7 sierpnia - UFC 265: Lewis vs. Gane

Odliczanie do UFC 265: Lewis vs. Gane

Organizacja UFC zaprezentowała materiał promujący galę – „Odliczanie” do UFC 265 w której w walce wieczoru o tytuł tymczasowego mistrza wagi ciężkiej zmierzą się Derrick Lewis i Ciryl Gane.

W odcinku specjalne spojrzenie na walkę o tymczasowy tytuł w wadze ciężkiej pomiędzy byłym pretendentem do tytułu Derrickiem Lewisem (25-7 MMA, 16-5 UFC) a niepokonanym Cirylem Gane (9-0 MMA, 6-0 UFC), który w szybkim tempie dotarł do czołówki dywizji.

UFC 265 odbędzie się w sobotę 7 sierpnia w Toyota Center w Houston.

Pedro Munhoz Instagram

Zdaniem Pedro Munhoza, wymarzona walka z Jose Aldo na UFC 265 będzie jedną z najlepszych walk roku

Pedro Munhoz mierzył się już z największymi nazwiskami w tym sporcie, ale na UFC 265 zmierzy się z jednym ze swoich idoli, byłym mistrzem i legendą UFC – Jose Aldo.

Pedro Munhoz (19-5 MMA, 9-5 UFC) zmierzy się w sobotę z byłym mistrzem wagi piórkowej Jose Aldo (29-7 MMA, 11-6 UFC) w co-main evencie. Munhoz ma nadzieję na wyłonienie pretendenta do tytułu w tym starciu.

Z tymi dwoma zawodnikami prezentującymi efektowny, wywierający presję styl, Munhoz spodziewa się fajerwerków w walce przeciwko Aldo, na którym wzorował swój styl.

Pedro Munhoz

„Jose Aldo jest niesamowitym sportowcem” – powiedział Munhoz w rozmowie z MMA Junkie. „Byłem bardzo zainspirowany jego agresywnym stylem. On tak jak ja wywodził się z jiu-jitsu, ostatecznie dodając Muay Thai. Śledziłem mistrzowskie starty Aldo w WEC i UFC. Jako młody adept jiu-jitsu wdawałem się w uliczne bójki. To właśnie zainspirowało mnie do poprawy moich umiejętności w stójce.

Nie znam Aldo osobiście, ale podziwiam go jako fightera. To spełnienie marzeń, by zmierzyć się z jednym z największych mistrzów UFC. Jesteśmy w tym samym wieku, a mamy tylko porażki z największymi talentami. Wierzę, że UFC i fani MMA bardzo czekają na nasze starcie. Myślę, że on szuka kolejnej wygranej, aby dodać ją do swojego dziedzictwa. Bez wątpienia będziemy mieli jedną z najlepszych walk tego roku.”

Aldo może jeszcze nie do końca odnalazł swoje miejsce w 135 funtach, ale Munhoz wie, że zdobycie zwycięstwa nad tak uznanym i utytułowanym nazwiskiem może tylko popchnąć go do przodu.

Pedro Munhoz

„Najlepszym sposobem na zapewnienie sobie najlepszej przyszłości jest żyć jak najlepiej dzień po dniu,” powiedział Munhoz. „Daję z siebie wszystko z każdym krokiem, z każdym nowym celem. Moim celem jest zawsze dawać show i cieszyć się chwilą obecną. Oczywiście wygrana przez nokaut lub poddanie z tak wspaniałym zawodnikiem byłaby historycznym wyczynem. A nasza kategoria wagowa jest pełna zabójców. Każdy z nich może pewnego dnia zostać mistrzem – i ja też.”

UFC 265: Lewis vs. Gane

Data: 7.08.2021
Miejsce: Toyota Center, Houston, Texas – USA

Karta główna

Walka o tytuł tymczasowego mistrza wagi ciężkiej
265 lbs.: Derrick Lewis vs. Ciryl Gane

Co-main event
135 lbs.: Jose Aldo vs. Pedro Munhoz

170 lbs.: Michael Chiesa vs. Vicente Luque
115 lbs.: Angela Hill vs. Tecia Torres
135 lbs.: Casey Kenney vs. Song Yadong

Karta wstępna
155 lbs.: Rafael Fiziev vs. Bobby Green
135 lbs.: Vince Morales vs. Drako Rodriguez
205 lbs.: Ed Herman vs. Alonzo Menifield
115 lbs.: Karolina Kowalkiewicz vs. Jessica Penne

Karta przedwstępna
125 lbs.: Manel Kape vs. Ode Osbourne
135 lbs.: Anderson Dos Santos vs. Miles Johns
125 lbs.: Melissa Gatto vs. Victoria Leonardo
135 lbs.: Johnny Munoz vs. Jamey Simmons

UFC 265: Lewis vs. Gane – wyniki ważenia

Przedstawiamy wyniki ważenia przed galą UFC 265: Lewis vs. Gane, która odbędzie się w Toyota Center w Houston w Teksasie, a jej walką wieczoru będzie pojedynek o tytuł tymczasowego mistrza wagi ciężkiej między Derrickiem Lewisem a Cirylem Gane. W walce co-main event w wadze koguciej zmierzą się Jose Aldo i Pedro Munhoz.

