Naderwany pectoras major

Nie dokładnie w punkt, gdzie mam uraz, ale zaraz obok na mięsień piersiowy. Z tego co zrozumiałem (nie mówi dobrze po angielsku, a ja nie za dobrze rozumiem holenderski) to chodzi o stymulację.

Trenować chce jak najbardziej dalej i (na szczęście) jeden z instruktorów na siłce też ma uprawnienia rehabilitanta, ale coś ostatnio go nie widywałem.

Ja mialem naderwanie drugiego stopnia i wróciłem po dwóch tygodniach przerwy na siłownię
Oczywiście cwiczylem na początku malym ciężarem po każdym treningu rozciągałem mięsień piersiowy...smarowałem maścią heparynową z dużych ciężarów zrezygnowałem bo jak wiadomo w miejscu naderwania tworzy się blizna ktora może na nowo się rozerwać....
U mnie jednak ti wygladalo mniej groźnie nuz u ciebie na zdjęciu

W dniu kontuzji zupełnie nie miałem zasinienia. Krew zebrała się w jednym miejscu pod skórą, tworząc wybrzuszenie i nawet myślałem, że tam jest problem. Fotografia przedstawia stan po 3 dniach gdy się już wszystko "rozlało" pod skórą. Mam nadzieje, że to też będzie drugi stopień. No i chyba na płaskiej jak już to będę używał hantli, za to przeproszę skośną ławeczkę, ale też z głową.

Poczytałem teraz o tej maści heparynowej. Wydaje się dobrym pomysłem, wszak naczynia krwionośne też tam poszarpałem.

Dzięki za info.



Zmieniony przez - Metalix w dniu 2016-02-22 01:22:22

No to udało mi się przedwczoraj przekonać lekarzy do badania MRI. Wczoraj zrobili mi rezonans, dziś wyniki. Naderwanie jest spore, prawie całkowite, ale jednak to naderwanie, a nie zerwanie, więc mięsień pracuje. Jednak miałem do wyboru, prócz leczenia zachowawczego, operację. W poniedziałek idę pod skalpel. Także na tym mogę zakończyć historię tego urazu... Mogę jedynie za kilka tygodni wspomnieć o efektach pracy chirurga.

Pozdrawiam wszystkich czytających i uważajcie by mój przypadek Wam się nie przytrafił :)

Po zdjęciu odrazu wiedziałem ze to nie jest zwykłe naderwanie...
To naderwanie 3stopnia które się kwalifikuję do szycia... Z ciekawości ile będzie kosztowało?

jeśli prawie całkowite zerwanie to nie było innego wyboru dobrze że jednak nie zerwanie całkowite bo doszłoby w ciągu tego tyg. do zmian w mięsniu przukurcze itp.

W Holandii cała procedura od pierwszego dnia idzie z ubezpieczenia. Mam własne ryzyko roczne 340€ - i to wszystko co zapłacę :D

No lekarz twierdził, że można by zostawić, ale skoro jestem sportowcem, to nie dziwi się, że nalegam na zabieg i przychyla się w takim razie by mnie brać pod skalpel.

