Szacuny
4
Napisanych postów
711
Wiek
43 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
4170
*Przyznam, że nie znam zawartości płynu w płynie w tej akurat chwili.
*Koszt są jakie są. Nie znam tajemnic produkcyjnych, marż, kosztów rzeczywistych. Zapewniam jednak, że w handlu wolnorynkowym z sufitu się nie biorą i mają swoje uzasadnienie. Ponadto przeglądając nasze produkty na chłodno, patrząc na konkretny skład, jestem przekonany, że większośc z Was uzna je za naprawdę dobre. Inna kwestia, o której kiedyś już wspominałem, to nadal tani dolar i stąd popularnośc wszystkiego, co pochodzi ze stanów. Dział Suplementacja aż się od tego roi.
*A tak w ramach ciekawostki dla interesujących się tematem naszych suplementów; wejdźcie proszę na naszą stronę firmową, a następnie kliknijcie w wyborze języka na np. czeski. Zobaczycie ile różnych produktów ma w swojej ofercie Aminostar, a które póki co można nabyc jedynie za naszą południową granicą (kwestia rejestracji w Polsce).
Zmieniony przez - _Bastian_ w dniu 2008-11-14 21:05:40
Szacuny
98
Napisanych postów
6776
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
50488
Nigdy nie negowałem jakości produktów Aminostaru, bo jest ona po prostu wysoka. Niektóre ceny niestety z kosmosu, niektóre bardzo dobre. Cena Aloe Very świadczyć powinna o wysokiej zawartości aloesu. Jeśli tak jest, to jest możliwość włączenia przeze mnie tego produktu do swojego planu.
Po czesku rzeczywiście więcej produktów:) Kilka ciekawych.
Szacuny
23
Napisanych postów
7281
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
79786
psonic chodz by 2 posty pod twoja pierwsza wypowiedza...
jak jest cos slabe trzeba to powiedziec ale produkt swiezy nikt jeszcze stestowac nie zdazyl, nie ma porownan do takiego suplementu z innej firmy a im juz drogo...
Szacuny
80
Napisanych postów
4196
Wiek
44 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
53586
Mi też nie chodziło o produkt ale wyłącznie o cenę. Jak wiemy my osoby ćwiczące bierzemy zdecydowanie więcej odżywek i suplementów niż zwykły śmiertelnik, więc wydajemy na to kupę kasy. Nowości jest pełno z chęcią je próbuje ale żeby poczuć nawet ten aloe vera Bastian nie mów, że wystarczy np. butelka miesiecznie. Akurat na ziołolecznictwie trochę się znam a tam podstawowa sprawa to regularność. Większość produktów trzeba brać min. 2 tygodnie, a optymalnym okresem jest 6 tygodni. I to samo dotyczy Aloesu.
Życie jest za krótkie aby brać ciągle te same suplementy :)
Szacuny
98
Napisanych postów
6776
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
50488
No tak, ale jeśli zawartość była by około 50% to taka butelka wystarcza spokojnie na 10 dni, a wtedy to diametralnie zmienia postać rzeczy. Nawet gdyby starczała na 5-7 dni to już to by wyglądało sympatycznie.
Szacuny
13
Napisanych postów
526
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
6494
to nie sok czysty a napój stad nadzieja na 50% zawartość soku jest urojona :P
na moje to jest tak 3/4 wody, 1/8soku z aloesu + 1/8 inneg osoku do smaku :P
cośjak sok z żurawiny, litr za 7-8 pln w tym, że baząjest inne, tańsze warzywo lub owoc a żurawiny jest w tym 10-15%
_Bastian_
dość dawno temu, z półtora roku ... i bez takich argumentów bo w polskich warunkach zamkniecie produkcji lub linii tego rodzaju produkcji możę sie zdarzyc kazdemu :P
przypominam, że soki typu:
marvit, cymes czy ogrody natury czy tez niektóe tymbarki są niepasteryzowane i ich wartośćodzywcza jest wyższa wielokrotnie od zgotowanych i ocukrzonych typowych soków ..
zawartość pewnych dobroczynnych substancji moze byc nawet do 10x wyższa niz w przypadku sokó pasteryzowanych ... poza tym soki pasteryzowane na zawartośćpewnych substancji bada się manipulacyjnie, na zawartośćsubstancji odzywczych przed pasteryzacja a na zawartosć bakterii po :P kazdy widaćbada jak mu pasuje :P
SAM nie boję sięewentualnych bakterii w sokach jednodniowych a możęinaczej, wkalkulowane ryzyko i profity przewazaja ...
a linia produkcyjna soku marvit byla zamknieta przez tydzień :P zamknieto ja prewencyjnie, na wszelki wypadek a powtózne badania nie wykazaly obecnosci bakterii ...
zawsze mozna wybrac cymesa albo ogrody natury jesli ktos sie boi marwitu