Ważenie rozpocznie się o godzinie 15:50 a oficjalna ceremonia o godzinie 23:00.

Karta główna (godzina 4:00)

Walka o tytuł tymczasowego mistrza wagi ciężkiej
265 lbs.: Derrick Lewis (264.5) vs. Ciryl Gane (247)

Co-main event
135 lbs.: Jose Aldo (136) vs. Pedro Munhoz (135)

170 lbs.: Michael Chiesa (170.5) vs. Vicente Luque (170)
115 lbs.: Angela Hill (115) vs. Tecia Torres (115)
135 lbs.: Casey Kenney (136) vs. Song Yadong (135.5)

Karta wstępna (godzina 2:00)
155 lbs.: Rafael Fiziev (155.5) vs. Bobby Green (156)
135 lbs.: Vince Morales (136) vs. Drako Rodriguez (136)
205 lbs.: Ed Herman (205.5) vs. Alonzo Menifield (204.5)
115 lbs.: Karolina Kowalkiewicz (115) vs. Jessica Penne (116)

Karta przedwstępna (godzina 00:00)
125 lbs.: Manel Kape (129)* vs. Ode Osbourne (125)
135 lbs.: Anderson Dos Santos (135.5) vs. Miles Johns (136)
125 lbs.: Melissa Gatto (124) vs. Victoria Leonardo (125)
135 lbs.: Johnny Munoz (135.5) vs. Jamey Simmons (136)

*- Kape przekroczył limit wagi muszej o trzy funty przez co zostanie ukarany odjęciem części swojej gaży.









Zmieniony przez - Yoshi87 w dniu 2021-08-06 19:06:11

Chris Unger/Zuffa LLC

Francis Ngannou nie akceptuje wyjaśnień Dany White’a tłumaczących zestawienie walki o tymczasowy pas wagi ciężkiej i mówi o braku komunikacji z UFC

Mistrz wagi ciężkiej UFC Francis Ngannou nie kupuje wyjaśnień Dany White'a dotyczących walki o tymczasowy tytuł w wadze ciężkiej między Derrickiem Lewisem a Cirylem Gane na UFC 265.

W czwartek prezydent UFC powiedział w rozmowie z MMA Junkie, że uważa, iż pas tymczasowego mistrza będący stawką walki między Derrickiem Lewisem (25-7 MMA, 16-5 UFC) a Cirylem Gane (9-0 MMA, 6-0 UFC) jest idealnym sposobem na ustawienie starcia unifikacyjnego z Francisem Ngannou (16-3 MMA, 11-2 UFC) i porównał to do świata boksu.

Dana White

"Kiedy zawalczą z Francisem, to będzie jak za starych czasów w walce mistrz IBF vs. mistrz WBC o unifikację pasów. Dokładnie tak na to patrzę."

To jednak nie jest wystarczający argument dla Ngannou, który zdobył pas wagi ciężkiej po nokaucie w drugiej rundzie nad Stipe Miocicem na UFC 260 w marcu. Ngannou wskazał dziury w logice White'a i przedstawił liczne kontrargumenty przeciwne tym planom.

Francis Ngannou

"Usłyszałem dziś coś (od Dany White'a) w stylu „To będzie jak zunifikowany tytuł IBF i WBC”. Nie, nie ma zunifikowanego tytułu," powiedział Ngannou w Sirius XM's Jimmy Smith. "To jest jedna organizacja, to jest jeden pas, pas UFC. To nie jest tak, że to ma inną nazwę, jakby PFL rzuciło wyzwanie UFC, a potem mówimy o unifikacji pasa. Byłem tam spodziewając się walki, a oni po prostu wymyślili jakiś tymczasowy tytuł. To było bardzo zaskakujące, bo w przeszłości nie dostaliśmy tymczasowego tytułu, kiedy Stipe nie był aktywny i w ogóle nie brali tego pod uwagę. Nie chcieli o tym rozmawiać.

