SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Zasięg rąk bokserów- bujda na resorach.

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 27939

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651




Co barnabas chciałbyś żeby takie Liston miał ręce ?
Oczywiście,fotka z łapą to fake...

Jeżeli chcesz zobaczyć na przykładzie walk,że ręce wydaja sie dłuższe,to zrobisz błąd...

W walkach nie widać różnicy 10 cm w zasiegu rąk(od pachy) moze,to iść na korpus...Do tego wzrost robi złudzenie...I widać lepiej róznicę jak ktoś jest wyższy,mniej przy równym wzroście...Inaczej sie walczy,lepiej to widać.

Co nie zmienia faktu,że dla kogoś zasięg 200 cm może być mylący,ale bokserzy o których mówię umiejętnie korzystali z tego...A to pełnym skrętem(korpus),a to w inny sposób...

Dzisiaj nikt nie umie boksować mając 200 cm nawet z garbem

Czy tak czy tak nawet z pleckami,a mimo iż zasieg od pachy może nie być tak imponujący,to daję PRZEWAGĘ...Tylko trzeba umieć z tego korzystać...

Polecam walkę Toney vs Rahman...



Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-08-09 19:29:47
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 135 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1077
To wyobraźmy sobie któregoś z Kliczków który ma ręce jak dinozaur(wszyscy wiemy jak one wyglądały duże z małymi łapkami).Myślę że dużo by nie zwojował.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 378 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 3390


no tak Kliczki mają bardzo malutkie dłonie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 4568 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 34748
Kliczkowie sa akuratni - mają trochę większy zasięg od wzrostu i jest ok - bo sporo nadrabiają wzrostem.
Liston jak jaba bił to łapa jak z gumy się wyciągała, zreszta widac tez na jednej focie jak duże dłonie miał...
Cezi tamta dyskusja to był Old George, jeśli pamiętam, chyba że coś poplątałem.
Problemem Fraziera, moim zdaniem, nie było to, że Foreman był cepiarzem, tylo to, że był świetnym bokserem i fenomenalnym cepiarzem
Moim zdaniem, zdanie "styl robi walkę" to bzdura. No może nie bzdura, ale duże uogólnienie.
To tylko coś wskazuje np bez sensu jest włazić po pięść, cepiarzowi, bo tam drzemie atom, lepiej wypykać Go z dystansu, jaby będą dłuższe przecież niż cepy.
Chyba, że jesteś w stanie wejść pod cepy i przetrwać.
Tragedią Fraziera było to, że Foreman miał dobrą obronę i nie dawał się trafiać, potrafił nawet robić uniki przed tym lewym sierpem. A jak George atakował,to trafiał, dość szybko.
Teoretycznie, szybki Frazier to powienien byc koszmar dla Foremana, te długie wolne, sygnalizowane ciosy... nic tylko robić unik i wsadzać dynamitowy lewy sierp. 2-3 takie akcje i... KO. Przecież to był Joe Frazier.
Tylko lewy sierp nie trafiał a ciosy Foremana były szybsze dla przeciwnika niż się wydaje. A styl Fraziera do punktowania niezbyt się nadawał....
Uważam że Foreman wygrywał, bo był po prostu całościowo wyraźnie lepszy.
Ale to tylko moje rozważania hobbysty

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2011-08-09 22:41:39

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2011-08-09 22:44:07

Witalij Kliczko na prezydenta Ukrainy !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 583 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 8439
Cezi nie musisz mnie przekonywać, że warunki fizyczne są ważne, bo to jest jasne. Ja tylko kwestionuję wiarygodność danych jeśli chodzi o zasięg bokserów.
Liston dwukrotnie rozniósł Pettersona moim zdaniem nie dlatego, że ten nie umiał skrócić dystansu(nie musiał go skracać), tylko Liston był sporo cięższy i silniejszy od rywala, bo co to jest te 85,7 w peirwszej walce czy 88,2 kilograma w drugiej jak na wagę ciężką. To, że Liston był potężniej zbudowany od rywala, to widać, ale tej monstrualnej przewagi w zasięgu nie widzę no chyba, że miał 2 razy dłuższe palce od rywala.

