Do góry czy na dół

to jak będe czuł że mi lekko idzie na danym poziomie to przejde dalej. chce tego sprubowac bo robiłem kiedyś interwały przez miesiąc 3 razy w tygodniu a truchtu mogłem biec 1 h na luzie a i tak w rinu nie czulem rużnicy

najpierw proponuję zajrzeć do słownika "sprubować","rużnicy"

oj tam oj tam

Geng, żadna patologia, tylko normalne podejście. U mnie też tak jest, sprawa postawiona jasno - nie trenujemy rekreacyjnie, trenujemy zawodników i każdy u mnie w klubie trenuje, by startować.

Tysoon, jak chcesz możesz poleciec swoim planem. Mi on szczególnie ciężki się nie wydaje, a jak już zadbasz o dobre żarcie i jakąś kreatynę to bez problemu pójść powinno.

A na jaki poziom kondycyjny dotre tym planem z linku ?