Jestem w punkcie, w którym, jeśli chodzi o mnie, ja nic dobrego z tego nie mam, tak to wygląda. Oni nie sprawiają, że mam z tego jakieś korzyści. Jest OK, ale myślę, że w tym momencie w związku z moją serią zwycięstw, zasługuję przynajmniej na trochę szacunku jako mistrz UFC. Byłem na dnie, miałem gorszy okres i stawiam temu czoła."

Ngannou najwyraźniej ma nie po drodze z szefostwem UFC krótko po tym, jak został mistrzem. Organizacjacja chciała, aby był on bohaterem gali UFC 265 w walce z Lewisem, ale z powodu zagranicznej podróży do jego rodzinnego Kamerunu, harmonogram mu nie pasował.

Wówczas organizacja ruszyła do przodu i zestawiła pojedynek Lewis vs. Gane o tymczasowy pas, a Ngannou powiedział, że jest to jedna z wielu "niewłaściwych technik", które UFC wykorzystuje, aby wywrzeć presję na kimś takim jak on, aby zmienić swoje warunki.

Francis Ngannou

"Byliśmy tym dość zaskoczeni," powiedział Ngannou. "To było zaledwie dwa i pół miesiąca po tym jak wygrałem walkę, a ostatni miesiąc, to była wielka presja. W tym momencie nie powinienem być już niczym zaskoczony. Koniec końców, jestem mistrzem wagi ciężkiej UFC. Wciąż jestem mistrzem. To nie jest tak, że ktoś mi dał pas. Zapracowałem na to. To jest mój tytuł. Co oni tam teraz robią, to nie ma dla mnie znaczenia. (...) Jeśli ktoś mówi, że ja nie chcę walczyć, to nie wie o czym mówi."

Odkąd negocjacje w sprawie walki na UFC 265 nie powiodły się, Ngannou powiedział, że nie otrzymał żadnych nowych informacji na temat swojej przyszłości. White wycofał się ze sporu w mediach społecznościowych z jednym z reprezentantów Ngannou i od tego czasu Kameruńczyk nic więcej nie słyszał.

Francis Ngannou

"Cisza radiowa," powiedział Ngannou. "To była cisza radiowa. Mam nadzieję, że nie wyskoczą nagle – „walczysz tego dnia”. Wtedy ja mówię, „To nie ma sensu”, a oni na to, „O! On nie chce walczyć.” Nie zrobię tego ponownie, bo najwyraźniej są naprawdę dobrzy w tego typu rzeczach."

Ngannou powiedział, że nie zamierza iść po trupach do celu podążając naprzód. On bardzo chce walczyć i wie, że jako mistrz, jego obowiązkiem jest przyjmować wszystkich chętnych. Chce tylko, żeby to było ustalone w dobrej wierze.

Francis Ngannou

"Jeśli zapytacie mnie, z kim chciałbym walczyć, powiedziałbym, że z Jonem Jonesem" - powiedział Ngannou. "Ale wszyscy wiemy, że Jon Jones nie zamierza walczyć w najbliższym czasie, a ja nie chcę siedzieć tam i czekać na niego. To nie jest to, co powinno definiować mój terminarz. Chcę walczyć i jako mistrz, chcę bronić swojego tytułu. Ale chcę po prostu zrobić to z pożytkiem dla siebie. To wszystko. Koniec końców, nie ma znaczenia kto to będzie. Kiedy jesteś mistrzem, zakładasz, że możesz walczyć ze wszystkimi pretendentami. Nieważna jest ich kolejność. Będziesz z nimi walczył. Jeśli są legalnymi pretendentami, musisz z nimi walczyć. To nie jest twój wybór."

UFC 265: Lewis vs. Gane – wyniki walk

Przedstawiamy wyniki walk gali UFC 265: Lewis vs. Gane, która odbędzie się w Toyota Center w Houston w Teksasie, a jej walką wieczoru będzie pojedynek o tytuł tymczasowego mistrza wagi ciężkiej między Derrickiem Lewisem a Cirylem Gane. W walce co-main event w wadze koguciej zmierzą się Jose Aldo i Pedro Munhoz.

Gala rozpocznie się o północy czasu polskiego.