Dobra to zróbmy tak- pokaż mi choć jedną walkę, kiedy to bokser będąc niższym od rywala o 20 cm walczył z nim na dystans wykorzystując potężny zasięg, czyli coś w stylu hipotetycznej walki Liston-V.Kliczko.


tygrum 203 cm zasięgu przy 202 wzrostu to BARDZO mało: https://www.sfd.pl/Wasze_wymiary_-_SONDA_i_prośba_....-t162106.html

Fajny jest powyższy temat, m.in. jest tam: "Człowiek przeciętnego wzrostu wpisuje się w kwadrwa i koło (juz Leonadro to wykrył)
Czyli kolesie o wzroście 175-180 cm powiini mieć też koło 175-180 cm zasięg ramion.
Osoby wyższe od średniej, mają zazwyczaj już większy zasię ramion, np: 190 cm wzrostu i 195-200 cm zasięg ramion"
.

Czyli 202 cm Witalij powinien mieć grubo ponad 210 cm zasięgu(moim zdaniem spokojnie tyle ma), a Valuev przy swoim gigantyźmie 213 cm wzrostu, potężnych dłoniach, szerokiej sylwetce to ze 230 śmiało może mieć(na boxrecu niektórzy bokserzy po 185 cm wzrostu mają po 230 zasięgu).

Jak dla mnie całe te statystyki zasięgu to jest pic na wodę, co dodatkowo pokazują zmienne dane na różnych portalach, np. Solis niby ma ponad 200 cm zasięgu, a niedawno Cezi w innym temacie napisał, że niedawno mu zmierzyli i wyszło trochę ponad 190.

Statystyki wzrostu tak +/- 3-5 cm się zgadzają, ale zasięgu to już nie bardzo.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 773 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 9531
barnabas26 :
Solis niby ma ponad 200 cm zasięgu, a niedawno Cezi w innym temacie napisał, że niedawno mu zmierzyli i wyszło trochę ponad 190

----------------------------------------------------------------
Mała korekta

Cezi1987:
Na boxrecu piszę,że ma 187 cm wzrostu i 201 cm zasięgu,a przed walką z Austinem zmierzyli mu 193 cm zasięgu...



Zmieniony przez - LaRive w dniu 2011-08-10 19:52:18

Bardzo pożyteczną rzeczą dla niewykształconego człowieka jest czytanie zbioru cytatów

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
Styl robi walkę jest rzeczywiście sporym uogólnieniem...

To fakt...Polecam ci tygrum walkę Bonavena vs Frazier...

Bonavena,to mniejsza wersja Foremana(z tymi cepami bardziej)...Ale nadrabiająca świetną prawą ręką(kontra prawy prosty,nie mylić z prawym cepem i to z odchylen też) umiejętnosci bokserskie oprócz cepów...Nie mógł tak ładować,bo nie miał zasięgu też(cepami)...

Co się stało ze Smokin Joe ?On powinien zjeść Bonavene,a w pierwszej walce leżał na dechach,a w drugiej tylko wypunktował Oscara...Zasieg Bonaveny smieszny...

Myślę,też,ze za wiele osób wzięło,to też uogólniająco...

Tzn.nie Slugger pokona Swarmera,bo jest Sluggerem...

Mówiąc dokładniej,mały bokser wywierający presję ,który rzuca sporo haków,a rzucajac sporo haków,balansuję,schodzi w dół nie powinien NIGDY wygrać walki z bokserem,który rzuca silne haki,bo otwiera się też na ciosy w swojej ofensywie(mały bokser)...(Cepiarzem dostosowanym warunkami przy RÓWNEJ klasie)

Tzn. co walka Ruddock vs Tyson,to przypadek ?Ruddock był bokserem niskiej klasy,ile porażek-on zasłynął tylko z walk Tysonem,a reszta baty...

Foreman młody czy stary walczył z bokserami którzy wchodzili mu pod ciosy...Zdaję się,że Forte dał pełen dystans.A Everett Martin ze starym też...(obu szło)

Tyle,że jaką oni mieli obronę...Po tych walkach można obalić teorię wyżej tyle,że nie są to rzęsisto ofensywni bokserzy... nie są aż tak ofensywni...Po prostu Frazier robił wszystko,by te ciosy zbierać...Schodził w dół,balansował pod prawą i lewą rękę...Tego nie wolno robić.

