postów
253
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
2140
donpatricc z calym szacunkiem ale... co ty chrzanisz, to od tego jest niby juz teraz SFD?! niech napisze list do przyjaciolki a nie uzala sie nad soba na forum poblicznym szczegolnie w takim dziale, kiedys sogi dostawalo sie za wartosciowe i dobre porady w jakiejs sprawie a nie z litosci czy bycia grzecznym. A co do mojej wypowiedzi nadal podtrzymuje swoje zdanie a ty nie rob z siebie i przy okazji ze mnie glupka bo dobrze wiesz o co chodzi w powiedzeniu ktorego uzylem, no chyba ze nie masz w ogole pojecia o czym mowa to sprawa robi sie o wiele prostrza ale nie wiem z kolei po co w takim razie zabierasz glos w rozmowie.
Szacuny
8
Napisanych postów
547
Wiek
42 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2264
Bolo z całym szacunkiem....
Z siebie głupka nie robię, a co do Ciebie to zależy jak to odbierasz...
Mogę się zgodzić, że może to nie miejsce,...ale chłopak napisał.To co?Miałem mu jeszcze poprawić po kolesiu, że się wyżalił na forum dla prawdziwych twardzieli??
Szacuny
9
Napisanych postów
104
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1050
1. Po pierwsze rozgladnalbym sie czy nie ma kogos innego kto moglby mi pomoc
2. Jesli nikogo bym nie znalazl pierwsze co bym zrobil to zaczal sie drzec zeby go zostawili i ze dzwonie na Policje (czasami dziala)
3. Oczywiscie jesli by to nie pomoglo zadzwonilbym na Policje
4. Moj kolega kiedys zrobil piekna rzecz. Kiedy byl wlasnie w takiej sytuacji gdzie dwoch napastnikow okladalo jakiegos czlowieka , rzucil kamieniem w jednego z nich po czym agresorzy rzucili sie na niego zostawiajac ofiare w spokoju a ze kolega byl daleko to zdazyl uciec, oczywiscie nie ma pewnosci czy napastnicy nie wrocili do ofiary dokonczyc sprawe ale zawsze dal jej czas na ucieczke
Zmieniony przez - dzejzoon w dniu 2008-03-29 14:11:05