Walka wieczoru:
265 lbs.: Ciryl Gane pokonał Derricka Lewisa przez TKO (ciosy) 4:11, runda 3 – walka o tymczasowy pas wagi ciężkiej

Karta główna (godzina 4:00 czasu polskiego):
135 lbs.: Jose Aldo pokonał Pedro Munhoza przez jednogłośną decyzję
170 lbs.: Vicente Luque pokonał Michaela Chiesę przez poddanie (duszenie d’Arce) 3:25, runda 1
115 lbs.: Tecia Torres pokonała Angelę Hill przez jednogłośną decyzję
135 lbs.: Song Yadong pokonał Caseya Kenneya przez niejednogłośną decyzję

Karta wstępna (godzina 2:00 czasu polskiego):
155 lbs.: Rafael Fiziev pokonał Bobby’ego Greena przez jednogłośną decyzję
135 lbs.: Vince Morales pokonał Drako Rodrigueza przez jednogłośną decyzję
205 lbs.: Alonzo Menifield pokonał Eda Hermana przez jednogłośną decyzję
115 lbs.: Jessica Penne pokonała Karolinę Kowalkiewicz przez poddanie (balacha) 4:32, runda 1

Karta przedwstępna (godzina 0:00 czasu polskiego):
129 lbs.: Manel Kape pokonał Ode Osbourne’a przez KO (latające kolano i ciosy) 4:44, runda 1
135 lbs.: Miles Johns pokonał Andersona Dos Santosa przez KO (cios) 1:16, runda 3
125 lbs.: Melissa Gatto pokonała Victorię Leonardo przez TKO (kontuzja ramienia) 5:00, runda 2
135 lbs.: Johnny Munoz pokonał Jameya Simmonsa przez poddanie (duszenie zza pleców) 2:35, runda 2


Zmieniony przez - Yoshi87 w dniu 2021-08-08 12:44:31

Troy Taormina-USA TODAY Sports

UFC 265: Lewis vs. Gane – bonusy i konferencja

Aż sześcioro zawodników wzbogaciło się o dodatkowe 50 000 dolarów.

Najlepszą walką wieczoru uznano starcie Rafaela Fizieva z Bobbym Greenem. Lekcy rywalizowali w stójce gdzie obaj pokazali spory arsenał swoich umiejętności. Kirgiz atakował przede wszystkim kopnięciami i choć wiele z nich nie doszło do celu to te trafione stanowiły więcej niż głównie bokserskie odpowiedzi Greena. Po 15 minutach starcia sędziowie jednogłośnie wskazali na wygraną Fizieva.

Ciryl Gane ani przez chwilę nie było mocno zagrożony w starciu z Derrickiem Lewisem. Francuz w pełni kontrolował przebieg wydarzeń w oktagonie, dominował w stójce dzięki poruszaniu się i mieszaniu różnych ataków, na które Lewis rzadko znajdował odpowiedź. W trzeciej rundzie Bon Gamin dołożył kolejne mocne lowkicki, które rywal wyraźnie odczuł, Ciryl ochoczo ruszył do ataków z półdystansu i nie wiele później Derrick był już na deskach a sędzia zakończył pojedynek.

Bonus za świetny występ trafił także do Vicente Luque, uznawany za najbardziej niedocenianego półśredniego, Brazylijczyk co prawda miał sporo problemów na początku walki gdy Michael Chiesa go obalił i zaszedł za plecy, ale Vicente przetrwał i będąc później z góry zapiął ciasne duszenie, którym zmusił rywala do poddania.

Jessica Penne w pierwszej rundzie poddała Karolinę Kowalkiewicz. Na początku walki Polka przechwyciła kopnięcie rywalki i walka trafiła do parteru co okazało się być złym rozwiązaniem dla Polki, ponieważ musiała później odklepać balachę.

Ostatnim nagrodzonym bonusem został Miles Johns. Amerykanin najpierw porozbijał nogę Andersona dos Santosa co prowadziło do tego, że wzrosła jego przewaga w obszarze pięściarskim. W trzeciej rundzie koguci wchodzili w coraz mocniejsze wymiany, w jednej z nich Johns skontrował lewego uderzeniem na wątrobę i prawym sierpem na głowę, które niemal pozbawiło rywala świadomości a sędziego przekonało do przerwania walki.

Poniżej video z pogalowej konferencji.

Nie chce mi się MMA oglądać. Nie potrafią trzymać zaciśniętej pięści i paluchy w oczy lecą, choć LEwis symulował i tamte ciosy były po prostu w okolice oka i nie były to eye pokei. Ciryl GAne nieźle sobie poradził. Jak mu szczęka wytrzyma to wygra z Ngannou.

