kwestia skuteczności - ... duży mięśniak prawie zawsze sobie pewnie poradzi, gorzej z ludźmi o normalnej posturze, bez specjalnego przygotowania na siłowni, wówczas to technika i umiejętność jej zastosowania może pomóc, choć na to nie ma recepty. bałagan który jest w stylach będących mieszanką różnych stylów śmieszy mnie tylko, i tak jak pisalam jest dobry dla ludzi, którzy raczej do małych i drobnych nie należą.
...
Napisał(a)
ZAPRASZAM DO NAS ZEBY SPARWDZIC , JAK TO NAZWALES, "MACANKI" ? z tego co ogladalam i cwiczylam w shotokanie w polskich róznych szkolach, najbardziej mnie dziwi fakt, że nikomu z ludzi trenujacych nie przeszkadza, to ze na treningu przy technice tradycyjnej robią coś co zupełnie innego niz na macie na zawodach. pomijajac ze ich technika tradycyjna jest słaba, a raczej bez możliwości jej zastosowania.
kwestia skuteczności - ... duży mięśniak prawie zawsze sobie pewnie poradzi, gorzej z ludźmi o normalnej posturze, bez specjalnego przygotowania na siłowni, wówczas to technika i umiejętność jej zastosowania może pomóc, choć na to nie ma recepty. bałagan który jest w stylach będących mieszanką różnych stylów śmieszy mnie tylko, i tak jak pisalam jest dobry dla ludzi, którzy raczej do małych i drobnych nie należą.
kwestia skuteczności - ... duży mięśniak prawie zawsze sobie pewnie poradzi, gorzej z ludźmi o normalnej posturze, bez specjalnego przygotowania na siłowni, wówczas to technika i umiejętność jej zastosowania może pomóc, choć na to nie ma recepty. bałagan który jest w stylach będących mieszanką różnych stylów śmieszy mnie tylko, i tak jak pisalam jest dobry dla ludzi, którzy raczej do małych i drobnych nie należą.
...
Napisał(a)
Stronę chyba złą podałaś, bo powinno być z tego co widzę bez .pl. W każdym razie z owej strony:
KUMITE (walki z partnerami).
Jest walką z partnerem, gdzie umownie jeden z przeciwnik atakuje w umówione miejsce umówioną techniką, a drugi przeciwnik się broni.
Jak wiadomo w walce ulicznej przeciwnik zawsze atakuje w umówione miejsce i umówioną techniką. Nie robi tego z zaskoczenia i zawsze po jednym ciosie kończy atak.
KUMITE (walki z partnerami).
Jest walką z partnerem, gdzie umownie jeden z przeciwnik atakuje w umówione miejsce umówioną techniką, a drugi przeciwnik się broni.
Jak wiadomo w walce ulicznej przeciwnik zawsze atakuje w umówione miejsce i umówioną techniką. Nie robi tego z zaskoczenia i zawsze po jednym ciosie kończy atak.
...
Napisał(a)
knockdown na ulice?
Przemilcze street fighting bo mnie takie rozmowy śmieszą
searme przecież ja dla Ciebie zawsze miły jestem i nawet kruffffek Ci nie podjadam
Przemilcze street fighting bo mnie takie rozmowy śmieszą
searme przecież ja dla Ciebie zawsze miły jestem i nawet kruffffek Ci nie podjadam
This is madness!
This is SHIN-AI-DO!!!
http://www.shinaido.w8w.pl/
...
Napisał(a)
tak, z rozpędu dopisalam pl.
mamy różne formy kumite na treningu i one zależą również od poziomu trenujących oraz od stopnie zaufania do siebie w rakcie treningu. Na treningu celem jest się nauczyć i opanować technikę, aby była max. realna, a nie znokautować partnera - musisz go zachować do dalszych treningów, to dość logiczne.
Nie da się wszystkiego opisać i dać instrukcji do treningu karate, ale też i nie ma sensu teoretyzować i rozpisywać się co robimy - dla osób całkowicie nie obeznanych to nic nie da, nie zrozumieją, dla "wtajemniczonych" - mniej więcej wiedzą i są świadomi, że każda szkoła/styl ma swoją specyfikę i różnice są, to normalne.
