Air Alert 3 vs. PeCo

Dobra k...a siadam do tego i sie poswiece dla dobra ogolu bo kurde zakuwać do sesji musze a nie zajmowac sie glupotami hehe.Moze za godzina sie wyrobie z tym:) pozdro

Nie wiem ile masz lat, ale powiem Ci, że do 17-18 roku życia robienie treningów typu AA, SD itp to świadome niszczenie stawów, kolan. Ja gram w siatkówkę i wiem, że póki nie wzmocnisz mięśni których funkcją jest amortyzowanie skoków... nie pamiętam już jakie to mięśnie, lecz wiem, że kształtować je się powinno (gdy zaczynasz grać nap w wieku 9 lat) przez 3-4 lata. Co za tym rozumiem - treningi bez skakania!! W wieku 12-13 lat dochodzą CI skoki do treningów, w wieku 18-19 lat siłownia i jakoś się to samo kształtuje. Nie ma sensu przyśpieszać tego procesu programami o które pytasz bo dzięki temu niszczysz stawy skokowe, kostki, kolana, łydki, uda. Jeśli nie wierzysz to porównaj sobie np. Sebastiana Świderskiego z Gibą. Świderski trenował wedle starych zasad, od najmłodszych lat trenował ze skokami, jego plan treningowy był charakterystyczny dla ludzi którzy zdobyli MŚ juniorów w Bahrajnie. Giba pracował wedle planów opracowanych przez Włochów, Niemców i Belgów, którzy jeżeli chodzi o plany treningowe w siatkówce są najbardziej rozwiniętymi państwami. Po kilku latach gry porównaj Gibę ze Świderskim. Giba w pełni sił, zdrów, bez kontuzyjny, wytrzymały... Świderski... ledwo żyje. Prus już wcale nie gra, Murek sam widzisz co się z nim dzieje, Szymański-problemy z kolanem, Wnuk podobnie. Jeśli chodzi o mnie(mam 16 lat) odradzam Ci to, nie wiem ile masz lat dlatego nie mogę powiedzieć Ci czy to dla Ciebie rzecz zła czy dobra.
Druga rzecz to to, że skoczność dostajesz w darze od Boga, ale jest zasada... im wyżej skaczesz, tym krócej grasz.
Bez żadnych treningów na wyskok na dzień dzisiejszy mam 329cm i wiem, że na wszystko przyjdzie czas, niczego nie da się przyśpieszyć, chyba że kosztem zdrowia.
Pozdrawiam

Herdziu, opierasz sie tylko na ksiazkowej wiedzy, teoria a praktyka to rozne rzeczy

Herdziu widze ze masz spore pojęcie w tym temacie jak na 16 latka i napewno dobrze na tym wyjdziesz

Chociaz nie wszystko mozna oprzec na ksiazkowej wiedzy. W tym porównaniu Świderski-Giba rzeczywiscie coś jest ale z tego co wiem (i widze) Sebastian znacznie wyzej skacze przy czym wydaje sie bardziej masywny, wiec przeciazenia są wieksze.

A programy typu SD3 budują glownie wytrzymalosc (która nikogo raczej nie obchodzi), przypominają plyometryke tyle ze do tej potrzeba jest sporo siły a te czwiczenia robią nastolatki bez zadnej siły w nogach...

a ja powiem tak: daj sobie narazie spokój z plyometryką, bo do tego potrzebna jest baza w postaci siły, której prawdopodobnie nie masz (brak dostępu do siłowni). plyometryka nie wiele przyniesie efektów, a od zbyt dużej liczby skoków w takich treningach tylko kolana rozwalisz. z resztą żeby skakanie przynosiło efekt, to muszą to być skoki wykonywane zawsze na maxa, bo skakanie na 20-30cm tak jak to ma miejsce w air alertach i super dunkach nic nie daje(chyba, że ktoś w życiu nie skakał). samo skakanie podczas gry powinno Ci wystarczyć dopóki nie będziesz miał możliwości treningu na siłowni. wtedy siłówka na nogi i do tego lekkie plyo.

Greku - dieta na wyskok?? redukcyjna schudnij to będziesz wyżej skakał - oczywiście tego nie polecam autorowi tematu, bo nawet nie wiem ile waży.

Piorunos - nie chce Cie popędzać, ale godzina już minęła i też jestem ciekaw tych testów
aha i jeszcze jedno - fajnie, że Ty wiesz o tym, że super dunk to lipa, że trzeba pracować głównie nad słabym elementem wyskoku (i nie tylko), ale to jest forum i każdy ma prawo o to zapytać. fakt, to jest troche denerwujące jak sie powtarza cały czas to samo, ale nikt Ci przecież nie każe tego pisać. nic nie napiszesz - Twoja sprawa, ale jak już piszesz to nie miej do nikogo pretensji, że to piszesz, bo wcale tego nie musisz robić


pozdrawiam

******lne cieta riposte jak wytrzezwieje

Wyskok to 50% geny a 50% szczęście. 50% geny bo możesz się urodzić i mieć skoczność w genach, a 50% szczęście bo mozesz się urodzic osobą nie skoczną i możesz ćwiczyć, obciążać stawy i poprawić ten wyskok np o pół metra...tylko potrzebne jest szczęscie żebyś po takim treningu mógł normalnie grać i być zdrowym.

jest wiele sposobow aby ochronic, zmniejszyc eksploatacje stawow

oj Herdziu Herdziu i tu wlasnie kladziesz cala swoja wiedze na temat wyskoku bo sugerujesz ze trening wyskoku polega na setkach podskokow :)