Alex Bierens de Haan/Getty Images

Ciryl Gane bez większych problemów poradził sobie z Derrickiem Lewisem i został tymczasowym mistrzem wagi ciężkiej UFC

Ciryl Gane obchodził w miniony poniedziałek trzyletnią rocznicę startów w zawodowym MMA, a tej nocy wywalczył tymczasowy tytuł mistrza wagi ciężkiej UFC w wygranym bez większych problemów pojedynku z Derrickiem Lewisem na gali UFC 265.

W walce wieczoru gali UFC 265, Ciryl Gane (10-0 MMA, 7-0 UFC) wszedł na terytorium wroga i pokonał Derricka Lewisa (25-8 MMA, 16-6 UFC) po ciosach w trzeciej rundzie. Walka o tymczasowy tytuł wagi ciężkiej odbyła się w Toyota Center w Houston.

Tłum dopingował obu zawodników, choć Gane tylko przez krótki czas. Gdy przy wejściu Gane do walki wybrzmiał utwór „Still Tippin'”, publika wybuchła – do czasu, gdy zorientowała się, że to przeciwnik gospodarza. Lewis podążył za nim i spotkał się z głośniejszym, bardziej dopingiem ze strony wiernych fanów z Houston.

W pierwszej rundzie Gane walczył z dystansu. Nie zniechęciły go żadne gwizdy, które rozległy się z powodu jego początkowej nieśmiałości w podejmowaniu akcji. Lewis trzymał się z dala i przyjmował uderzenia Gane. Od czasu do czasu Lewis zrywał się do ataku, gdy Gane wybijał go z rytmu, ale „Czarna Bestia” nie był w stanie trafić rywala niczym znaczącym.

W drugiej rundzie było podobnie, dopóki Gane nie chwycił Lewisa w klincz pod siatką. Po wielu kolanach na udo, walka została przerwana i tempo powróciło do tego, co widzieliśmy wcześniej.

W rundzie trzeciej kopnięcia na nogi w wykonaniu Gane zebrały swoje żniwo na Lewisie, który pracował z kontry i był zbyt statyczny. W miarę jak kopnięcia na nogi się kumulowały, Lewis stawał się coraz mniej mobilny. Gane zwiększał swoją moc ataków, gdy wyczuł, że Lewis jest mocno rozbity. Lewis przetrwał wiele ataków, ale tylko przez chwilę.

Po krótkiej przerwie na odzyskanie przez Lewisa ochraniacza na szczękę, Gane zaczął atakować. Lewis obrócił się plecami i padł na deski. Gane wskoczył na jego plecy i zadawał mu ciosy młotkowe do czasu przerwania walki.

Ciryl Gane pokonał Derricka Lewisa przez TKO (uderzenia) – runda 3, 4:11 – w walce o tymczasowy tytuł wagi ciężkiej.

Dzięki wygranej, Gane zachował swój niepokonany rekord w MMA. Francuski zawodnik wagi ciężkiej zadebiutował w zawodowym MMA w sierpniu 2018 roku. Podpisał kontrakt z UFC z rekordem 3-0 i odniósł zwycięstwa między innymi z Alexandrem Volkovem, Jairzinho Rozenstruikiem i Juniorem Dos Santosem przed walką o tymczasowy tytuł.

Aby zzunifikować tytuły, Ciryl Gane zmierzy się z panującym mistrzem Francisem Ngannou, który był jednym z jego głównych partnerów treningowych, zanim mistrz przeniósł się do Stanów Zjednoczonych.

Początkowo Francis Ngannou (16-3 MMA, 11-2 UFC) miał bronić tytułu w walce z Derrickiem Lewisem. Jednak gdy Ngannou powiedział, że wolałby walczyć w późniejszym terminie, UFC wprowadziło tytuł tymczasowy. Ngannou nie przedstawił harmonogramu dla swojego powrotu, ale prezydent UFC Dana White wskazał, że ma nadzieję zarezerwować walkę do końca 2021 roku.

Jeśli chodzi o Lewisa, „Czarna Bestia” zakończył passę czterech wygranych walk. Przegrana na UFC 265 oznaczała jego pierwszą porażkę od czasu porażki przez TKO z Juniorem Dos Santosem w marcu 2019 roku. Była to druga szansa Lewisa na pojedynek o tytuł UFC. Pierwszą była przegrana przez poddanie z Danielem Cormierem na UFC 230 w listopadzie 2018 roku.

Tak jak lubię Lewisa, tak uważam, że nie jest on materiałem na mistrza i dobrze, że wygrał Gane. Teraz będzie ciekawie w walce unifikacyjnej Ngannou vs Gane. Gane ma szanse, ale jeśli Ngannou wyjdzie do walki w trybie "Beast Mode On", to powinien wygrać i mam taką nadzieję.