Łokieć tenisisty

Jak nie masz za dużo pieniędzy to sugeruję najpierw udać się do dobrego fizjoterapeuty - wizyta w granicach 100 zł i myślę, że w 2-4 wizytach powinieneś się zamknąć. Więcej Ci to pomoże niż te zabiegi - typowe postępowanie większości ortopedów. Sam zmagałem się 4 lata temu z zaawansowanym łokciem tenisisty i dopiero praca z fizjo i stosowanie się do planu leczenia ułożonego przez niego sprawiły, że zacząłem wracać do zdrowia. W klasycznym łokciu tenisity trzeba zmobilizować tkankę do regeneracji dlatego fizykoterapia nakierowana przeciwzapalnie może się na dłuższą metę na nie wiele zdać.

jw polecam wizytę u fizjoterapeuty sama fizykoterapia nie będzie wystarczająca

Widar

c.d. (limit znaków) I właśnie w związku z tymi 800 zł mam pytanie. Cenniki są różne - w najbliższej mi klinice zaproponowali właśnie 80 zł za taki trójpak (25 zł + 25 zł + 30 zł). W innej widziałem bodaj za 45 zł (15 zł + 15 zł + 15 zł). Czy ta terapia się czymś może różnić, prócz ceny?

nie będzie i w pierwszym miejscu dość drogo mają te zabiegi także jeśli masz zamiar je już brać to tam gdzie taniej

4mass

W klasycznym łokciu tenisity trzeba zmobilizować tkankę do regeneracji dlatego fizykoterapia nakierowana przeciwzapalnie może się na dłuższą metę na nie wiele zdać.

Dziękuję. Ja zresztą wcale nie jestem do końca przekonany, czy na pewno mam łokieć tenisisty. Czytam trochę o nim, oglądam filmy zamieszczone tu i ówdzie, i nie widzę u siebie takich objawów (umiejscowienie bólu i ruchy, które go wywołują), jak pokazano. Zgrubienie mam po wewnętrznej stronie (w załączeniu. Zdjęcie ze stocka, ale miejsce bólu zaznaczyłem ja), kiedy je się naprawdę mocno naciśnie, boli jak diabli. Jak się nie naciska, jest OK, dopóki nie próbuję podnieść czegoś chwytem młotkowym, w końcowej fazie ruchu, boli też przy podciąganiu nachwytem. Jak ruszam nadgarstkiem, nic się nie dzieje. Formalnie, w rozpoznaniu, jest to "enteropatia nadkłykcia bocznego kości ramiennej". No cóż, nie będę się mądrzył ani uskuteczniał autodiagnozy, to ortopeda kończył studia medyczne nie ja, i pewnie wie, co mówi.

Dziękuję, Panowie, za sugestię z fizjoterapią - na pewno mam o czym myśleć. A z tych zabiegów za 800 zł na pewno zrezygnuję, jeśli nie ma różnicy.




Zmieniony przez - Widar w dniu 2018-12-12 23:34:45

Różnicę możesz poczuć, ale fizjoterapeuta to znacznie lepszy sposób wydania tych pieniędzy.

Przede wszystkim zazwyczaj przyczyna nie jest lokalna tylko objawy w danym miejscu więc całe działanie polega tylko na wyciszeniu ich stanu zapalnego.

Zadzwoń i zapytaj będziesz wtedy wiedział wszystko.

Idź na akupunkture jeden zabieg i po krzyku hihi ale idź do takiego który wbije igły i będzie szukał punktów spustowych a przed wbiciem zrobi Ci badanie manualne.

goldberg1982

Idź na akupunkture jeden zabieg i po krzyku hihi ale idź do takiego który wbije igły i będzie szukał punktów spustowych a przed wbiciem zrobi Ci badanie manualne.

to nie jest taki prosty temat i w ten sposób nie działa, sama igłoterapia również może być jednak przy tym pomocna

Mnie igły pomogły tylko na chwilę, tak jak mówi BPL-G trzeba znaleźć przyczynę a nie skupiać się tylko na miejscu bólu.

Ja mam dosyć często tego typu urazy że względu na uprawiająca dyscyplinę i u mnie z tych wszystkich zabiegów jedynie akupunktura z pinami robi super robotę ale wszystko zależy jaka akupunkture masz robiona