***Spam param pam pam %-)***

czego znow nie rozumiesZ:D:D:?

to z filmu czego tu nie rozumiec ?

jemu chodzilo o oddawanie krwi;d

a teraz wam powiem co mi sie wczoraj przytrafiło... po prześwietleniu na pogotowiu kustykam do taksówki,z daleka widzi minie taryfiarzktóry gada sobie z drugim przed samochodem... podchodze do niego i mówie ze chce jechac tam i tam... a on do mnie z pytaniem co mi sie w noge stało, no to cos tam powiedziałem, pyta sie czy boli, mówie: no boli... a gosciu do mnie daj pan reke... chwila zawachania (o co mu wogóle chodzi), dobra złapał mnie za łape i trzyma i z pytaniem do mnie "i co ból przechodzi ??" ja ze Nie... trzyma dalej i pochwili nie wiam skad nie wiem jak nagle takie ciepełko w nodze tam gdzie miałem skrecone czuje - zdziwienie wielkie po chwili mogłem nią ruszac bez wieszego bólu (bół był ale duzo mniejszy niz chwile wczesniej) - zaskoczenie po raz drugi

potem okazało sie ze człowiek był energoterapeutą i mówił ze juz tak 15 lat ludzi leczy (a taryfa to jego druga praca) ze potrafi nawet z nowotworu człowieka wyleczyc (w co najtrudniej mi uwierzyc)... pytam sie skad to sie bierze u niega ta energia... to mówił ze od BOGA... mówie mu ze zawsze takich ludzi uwazałem ze świetnie działaja na druga osobe swoja siła preswazji i działaja na ich psychike to mi gosciu mówi ze albo sie wierzy w BOGA albo nie... - co troche nie na temat no ale dojechalismy... dałmi numer teleonu do siebie i mówi ze jak bedzie kiedys potrzebny to zeby dzwonic...

za kurs 12.50 zapłaciłem

noga jak wróciłem bolałamnie tak samo jak przed tą jego terapia dzis boli tak samo ale wtedy kiedy był w trakcie :P powaznie... CZUŁEM jakies ciepło w nodze i to cały czas a noga jak ruszyłem to ból nie był tak silny jak po wyjsciu od chirurga... nie sadze zebym dał sie nabrac na jakas sztuczke i ze tak mi sie poprostu tylko wydawało bo byłem głodny i zamroczony z tego głodu

dziwna sparwa...

do tej pory w takie własnie uzdrowicielskie rece nie wierzyłem... ale teraz mam dylemat co o tym sadzic :P - moze to byla tylko próbka jego mozliwosci

nie wiem

---

co do oddania krwii to ja tez nosze sie z takim zamiarem juz od dłuzszego czasu i nie moge sie zebrac bo zawsze cos mi "wypadnie" - az mi wtyd :P bo juz chyba z rok czasu mam taki zamiar :/ ale wkoncu jak bede mogł chodzic to na pewno pójde



Zmieniony przez - Matrix89 w dniu 2008-10-01 19:34:10

taka historia , jak z Matrixa

no baaa...

ja byłem poprostu w szoku... nadal jestem ale jzu troche mniejszym

---

ciekawe tylko czy to miało jakies swoje negatywy o to sie zapomnaiłem spytac... :P

będziesz bezpłodny

i po co tak głupio zartujesz ??



ja bede świetnym tatusiem

to sie łatwe i przyjemne wydaje

tylko cię ostrzegam zebys pózniej nie był zwiedziony

zawiedziony to bede jak do przyszłego sezonu moto nie bede miał wystarczajacej kasy zeby kupic sobie swój pierwszy wymarzony motor

tylko jeszcze sie zastanawiam co to by mogło byc i mam dylematy - na szczescie troche czasu na przemyslenia tez mam

Zmieniony przez - Matrix89 w dniu 2008-10-02 10:27:18