Karate nie jest tylko nawalaniem w trenażery i worki, to trochę coś więcej ... ale każdy szuka czegoś innego.
mamy różne formy kumite na treningu i one zależą również od poziomu trenujących oraz od stopnie zaufania do siebie w rakcie treningu. Na treningu celem jest się nauczyć i opanować technikę, aby była max. realna, a nie znokautować partnera - musisz go zachować do dalszych treningów, to dość logiczne.
Nie da się wszystkiego opisać i dać instrukcji do treningu karate, ale też i nie ma sensu teoretyzować i rozpisywać się co robimy - dla osób całkowicie nie obeznanych to nic nie da, nie zrozumieją, dla "wtajemniczonych" - mniej więcej wiedzą i są świadomi, że każda szkoła/styl ma swoją specyfikę i różnice są, to normalne.
Karate nie jest tylko nawalaniem w trenażery i worki, to trochę coś więcej ... ale każdy szuka czegoś innego.
...
Napisał(a)
Rozumiem że trenujesz karate i to Twoja pasja, podoba Ci się itd. Ok niema w tym nic złego ale zastanów się dwa razy zanim napiszesz coś o skuteczności i realnej technice.
Knockdown a fullcontact to 2 różne bajki. Styl walki zmienia się diametralnie gdy dochodzą uderzenia na twarz. Akurat napisałaś to gdy była rozmowa na temat skuteczności w samoobronie itd. Stąd moja odpowiedź. Nie traktuj mojej wypowiedzi jako atak na Ciebie, to po prostu moje zdanie
Zmieniony przez - 4rScorpion w dniu 2010-11-14 02:40:29
Knockdown a fullcontact to 2 różne bajki. Styl walki zmienia się diametralnie gdy dochodzą uderzenia na twarz. Akurat napisałaś to gdy była rozmowa na temat skuteczności w samoobronie itd. Stąd moja odpowiedź. Nie traktuj mojej wypowiedzi jako atak na Ciebie, to po prostu moje zdanie
Zmieniony przez - 4rScorpion w dniu 2010-11-14 02:40:29
This is madness!
This is SHIN-AI-DO!!!
http://www.shinaido.w8w.pl/
...
Napisał(a)
kwestia skuteczności - ... duży mięśniak prawie zawsze sobie pewnie poradzi, gorzej z ludźmi o normalnej posturze, bez specjalnego przygotowania na siłowni
Dlatego wiesz co się robi w dobrej szkole walki? Może Cię to zadziwi, ale porządnie przygotowuje się siłowo!
Scorpion, to nie jest knockdown. To jednostrzałowe karate
Karate nie jest tylko nawalaniem w trenażery i worki, to trochę coś więcej ... ale każdy szuka czegoś innego.
Dokładnie tak. Ideą karate jest nawalanie w żywego przeciwnika a nie w worek i tego się trzymajmy.
Kumite, droga koleżanko, to wolna walka. Umawiasz tylko strefy ataku jeśli to zadaniowe kumite oraz siłę kontaktu jeśli np sparujesz na treningu.
Kumite na krok (jiyu kumite? nie jestem pewien...) to coś zupełnie innego i do nauki walki ma się to nijak. To o prostu zbiór kombinacji.
I błagam Cię. Fajnie, że się dobrze bawicie, ale wmawianie ludziom, że uczycie się konkretnej walki jest śmieszne
Dlatego wiesz co się robi w dobrej szkole walki? Może Cię to zadziwi, ale porządnie przygotowuje się siłowo!
Scorpion, to nie jest knockdown. To jednostrzałowe karate
Karate nie jest tylko nawalaniem w trenażery i worki, to trochę coś więcej ... ale każdy szuka czegoś innego.
Dokładnie tak. Ideą karate jest nawalanie w żywego przeciwnika a nie w worek i tego się trzymajmy.
Kumite, droga koleżanko, to wolna walka. Umawiasz tylko strefy ataku jeśli to zadaniowe kumite oraz siłę kontaktu jeśli np sparujesz na treningu.
Kumite na krok (jiyu kumite? nie jestem pewien...) to coś zupełnie innego i do nauki walki ma się to nijak. To o prostu zbiór kombinacji.
I błagam Cię. Fajnie, że się dobrze bawicie, ale wmawianie ludziom, że uczycie się konkretnej walki jest śmieszne
OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie
http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl http://bng-studio.pl
...
