Bramkarz czy warto ????

w Warszawie sytuacja wygląda identycznie, głownie ludzie z A.T i BOR dorabiają.

POLECAM BARDZO DO PRZECZYTANIA DLA TYCH CO MAJĄ JESZCZE JAKIEŚ WĄTPLIWOŚCI--->http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35153,7326713,Antyterrorysci_stana_przed_sadem__Gang_policjantow.html 

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,6268780,BORowcy_dorabiaja__na_bramkach__w_klubach.html TO RÓWNIEZ BARDZO POLECAM DO PRZECZYTANIA

w Warszawie sytuacja wygląda identycznie, głownie ludzie z A.T i BOR dorabiają.

Ludzie z BORu jeśli nie mają na to zezwolenia to jest to niezgodne z prawem.
# Funkcjonariusz nie może bez zezwolenia przełożonego podejmować dodatkowych zajęć zarobkowych poza służbą.
http://www.bor.pl/index2.php?fk=304

Co do BORu to również za kilka lat mam zamiar starać sie tam o pracę.
Planuje isc na studia (licencjat) administracyjne - administracja systemami bezpieczenstwa.
Potem zrobić magistra administracji i dopiero ubiegac sie o prace w BORze.
Studia te pozwolą mi na zrobienie wielu przydatnych kursow itd.

Zmieniony przez - bigmikee w dniu 2010-01-02 16:50:25

Z tego co wiem od kumpla,który jest w temacie,to rzeczywiście sporo bramek w stolicy obstawiają ludzie z wszelkich służb.Jako funkcjonariusze przebywajacy oczywiście przypadkowo w lokalu,mają obowiazek przecież reagować na łamanie porządku i łamanie prawa


Panowie przypominam,że temat jest typowy o "bramce" i "bramkarzach" i jeśli pojawią się kolejne inne wpisy spamowe,będę kasować.