A Forte i Martin nie ! Więc nie można wynosic wniosków,że skoro takie bumy dały pełen dystans,to Frazier czy Tyson też...Bo oni nie robia wielu innych elementów by wpaść pod cepy...

Skrajna ofensywa i parcie do przodu na skrajną ofensywę i parcie do przodu...PORAŻKA KO.

Ofensywa,ale z zasłoną(zbieranie ciosów na ręce),bez balansu,schodzenia w dół,do tego nie tak nachalne wchodzenie do półdystansu na skrajna ofensywę...Zupełnie inna walka...Forte przetrwał na punkty.

Zdaję się,ze Forte(nie pamiętam czy to on !) również szedł do przodu,ale nie robił wielu elementów które Frazier tak-do tego szczelna zasłona i nie było deklasacji jak z Frazierem...Bo on nie przyjmował ciosów na głowę i korpus,a na ręce...nie przyjmował też obcierek(szczelny,efektywniejsza obrona zamiast uników,balansu szczególnie na Foremana).

Tygrum ,a widziałeś walkę Ross Purrity vs Kliczkos...O wiele lepsi bokserzy dawali gorsze walki od niego...dlaczego ?

Corrie Sanders SWARMER i problemy Kliczków...?Przypadek ?

To inny przypadek...

Ja rozumiem,że wielu np. gości trenujących boks,może zbić te "łatki" smiechem,bo walka ringowa z perspektywy ringu nie wygląda tak...Ja też mam troche doświadzenia...

Ale to prawda(ze stylem)...Jasnym jest ,że jak będę pchał się pod ciosy(silnego boksera) bez dobrej zasłony,ale z balansem,head movement(odchylał się-jeśli ten element wykorzystam,ale z Foremanem większe warunki trzeba bylo mieć,by skotrnować prawym-Ron Myle),balansem,to będę zbierał ciosy ,bo to złe obrony na silne ciosy(chodzi o cepiarza dostosowanego warunkami i jeśli walczę jak Frazier)...(nie chce źle zostać zrozumiany,tu chodzi o styl walki,warunki takich bokserów jak Frazier i Tyson,Patterson i ich warunki i balans,presję w stosunku do takich siepaczy jak Foreman i Liston,bo są inni bokserzy walczący inaczej np. Ron Lyle więksi i to nie zagra).

Łatwiej zrozumieć,to tak:

Freddie Roach powiedział,ze np. przyjęcie ciosu na twarz np prawego prostego(z odchyleniem i kontrą ze skrętem-taka sztuczka techniczna) jest dobrym sposobem na kontrę,ale FATALNYM na kogoś kto biję MOCNE ciosy proste,bo jest ryzyko na przyjęcie takiego ciosu,nie można walczyc taką akcją z gościem posiadającym taką bombę w arsenale.Jeżeli bazujesz na kontrze prawego prostego ,a ta kontra polega na odchyleniu się na prawą rękę jakiegoś boksera,to to zda egzamin z jakimś średnio bijącym boskerem...Ale jeżeli zrobisz to z puncherem ,który ma dynamit w prawej ręce(prawy prosty),to cie znokautuję...Nie daj boże robić tak cały czas.

To się nie odnosi akurat do stylu Fraziera...Ale odnosi się do balansu( i w mniejszym stopniu odchyleń,bardziej zejściu pod,ale można unikać ciosów head movementem)) Fraziera na ciosy Foremana jego całych obron.

Forte i Martin nie walczyli tak ofensywnie,a Frazier TAK !

Bo na Foremana lepsza jest szczelna zasłona,zejścia(nurkowanie w dół- to mi chodzi,pod cepami) i balans,head movement-gorsze szczególnie dla boksera rzucajacego haki prącego do przodu bazujacego na takich obronach ! Lepiej już na wstecznym tak walczyć.Ale,to nie przynosi skutku ! Tylko spowalnia egzekucję...Musisz umieć walczyć Outside prostymi,mobilność.

Poza tym,to uogólnienie,ale PRAWDZIWE mógłbym to rozbić bardziej szczegółwo ,ale po co ?