Metalix ja jestem 6 miesiecy po operacji calkowitego zerwania sciegna klatki piersiowej. Odzyskalem 100 % sily, nie mam wizualnego sladu po uszkodzeniu. Po operacji masz z glowy 3- 4 miechy bez silki, dadza Ci taka fajna kamizelke typu temblak. Ja pomimo operacji caly czas trenowalem zdrowa strone, - wszystko z jedna sztangielka na jedna polowe ciala. Efekt byl taki ze trenowana strona ciala rozwinela sie do rozmiarow wiekszych niz przed kontuzja, po uszkodzonej stronie zaniki byly ostre ale gwaltownie powrocily do siebie po rozpoczeciu pakowania calego ciala. Jesli sie zdecydujesz na taki trening koniecznie zaczynaj od malutkich ciezarow bo organizm bedzie mial problemy z wyciskaniem np 50 kg sztangielki na jeden plat klatki poza tym musisz to robic tak zeby ta zoperowana strona sie nie przemieszczala zeby jej nie rozwalic. Gdy zaczniesz treningi calego ciala dysproporcja bedzie kosmiczna ale na tym to polega - organizm dazy do rownowagi, I wywiera silny nacisk na wyrownanie Jesli sie zdecydujesz sluze pomoca, moge ci napisac dokladnie jak trenowalem. Potrzebujesz tylko 1 sztangielke i lawke.
Mi kazdy odradzal takie postepowanie efekt - ostatnie treningi przed powrotem do treningu calego ciala wykonywalem ciskanie na skosie na zdrowa reke z 60 kg po 12 pow. Gdy rozpoczynalem rehabilitacje po 2 miesiacach od operacji ( bezposrednio po odstawieniu temblaka ) rehabilitancji nie mogli nadziwic sie ogromem zdrowej strony i brakiem muskulatury na stronie wylaczonej z ruchu ale to tak jak po zlamaniu - wyjmujesz sucha noge
Ja jestem uzalezniony od treningu , musialem cwiczyc caly czas, jesli mozesz pogodzic sie z calkowitym zanikiem muskulatury to oczywiscie dzialaj wg. ogolnie przyjetych norm. Obiecalem sobie ze rozmiary zdrowej strony zostana utrzymane i nie cofne sie z obwodami zdrowej nawet na cm i tak bylo. + mojego postepowania jest jeszcze taki ze wiedzialem dokladnie kiedy wrocilem do 100 % - gdy lewa strona wyrownala ciezarami i wymiarami do prawej strony.
Powodzenia zaczynasz ciezka droge ktora ja mam juz za soba


Zmieniony przez - rarytas1 w dniu 2016-02-26 23:23:51

Dzięki wielkie za ten wpis. Lekarz, który będzie mnie operował powiedział, że jedyny problem dla mnie to będzie blizna, ale nie ma to jak relacja osoby, która ma za sobą podobną historię. Na pewno ćwiczyć będę. Nie wiem jednak, jak ze zdrowym płatem klatki. Na pewno nastawię się na nogi i ramiona. Jeśli prawej ręki nie będę mógł używać, to potrenuję lewą. I tak mam różnicę 1 cm i to własnie mniejsza łapa jest zdrowa. Co będę miał do dyspozycji, w wypadku treningu na klatkę: hantle max 30kg (większych na mojej siłowni nie ma), ale jest schmit-maszyna, jest butterfly i wyciągi. Jest też maszyna do wypychania w dół - imitująca pompki na poręczach. Coś ogarnę. No i cardio, by się nie utuczyć - mam tendencje do tycia, więc siłownia też jest stałym elementem mojego życia.

Ps. Skoro po 6 m-cach u Ciebie wszystko wróciło do normy, to mam nadzieję, że to samo będzie ze mną. Pół roku bez siłowni pewnie nie przeżyję, ale bez duzych ciężarów jakoś dam radę


Zmieniony przez - Metalix w dniu 2016-02-27 10:55:55

Moj trending wygladal tak :
Superserie na bark :
1 unoszenie sztangielki na przedni akton
2 unoszenie na boczny
3 unoszenie na tylny
4 wyciskanie na bark ( jeden zdrowy) (:
To co wyzej robilem obwodowo bez przerw po 12 pow - cel to max pompa pozniej przechodzilem do treningu klatka plecy tez laczony
1 wyciskanie sztangielki na skosie
2 wioslowanie na najszerszy
Pozniej biceps triceps tez laczony
Koniecznie rob cale cialo na kazdym treningu ( jedna polowe )
Kolejnego dnia robilem trening izometryczny , rozgrzewka kazdej partii pozniej napinanie kazdej grupy to trwalo 1 , 1,5 h
Kolejny dzien wolny od treningu i powtorka
Efekt taki ze strona zdrowa zamiast odnotowywac spadki zaczela rosnac bo nigdy tak nie trenowalem a na nowe bodzce organizm reaguje.


Zmieniony przez - rarytas1 w dniu 2016-02-27 11:08:04