D. Chisora VS V.Kliczko Luty 2012 !

Nie oszukujmy się...Chisora nie ma żadnych szans.

Przeceniłem troche Heleniusa...Obrywał już z Liachowiczem,który w takiej formie nie dałby rady nawet musnąć potu Vitalija...

Kliczko przez TKO po 8 rundzie...dwie pierwsze rundy bedą emocjonujące,ale potem już nie.

Derecka naruszy podbródkowy bity z dołu...

Nudna walka się szykuje, i nawet nie wiem czy oglądać. Jeszcze bardziej sie zrażę do boksu. Gdzie taki Chisora o majstra...

gronin głupoty piszesz Chisora najprawdopodobniej nie dotrwa do końca pojedynku ale myślę ,że w przeciwieństwie do ostatnich rywali Vicia ' Coś' pokaże i być może da kilka wyrównanych rund. Nie sądzę aby ta walka była nudna. Chisora prawdopodobnie zaryzykuję i pójdzie na Klitschke ale w końcu się nadzieje i kto wie może nawet pójdzie spać .

ja widze dwie opcje

albo Chisora pójdzie ostro do przodu i Kliczko go zdejmie dość szybko

albo angol po 1-2 rundach zrozumie ze nic nie ugra i będzie chciał poprostu przetrwać

Po powrocie z emerytury walki Vitka wyglądaja w sumie bardzo podobnie
1) Vitek wychodzi do pierwszej rundy. Wypróbowywuje opracowane wcześniej założenia taktyczne i z precyzją chirurga odcina oponentowi jego atuty, pozostawiając Go praktycznie bezradnym. Czasem też wsadzi jakies mocniejsze ciosy, żeby "ustawić przeciwnika".
Gdy Vito zrobi juz wszystko i "czuje" przeciwnika, rozluźnia się i opuszcza ręce.
2) Rundy pozostałe - Vit nie spiesząc sie beznamiętnie rozstrzeliwuje przeciwnika swoją masą ciosów, niczym z kałacha.



Od czasu do czasu wdaje się w bardziej skomplikowane wymiany żeby sobie poboksować.
3)końcówka walki - albo przeciwnik nie wytrzymuje ostrzału (najczęściej), albo jakoś udaje mu się do końca dotrwać (rzadko) przegrywając solidnie na punkty.

Myslę że tym razem będzie podobnie

^
Nie prościej było powiedzieć, że będzie tak jak zawsze? ;)
Miejmy nadzieję, że Chisora przynajmniej nawiąże jakąś walkę.
Nie liczę na cuda, ale fajnie by było jakby ktoś w końcu urwał
jakąś rundkę Vitkowi.

Moim zdaniem Chisora ma szansę to po prostu przetrwać i chyba tyle, będzie pewnie dynamiczny w pierwszej fazie walki a potem pod wpływem ataków Vita będzie się załamywać, takie jest moje zdanie. No dużo zależy od tego jak Dereck się przygotował do tej walki i z jakim nastawieniem wyjdzie, czy wytrzyma presję , czy pod wpływem presji Vit się nie załamie. Bo starszy Kliczko to jednak nie Helenius.. Pozdrawiam ;)

miało być czy pod wływem presji Vita się nie załamie, sorry za literówkę ;)

Chisora nawet w formie życia nie da rady androidowi Vitoldowi. Jak by to powiedział pan Kostyra podczas walki Tysona z Lewisem... To byłby największy cud od zmartchwywstania Łazarza . Walka może być miła dla oka jeżeli Dereck zaryzykuje i pójdzie na Vitka jak na Heleniusa no ale większość z nas wie że między Fińskim drewnem a Vitalim jest ogromna różnica a styl Angola będzie idealnie pasował starszemu Klitschsce. W końcu Vicio go dobrze skontruje i Chisora sobie przycupnie.

Osobiście mam nadzieję, że Vitek przegra, Chisora jest dość niezły, walczy dość brutalnie... jednak Kliczko jest o 1000 lat świetlnych lepszy, ale i tak chciałbym żeby przegrał...przynajmniej wydarzyło by się coś ciekawego.