Foreman vs Forte UD(pchanie sie pod ciosy z zasłoną,ale bez bez zejsć w dół,balansu(w mniejsyzm stopniu odchyleń)czychanie na pojedyńcze haki) Foreman tylko na punkty...

Foreman vs Frazier TKO 2 (pchanie się pod ciosy,inna garda,zejścia pod podbródkowe,balans,head movement,odchylenia w mniejszym stopniu,bardziej takie uniki pod-zejścia w dół,non stop parcie do przodu,balans )EGZEKUCJA.

Pomimo niskiej klasy Forte,Forte dał pełen dystans,bo wogóle sie nie otwierał w parciu do przodu...A nie nokautuje sie boksera jak sie trafia tylko w łapy...( m.in. Garda Alego).I twardy był.

Frazier vs Foreman II

Rewanż zupełnie inny,wyciągniete wnioski...Ale i tak Frazier robił źle wiele rzeczy...Nie head movement,balans,odchylenia(rzadko) nie istnieją z Foremanem,bo on cepujuję(trzyma na dystans), ...Tylko schować się za zasłoną,ale to da tylko przetrwać cały dystans w przypadku Frazier i to trzeba trenować latami !szczególnei przy stylu Fraziera.Balans,head movement mogą zdać skutek ,ale nei zdadzą jak walczy sie inside,a nie umie walczyć outside(zmniejszaja szanse przypadkowego ciosu Outside)

Tzn. sposób Fraziera na Foremana ?Najlepiej Nie wyjść z nim do ringu,a,że mial jaja,to wyszedł i przegrał,natomiast Tyson wyciągnął wnioski.

Frazier wytrenował sobie uniki,zmienił styl itd.Ale on musiałby wogóle inaczej walczyć poprawić gardę itd.Wydłużyć ręce.Wogóle być Jimmy Youngiem.

Wszystkei te uniki,balans są fatalne na cepy Foremana,bo otwierają pod jego ciosy(uniki kosztem szczelnej gardy i walki na dystans),a on ma ciosy ,które łamią kości...Zła garda,potrzebna lepsza zasłona zamiast uników i walki inside,albo szczelna garda i twardy łeb.Odchylenia(Ron Lyle miał warunki i prawy prosty lepszy to trafił z odchylenia,a nawet normalnie prawym cepem,bo miał warunki i inny styl !

Tyson,odchyał się na ciosy proste i skracałdystans,ale Foreman nie walczy prostymi.

Balans,Head Movement(inne walki),balansowanie,na proste,ale przede wszystkim walka do przodu,to samobójstwo.Z taką gardą i sztuczkami technicznymi,które zastępują gardę.

Frazier,odchylał się na proste w innych walkach,ale na ciosy o takiej sile Foremana czy cepy nie,bo on tak nie walczy,to nie zda skutku,to head movement(inne walki,zejścia,balans,uniki,tak jak mówi Raoch,to do dupy z puncherem,Szczególnie balans takich gosci jak Frazier na Foremana idących do przodu.



Jak mówił Roach obrony typu Frazier-czyli balans,head movment,to samobójstwo z POWEREM Foremana i jego cepami.Przecież Ali miał również szybkie sierpy,ale nie miał POWERU takiego !Problemy Alego z Joe.Jak się walczy outside trochemogą pomóc ,ale od czasu,trzeba umieć punktować z dystansu.Praca nóg w tył.

Klucz to POWER Foremana.Styl obron Fraziera,jego rozmiar,parcie do przodu i kilka innych czynników.

Jeszcze raz.Joe przegrał,bo:

Każde jego balansowanie,każde jego zejście,każde jego wejście do półdystansu każde jego uniki,były wodą na młyn pod power i siłe fizyczną Foremana.

Parafrazując Roacha.Balans-fatalny,bo Foreman ma prawy cep,a że jest większy może trafić prawym cepem nie prawym prostym.Lewą ręką.Cały ten styl obron,bazyjącu na unikach,to balansowanie na nitce.

Head Movement,fatalny,nurkowaniefatalne bo jeżeli zejdzie się w dół,to dostanie się podbródkowym,jeżeli się odchyli w bok,to i tak z tak silnym puncherem dostanie cepa.Foreman ma POWER on nie musi bić czysto.

