Niedobór testosteronu?

Słowem wstępu: mam 21 lat, na siłowni ćwiczę od ok 5 lat. Fakt, z przerwami, ale solidnie. Dieta - ścisłej nie trzymam, ale jem dobrze, z głową. Kalorii nie brakuje, białka też nie. I teraz na czym polega mój problem? Postępów nie widać. Sylwetka jak u przeciętnego gimnazjalisty który od czasu do czasu robi pompki: kiedy na prawdę dowalę cal. waga dochodzi do 75, ale wystarczy że tylko na dwa - trzy tygodnie sobie lekko odpuszczę, to spada do dokładnie do 69 kg. Dodatkowo - brak zarostu, tylko miejscami parę włosków. Mutację niby przechodziłem, ale i tak parę razy się ktoś mnie spytał czy aby na pewno bo mam delikatny głos. Wzrost - w normie, 182 cm. Myślałem że z czasem coś się zmieni, ale okazuje się że od paru lat już nic się nie dzieje. Zapisałem się do endokrynologa, ale nie wiem czy dobrze.
Nie wiem co jeszcze mógłbym napisać, jak potrzeba szczegółów to odpowiem.

Może ktoś coś doradzi, bo coraz gorzej się z tym czuję :(

Zmieniony przez - Alucard666 w dniu 2012-01-23 13:03:01

Ale co doradzi, w czym..?

Co z tym robić, czy ktoś zna takie przypadki, czy da się wyleczyć, jak wygląda leczenie, ile kosztuje. Jakie badania zrobić itp.

Teoretycznie nic. Jeśli nie ma jakichś niepokojących objawów z jakiejkolwiek 'strony' widać taka Twoja uroda. Podejrzewam, że endo zbędzie Cie nie chcąc dawać na darmo skierowań za które zapłaci, i powie Ci to co właśnie napisałem. Priv uważam, że nie warto tracić pln bo raczej nic z tego nie wyniknie również. Oczywiście próbuj jeśli masz chęci/pln

No nic, dzięki. Zrobię badania, bo u mnie w okolicy tanio dość i wezmę wyniki do endo. Może akurat, a jeśli nie, to cholera trzeba będzie dawać z siebie dwa razy więcej ;/

Thx jeszcze raz.


edit:
Byłem u endokrynologa, powiedział że to raczej nic poważnego, ale zlecił badania. Bardzo bym prosił o ich interpretację, ponieważ wizyta kosztowała mnie prawie stówę, a szkoda pieniędzy na kolejną. Na prawdę ślicznie proszę

TSH 3,27 µIU/ml
FSH 3,3 IU/l
LH 7,1 mIU/ml
Prolaktyna 11,1 ng/ml
Testosteron 5,36 ng/ml


Zmieniony przez - Alucard666 w dniu 2012-02-18 21:35:53

Zmieniony przez - Alucard666 w dniu 2012-02-18 21:36:41

i pozwolę sobie podbić

Krzykacz doradza jak taki typowy polski lekarz

Masz kilka opcji:
- spróbować podbić testosteron za pomocą łagodnych środków
- zdobyć receptę na syntetyczny testosteron u endo bądź u seksuologa.
Opowiedzieć jak sytuacja wygląda, marne wyniki na siłowni, delikatny głosik właśnie, brak zarostu, brak wzwodu, cipowate samopoczucie itp.

Drugiej opcji podejmuj się gdy rzeczywiście dolegliwości które opisujesz są dla Ciebie bardzo uciążliwe.

właśnie nie dałem rady wywalczyć recepty, bo oprócz marnych wyników na siłowni i braku zarostu - reszta jest ok. Hydraulika działa, a głos... sam nie wiem, może też ok. Najgorzej samopoczucie, od dawna mam coraz głębsze stany depresyjne. Czasem bywa lepiej, ale tylko przez jakiś czas.
Tylko że to co wymieniłem nie wystarczyło lekarzowi do przepisania recepty.
Jakie są te łagodne środki? Z tego co mi mówił endo wynika, że podbijając testosteron sztucznie można tylko obniżyć jego naturalną produkcję a efekt będzie odwrotny do zamierzonego.