Od miesiąca stosuje IF, w związku z zauważalnym spadkiem libido, dorzuciłem od tygodnia DAA.
Jednak czytając artykuły, coraz więcej wątpliwości pojawia się w mojej głowie stąd tez kilka pytań:
1.Libido jest na +, czuć że się unormowało, jednak nie stosuje niczego oslonowo (np. B6, na zbicie prolaktyny) ,więc czy po tym tygodniu stosowania mogę odczuwać /zauważać jakieś skutki uboczne ,czy jest to zbyt krótki okres by cos sobie "pochrzanić" w Organiźmie ?
2.Czy po takim okresie brania DAA jest ryzyko np. podbicia estrogenu i w związku z tym wystąpienia ginekomastii ?
Z góry dzięki za odpowiedzi, pytania te nurtują mnie dośc ostro, 19 lat, niechce sobie czegoś rozblokować kompletnie, stąd tez pytania :)
Dodam jeszcze że efekty uboczne jakie zauważyłem to : masakrycznie głęboki sen, dodatkowo rózne dziwne sajdy podczas snu, bełkot, ostatnio rzuciłem poduszką przez sen, do tego agresja na +, ale też czasem humor jest na + ;)
Dodam że stosuje też Scorcha, CM3 oraz Białko,niewiem czy jakoś to na siebie negatywnie wpływa, czytalem że nie .
Pozdro
PS: Biore magnez z B6 dodatkowo,nawet nie dlatego że DAA rzuciłem, po prostu biore żeby niemieć skurczy,teraz zwróciłem uwagę że z B6, jednak w 1 tabletce mam 1 mg wiec pewnie malutko :)
Zmieniony przez - karo47 w dniu 2013-11-23 02:14:26
Zmieniony przez - karo47 w dniu 2013-11-23 02:16:31