Z takim gościem jak Foreman nie można się tak bronić ! To jak mówi Roach z tym odchyleniem na prawą rękę punchera,jest o wiele większe ryzyko wyłapać cios niz z waciakiem !.A na dodatek parcie pod ciosy Foremana,co w połączeniu z jego siłą powodowało,że ciosy bite na oślep trafiały,tu potrzeba zasłony !

Frazier balansując,schodząc w dół.Robi wszystko ,to co pasuję Foremanowi.Tu potrzeba szczelnej zasłony.

To kwestia czasu w tym przypadku jak zainkasujesz czysty cios( w przyypadku pierwszej walki 90 sekund jak obrony i parcie do przodu sprawią baty.

Roach mówił nie odchylać się ,nie próbować przyjmować ciosów se skrętem(amortyzując),czy odchylając się z kimś kto ma mocna prawą rękę.(Jeśli nasza kontra polega na skontrowaniu tego ciosu).

Tak Frazier balansował i próbował unikać ciosów boksera większego który biję wszystkie ciosy mocne CEPY(podbródkowe,cepy itp.).A jak to mówi Roach,ktoś kto ma POWER biję tak,że takie balansowania,zejścia w dół(chodzi mi o bnizenie pozycji)head movement(sierpy) i obrony nie zdają skutku(w szczegóności walcząc inside).W przypadku tego co mówił z prawą ręka ,to inna sprawa9nei donosi sie do tego przykładu).

INNY przykład,ale ofensywy na ofensywę z innego sportu.(dla rozluźnienia komórek mózgowych).

To jak w zeszłym sezonie skrajnie ofensywna Barcelona rozbila skrajnie ofensywnie nastawiony Real Madryt w meczu 5:0...w piłce.Real chciał pójść na wymianę.

A mniej skrajnie nastawione ofensywnie drużyny dostawały mniejsze wyniki od Realu,ale nie były całkowicie schowane za podwójna gardą,ale nie były tak nastawione na wymianę jak Real,czyli drużyny o wiele gorsze poziomem od Realu Madryt mniej dostawał....

Na Foremana sposób,to nie podjąć z nim walki,ZASŁONA,WSTECZNY itp.Murowanie bramy.

I Real Madryt juz tak nie poległ...Zamurował się.

Nie mylcie pojęć !Czyli:

Mówiąc SWARMER,to w przypadku Fraziera niski o małym zasięgu, to rzęsisito ofensywny bokser,balansujący,head movement,schodzący w dół polujący na ciosy na korpus na sierpy na łeb...A nie jakis inny pchający się pod ciosy z zasłoną...Typu Forte.Czy Martin,to nie swarmerzy.Oni tak nei walczą.Nie wywieraja tak presji.

Forte,nie balansował,nie schodził w,wiec jego styl nie był woda na młyn.Miał zasłonę,nie wiele zbierał !

Liston nie pokonywał kilku małych bokserów w takim stylu jak Pattersona którzy pchali sie mu pod ciosy,bo oni sie na nie nie otwierali jak Patterson tym stylem Peek a Boo !Szczelna garda OK,styl peek a boo samobójstwo !

Ale to samobójstwo z kimś o POWERZE nie z tej ziemii,stylu cepów,warunkach i klasie bokserskiej...

Jest ,to woda na młyn pod power punche Foremana!

Frazier w swoim stylu obronnym,unikach,balansie,schodzeniu w dół tak naprawdę robił wszystko by cios od Foremana zainkasować...W przeciwieństwie do szczelnej zasłony Forte.

Najśmieszniejsze jest jeszcze,to,że styl walki Tysona był jeszcze bardziej samobójczy od Fraziera w stosunku do Foremana.
Ile Tyson zebrał z Ruddockiem
Tyson robiłby wszystko by cios zainkasować.


Oczywiści można dać walki rozboskowanego Foremana z jakimiś bumami co go trafiali,ale oni mimo gorszej klasy od Tysona i tak walczyli mniej samobójczo i mniej kontaktowo od niego !



Corrie Sanders to innego rodzaju bokser...Ale SWARMER o umiejetnościach bokserskich,nie klasyczny, nie niski itp...Dobry dystans,wsteczny.