Napisał(a)
to jest moje osobiste zdanie, a nie to co chcialbys przeczytac i stwierdzic, "tak, zgadzam sie z tym", wolność wypowiedzi chyba obowiązuje.
przygotowanie silowe, owszem czemy nie, czy ja napisalam cos co jest zaprzeczeniem? nie wiedz tego w swojej wypowiedzi; dlatego słynny Pudzian pewnie nieco zmienil swoj trening kiedy zdecydowal sie na walki zmiast ciężarów ...
a jak trenujecie na ringu, albo treningach innych walk - trening jak wyglada? nie robicie kombinacji technik, nie szukacie pewnych strategii, które później sie probuje zrobic w sposób bezwarunkowy; jak oglada sie treningi słynnej kravmagi - ile technik róznych sie tam używa - jest głównie jedno hiza-geri, które ma zakończyć cała kombinację.
ja wychodzę z założenia, że trzeba mieć pewną baze umiejętności, zeby móc póść dalej. wykonujemy "x" powtórzeń, ćwiczeń czysto edukacyjnych i nie jest (nie może być) to tylko samo fizyczne ćwiczenie. nie każdy kto się decyduje na trening typu "sztuka walki" lub podobny jest już gotowy psychicznie, fizycznie, mentalnie itd. oraz ludzie sie decydują na to z różnych pobudek i trzeba to zrozumieć, a nie wrzucać wszytsko do jednego worka.
jasne jest też to, że rywalizować z facetem wiekszym i cięższym od mnie nie bedę, ale dobre podstawy techniki dają mi minimalną szansę, że nawet jeśli sie nie uda będą w stanie zostawić mu małą pamiątkę po sobie jeśli to będzie konieczne.
przygotowanie silowe, owszem czemy nie, czy ja napisalam cos co jest zaprzeczeniem? nie wiedz tego w swojej wypowiedzi; dlatego słynny Pudzian pewnie nieco zmienil swoj trening kiedy zdecydowal sie na walki zmiast ciężarów ...
a jak trenujecie na ringu, albo treningach innych walk - trening jak wyglada? nie robicie kombinacji technik, nie szukacie pewnych strategii, które później sie probuje zrobic w sposób bezwarunkowy; jak oglada sie treningi słynnej kravmagi - ile technik róznych sie tam używa - jest głównie jedno hiza-geri, które ma zakończyć cała kombinację.
ja wychodzę z założenia, że trzeba mieć pewną baze umiejętności, zeby móc póść dalej. wykonujemy "x" powtórzeń, ćwiczeń czysto edukacyjnych i nie jest (nie może być) to tylko samo fizyczne ćwiczenie. nie każdy kto się decyduje na trening typu "sztuka walki" lub podobny jest już gotowy psychicznie, fizycznie, mentalnie itd. oraz ludzie sie decydują na to z różnych pobudek i trzeba to zrozumieć, a nie wrzucać wszytsko do jednego worka.
jasne jest też to, że rywalizować z facetem wiekszym i cięższym od mnie nie bedę, ale dobre podstawy techniki dają mi minimalną szansę, że nawet jeśli sie nie uda będą w stanie zostawić mu małą pamiątkę po sobie jeśli to będzie konieczne.
...
Napisał(a)
foczyca to co piszesz to żadna nowość. Nikt nie broni tutaj pisać jak sama mówisz "wolność wypowiedzi" ale licz się z krytyką. Kartate które tak zachwalasz jest ok jeśli walczycie na waszych zasadach, ale nie mów że jest tak samo skuteczne w full kontaktowej walce. Przygotowanie fizyczne, siłowe, kopnięcia, obicie ok są plusy ale są też minusy, skoro jesteś otwarta to chyba sama umiesz je dostrzec.
This is madness!
This is SHIN-AI-DO!!!
http://www.shinaido.w8w.pl/
...
Napisał(a)
to jest moje osobiste zdanie, a nie to co chcialbys przeczytac i stwierdzic, "tak, zgadzam sie z tym", wolność wypowiedzi chyba obowiązuje.
Wolność wypowiedzi a wypisywanie rzeczy nie mających odbicia w rzeczywistości to dwie różne sprawy.
Wolność wypowiedzi a wypisywanie rzeczy nie mających odbicia w rzeczywistości to dwie różne sprawy.
