potrzebuje porady w kwestii postępującego gino/lipo. Sutki kurczą się i wracają do 'normalnego' stanu jak jest chłodno, chociaż wyczuwalne są około centymetrowe guzki pod brodawkami.
Leci test cypio 250mg e5d + 20mg/ed tura od 4 tygodni, wcześniej T400 e7d + 100mg masteronu e3d przez 3 miesiące.
Od długiego czasu leciałem test solo i nic zlego się nie działo.
Dodatkowo zamieszczam wyniki badań hormonalnych:
ALT 55 (0 - 50)
GGTP 27 (9 - 60)
TSH 3,93 (0,27 - 4,20)
FT3 3,27 (2 - 4,40)
FT4 1,42 (0,93 - 1,70)
LH 0,30 (1,70 - 8,60)
Estradiol 16,30 (11,30 - 43,20)
Prolaktyna 10,30 (4,04 - 15,20)
Test 6,26 (2,8 - 8,0)
Badanie wykonano testem firmy Roche metoda elektrochemiluminescencji.
Przed pobraniem w krwi w poniedziałek poszło pół tabsa symexu, badanie w czwartek.
Jakieś rady? Widzę zauważalną różnicę kiedy przez 2 tyg podjem exe chociaż pół tabsa e3d, ale nie wiem, czy to nie jest czasem mocno hepatoksyczne na dłuszą metę.