Tygrum styl robi walkę ! To uogólnienie jest mocne.Ale działa tylko przy skrajnie nastawionym stylu obu bokserów...

I to uogólnienie ci rozłożyłem.

Frazier w drugiej walce z Foremanem nie zawalczył jak klasyczny swarmer...Nie szedł do przodu,nie wywierał presji...Wydłużyło,to dystans.Ale ogółem swarmerowo uderzał,a to źle.Gdyby walczył prostymi jak Jimmy Young inaczej się bronił...

Barnabas...Jak pic na wodę...
Zasięg to klucz...Wzrost też

Po kolei...


1.Ali...201 cm sądząc po pleckach-,to właśnie od pach miał super zasięg...Nawet jak nie walił pełnymi skrętami...To zasięg od pach robi różnicę...I ciosy bitę bez skrętu-również sięgają...

2.Holmes jw....

3.Lewis...Wysoki,plecki niezłe...Ale wzrost i zasięg jest tu ogółem duży chłop.

4.Foreman...Nawet jak plecki robia różnicę,to pełne skręty robia różnicę...(Jeśli,to plecy robiły róznicę).


Nie chcę mi sie dalej wymieniać...Ale dla mnie zasięg jest od od palca do palca jesr MIARODAJNY.

Haye miał od Władymira zasięg wiekszy od pach,ale mniejszy z pleckami...

Co z tego,że miał większy zasięg od pach,skoro od często uderza pełnymi skrętami i jemu przydałby sie ogółem zasięg...Zasieg od pach,mniej miarodajny.

Bierzesz poprawkę na ,to jak dany bokser zadaję ciosy czy pełnym skrętem,jak wkłada masę w ciosy i juz wiesz czy zasięg zrobi różnicę...

Dałeś JEDEN przypadek barnabas i błedny,bo jeśli od pach Liston nie miał imponującego zasiegu,to jak skręcał się z pleckami,które robiły zasięg,to juz wiesz,że zasięg od palca do palca robi róznicę...Jego lewy ze skrętem-kozacki.Patrząc na plecki,i JAB był potworem.





Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-08-11 03:40:32

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-08-11 03:47:03

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-08-11 03:56:06

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-08-11 04:05:25

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-08-11 04:17:50

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-08-11 04:23:12
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
PS.

Wczoraj pisałem tego posta.I jestem bardzo wkurzony...

Najpierw zacząłem o odchyleniach(Rona Lyle'a).Potem doszedłem do stylu obron Fraziera.

Potem wyciąłem Lyle'a,bo post był za długi,a gdy go wyciąłem,to musiałem modyfikować cały post,bo tam było o odchylaniach ,a Joe walczył inaczej.

To taka informacja,dla kogoś kto czytał posta wczoraj i go nie zrozumiał,bo on nie miał sensu...

Czyli pisałem go 2 godziny z kawałkiem.To tak piszę,bo jestem niewyspany

Gdy przeczytałem go dzisiaj i tak jest wiele błędów "merytorycznych"...

Ale myślę,że sens oddałem do zrozumienia-nie chcę mi sie edytować..Czemu,to piszę ?Bo muszę odpocząć.Barnabas jak ty zakładasz tematy,to zawsze musże pisać książki w temacie

A oddając sens w jednym zdaniu postu.Balans tułowia,parcie do przodu,nurkowanie pod ciosami( w tym sensie zejścia pod ) wogól,e head movement,ale w środku,to fatalne obrony z cepiarzem i puncherem jak Foreman.Lepsza szczelna obrona i inny styl obronny,nie bazujący tak na takich bajerach.To tak dla ścisłości.
Bo łatwej wyłapać cios gdy tak sie broni zamiast zasłony z cepiarzem(dla boksera takiego jak Frazier).

Sporo błędów w poście wyżej jest,ale myślę,ze sens oddałem.Mój tok myślenia.I Cusa Damato.




Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-08-11 13:09:42

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-08-11 13:14:25
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 4568 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 34748

Witalij Kliczko na prezydenta Ukrainy !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 30 Napisanych postów 1358 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 22408
Cezi jakbyś ocenił pod względem warunków fizycznych walkę Mikea Tysona z Lou Savaresem.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

bjj pytania zielonego laika

Następny temat

Silny ból .

WHEY premium