BJ Penn stwierdził, że jest gotów do powrotu do octagonu UFC i już niedługo zawalczy. Najprawdopodobniej jego przeciwnikiem będzie... Georges St. Pierre.
Dlaczego właśnie z głównym pretendentem do pasa? BJ wyjaśnia: "Chciałem walczyć ze zwycięzcą walki Sherk vs St. Pierre. St. To dobry fighter, a ja chcę stoczyć dobrą walkę".
Prawdziwy mistrz nie boi się walki z młodym, napędzonym tegorocznymi zwycięstwami Georgesem. Zapytany, czy nie obawia się dobrej passy St. Pierre'a odpowiedział: "Czy on będzie w stanie przeciwstawić się mojej umiejętności wygrywania walk?". Po czym zapowiedział powrót do klatki w kwietniu.
Od przegranej z Hughesem, GSP pokazywał się naprawdę fantastycznie w octagonie UFC i wielu mówi, że obecnie byłby w stanie pokazać zarówno Hughesa, jak i Penna. Fani pytali BJ'a, czy w jakikolwiek sposób obawia się Georgesa. Oto odpowiedź: "Dlaczego miałbym się bać? Przecież to ja jestem prawdziwym mistrzem", po czym dodał: "Miał szansę zdobycia tytułu - przegrał; widzieliście, co stało się kiedy ja ją dostałem"
Ostatnie walki BJ Penn toczył w wadze średniej lub wyższych kategoriach. Zapytany o to, ile obecnie waży, odpowiedział, że 185 funtów (trochę ponad 90 kg), po chwili dodając: "Myślę, że spokojnie, gdybym chciał, mógłbym ważyć nawet 155 funtów (trochę ponad 75 kg)". Najpierw owiedział, że do walki z GSP jego planem jest zrzucenie 5 funtów, jednak ważąc 175 funtów BJ od zawsze czuł się najlepiej i stwierdził później, że tyle planuje ważyć do kwietnia.
Teraz, kiedy BJ wraca do UFC, musiał być zapytany o walkę z Hughesem. "Mogę pokonać Hughesa" - powiedział swoim fanom. "To ja jestem mistrzem, nie Hughes. Jest wspaniałym, twardym fighterem... i najlepszym mistrzem wagi półśredniej kiedykolwiek". Mimo tych słów uważa, że to on posiada prawdziwy pas tej wagi.
Kiedy już pokona St. Pierre'a i odbierze pas Hughesowi, BJ zamierza walczyć z najlepszymi w wadze do 185 funtów, takimi jak Rich Franklin. W dyskusji o wale z w/w panem powiedział: "Nie mogę przewidzieć jak potoczy się ta walka. Zobaczymy..."
Czy uda mu się posiadać pasy dwóch odmiennym kategorii wagowych UFC w tym samym czasie? Penn stwierdził, że: "Być może. To zależy od Dany White'a"
Wielu fanów chciało wiedzieć, dlaczego BJ'owi tak zależy na walce z Franklinem. BJ odpowiedział pytaniem: "Czemu nie?", dodając "Wszystko czego pragnąłem w życiu to pas. Mam go. Teraz chcę toczyć dobre pojedynki i umrzeć będąc szczęśliwym, ponieważ próbowałem walczyć z najlepszymi, z którymi miałem możliwość"
BJ Rozmawiał również z MMAWeekly Radio nt. swojego 2-letniego kontraktu z UFC. Pytano go, czy dopuszcza możliwość występów w innych organizacjach. On odpowiedział: "Chcę uczestniczyć w największych walkach, ale zawsze będę otwarty na propozycje UFC"
Penn'owi odebrano pas mistrza UFC po tym jak zawalczył na gali K-1 MMA-ROMANEX z Duane'm Ludwigiem. Zapytany o to 'dlaczego?' odpowiedział: "Żeby walczyć. Dlatego." Wiedząc w jakiej jest dziś sytuacji nie zamierza niczego zmieniać w swojej karierze.
Po pytaniach o GSP, Hughesa i jego przyszłe walki, BJ Penn odpowiadał na inne pytania związane z MMA.
Proszono go o wytypowanie zwycięzcy nadchodzącej walki Chuck 'The Iceman' Liddell vs Randy 'The Natural' Couture, a on odpowiedział, że myśli, iż Liddell może pokonać Wanderlei'a Silvę, dodał też: "Myślę, że styl Chucka może przeciwstawić się Shogunowi".
Jeden z fanów zapytał, którego z fighterów MMA uważa za najlepszego. BJ powiedział: "Fedora. Fedor jest najlepszy. Myślę, że może pokonać każdego".
A co z rewanżem z Jensem Pulverem? - "Próbowałem doprowadzić do walki z Jensem przez lata. To się wydarzy."
A kto wg Penna zostanie mistrzem wagi lekkiej Pride? - "Myślę, że wygra Gomi". Powiedział, że chętnie da rewanż Gomiemu w USA i że będzie to pojedynek "mistrz vs mistrz" o miliony dolarów.
BJ Penn na końcu zapowiedział, że pracuje nad szkoleniówkami, które za jakiś czas będzie już można zakupić.
Tłumaczenie: saib__
Ze strony: www.MMAWeekly.com
Były moderator Sceny MMA i K-1 oraz elita SFD.