Pomyśl na igłami od 0,5 mm do 0,7 mm.
Ja bym wybrał 0,6mm.
Istnieją trzy główne grupy mięśni w które można dokonywać injekcji.
Pierwsza to
mięsień prosty uda. Proponuję wszystkim początkującym injekcje właśnie w ten mięsień. Do mięśnia prostego uda proponuję igłę 7 (0,7mm). Igła nie powinna być wprowadzona prosto z boku, a pod kątem 45-65 stopni. Podczas zastrzyku usiądź na ziemi z wyciągniętymi przed sobą nogami. Pamiętaj, aby się odprężyć. Jeżeli masz dużo (naprawdę DUŻO) mięsa na udach, proponuję rozłożyć zastrzyki na 4, po 2 w każde udo w tygodniu. Upewnij się, czy nie wbijasz igły 2 raz w to samo miejsce!
Kolejnym dobrym miejscem na zastrzyki są pośladki. Jest to nieco trudniejsze od injekcji w udo, bo nie widzisz, co robisz. Do zastrzyków w pośladki proponuję igły 8 (0,8mm). Aby znaleźć odpowiednie miejsce podziel swój tyłek na cztery kwadraty, a injekcji dokonuj w górnych-zewnętrznych rogach tych, na górze. Będziesz musiał stanąć tyłem do lustra i trochę się pogimnastykować. Największą zaletą zastrzyków w pośladki jest to, że możesz wstrzyknąć więcej płynu. Nawet do 3ml! Zastrzyki w pośladek ogranicz do jednego na tydzień (czyli dwa w pupę). Ostatnim dobrym miejscem na zastrzyk jest ramię. Osobiście nie lubię zastrzyków w ramię. Niektórzy je uwielbiają. Do tych zastrzyków proponuję igłę 6 (0,6mm).W ramię wspuść maksymalnie od 1-2ml. Zastrzyki w ramiona są bardzo łatwe. Po prostu wbij igłę w najbardziej umięśnione miejsce na tricepsie. Ogranicz się do jednego zastrzyku w tygodniu w każde ramię.
POZDRO