Szacuny
5
Napisanych postów
1784
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
22178
1. crocop
2. hunt
3. taki holender co ostatnio walczył z jakims karateka ze szwajcarii i spuscił mu niezłe baty nie pamietam nazwiska tego holendra ale jest naprawde dobry
4. lebaner
Bo Trza Miec Jaja A Nie Wydmuszki
Bo Trza Miec Jaja A Nie Wydmuszki
=Przyszły moderator wszystkich moderatorów=
MOIM NAŁOGIEM TE BARWY ZIELONE
>>>>>TYLKO RADOMIAK<<<<<
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Le banner _ za to jak znokautował gościa, już po walce, za serce do walki i za łzy po przegranej z Hoost-em :) ( co to była za walka, chodzi mi o scenkę jak Le Banner wypłacił gościowi tuz po przerwaniu jej przez sedziego ?)
Cro Cop - za Boba S.
Hunt Sefo - najwięksi twardziele
Leko, Earts, Hoost - bez nich K1 po prostu nie istnieje
Szacuny
16
Napisanych postów
938
Wiek
48 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
22598
To była walka z Pettas'em, zawodnikiem kyokushin. Wyglądało to tak, że Pettas wcześniej został nieźle znokautowany. Po gongu podniósł się jednak nie wiedząc za bardzo co się z nim dzieje i poszedł w kierunku LeBannera. Potem zorientował się że już jest po walce i opóścił ręce. W tym momencie LeBanner trafił go w szczękę. Fajnie to wyglądało, ale w sumie nie było to zachowanie fair play....
Pozdrowienia!
Choć życie nasze splunięcia nie warte - Eviva l'arte
Choć życie nasze splunięcia nie warte - Eviva l'arte
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Jak to nie fair ? Przecież to wyglądało tak jakby gośc ruszył na niego, Banner odruchowo wypłacił gościowi widząc że on do niego wystartował po przerwaniu przez sedziego. Jego sierp jest całkowicie usprawiedliwiony, a do tego za***iście to zrobił i za***iście to wygladało... Po prostu Le Banner jest za***istym zawodnikiem, i tak jak przedowca, szkoda że to Franzuz..:)
Szacuny
16
Napisanych postów
938
Wiek
48 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
22598
Witam!
Do Pershinga - Pettas wystartował do niego bo dopiero co wstał z ringu, gdzie leżał znokautowany. Nie wiedział co się z nim dzieje. Wstał i myślał że walka nadal trwa. Ewidentny błąd popełnił sędzia, że w porę nie zareagował. Ale Lebanner też na pewno miał trochę za skórą.
Poza tym wkurzył mnie, bo ostatnio coś zaczął obrażać Filipovica...
Pozdrowienia!
Choć życie nasze splunięcia nie warte - Eviva l'arte
Choć życie nasze splunięcia nie warte - Eviva l'arte