...
Napisał(a)
Foczyca, nie każdy musi trenować full i super, że Shotokan to Twoja pasja - to widać i tak być powinno Ale nie upieraj się przy sprawie, w której niestety nie masz racji. Nie można takiej formuły kumite postawić obok walki w pełnym kontakcie (to nie znaczy oczywiście, że ktoś kto trenuje np.Shotokan absolutnie nic nie umie i nie ma szans w samoobronie)
Popełniasz błąd w rozumowaniu (ale to pewnie Ci trenerzy wcisnęli, norma), twierdząc, że dla osoby mniejszych gabarytów czyli np. kobiety lepsze będą formuły niekontaktowe. To właśnie my poiwnniśmy zrekompensować nasze braki fizyczne umiejętnością walki w kontakcie, użycia kolan i łokci, gdzie nie trzeba dużo siły, aby technika znokautowała. Jestem kobietą i mam kilkuletnie doswiadczenie zarówno w Shotokanie, jak i w Muay Thai, tak więc piszę to na podstawie własnego doświadczenia w tym względzie
Nie wspominając o zaletach technik parterowych, do których osobiście nie mam niestety serca ani predyspozycji, ale bardzo je szanuję. Poza tym, jak Olek napisał, w sportach kontaktowych rozwijasz też siłę.
Na forum jesteś chyba nowa, temat był wałkowany 1000 razy.
Shotokan ma swoje zalety i dużo z niego wyniosłam, np. jeśli chodzi o timing i dokładność techniki, ale w kontekście osławionej 'skuteczności' nie może konkurować z kontaktowymi SW. Zresztą spróbuj posparować z kimś kto jakiś czas ćwiczy kontaktowo, sama zobaczysz.
Na treningu celem jest się nauczyć i opanować technikę, aby była max. realna, a nie znokautować partnera - musisz go zachować do dalszych treningów, to dość logiczne.
Jeśli myślisz (albo Ci wmówili), że na treningach kontaktowych to co zajęcia wynoszą po kilka trupów, to naprawdę się mylisz. PRzy dobrej metodyce trening bywa bezpieczniejszy niż semi kontakt, gdzie zdarzają się różne przykre niespodzianki bo na ogół ludzie gardy nawet nie potrafią trzymać.
Zmieniony przez - searme w dniu 2010-11-14 18:13:53
Popełniasz błąd w rozumowaniu (ale to pewnie Ci trenerzy wcisnęli, norma), twierdząc, że dla osoby mniejszych gabarytów czyli np. kobiety lepsze będą formuły niekontaktowe. To właśnie my poiwnniśmy zrekompensować nasze braki fizyczne umiejętnością walki w kontakcie, użycia kolan i łokci, gdzie nie trzeba dużo siły, aby technika znokautowała. Jestem kobietą i mam kilkuletnie doswiadczenie zarówno w Shotokanie, jak i w Muay Thai, tak więc piszę to na podstawie własnego doświadczenia w tym względzie
Nie wspominając o zaletach technik parterowych, do których osobiście nie mam niestety serca ani predyspozycji, ale bardzo je szanuję. Poza tym, jak Olek napisał, w sportach kontaktowych rozwijasz też siłę.
Na forum jesteś chyba nowa, temat był wałkowany 1000 razy.
Shotokan ma swoje zalety i dużo z niego wyniosłam, np. jeśli chodzi o timing i dokładność techniki, ale w kontekście osławionej 'skuteczności' nie może konkurować z kontaktowymi SW. Zresztą spróbuj posparować z kimś kto jakiś czas ćwiczy kontaktowo, sama zobaczysz.
Na treningu celem jest się nauczyć i opanować technikę, aby była max. realna, a nie znokautować partnera - musisz go zachować do dalszych treningów, to dość logiczne.
Jeśli myślisz (albo Ci wmówili), że na treningach kontaktowych to co zajęcia wynoszą po kilka trupów, to naprawdę się mylisz. PRzy dobrej metodyce trening bywa bezpieczniejszy niż semi kontakt, gdzie zdarzają się różne przykre niespodzianki bo na ogół ludzie gardy nawet nie potrafią trzymać.
Zmieniony przez - searme w dniu 2010-11-14 18:13:53
"The wise win before the fight, while the ignorant fight to win."
Polecane artykuły