SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Zasięg rąk bokserów- bujda na resorach.

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 27904

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 4568 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 34748



Bo dwóch wielkich destruktorów, i dwie Legendy zestawione razem budzą emocje !!

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2011-08-16 01:11:39

Witalij Kliczko na prezydenta Ukrainy !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 345 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 13861
Cezi,poza tym mam takie pytanie jak to się stało,że Ali znokautował Foremana(chyba jako jedyny),a przecież jeśli był bokserem to teoretycznie powinien go wypykać na punkty ? Nawet Holyfield,który starego Foremana parę razy bardzo mocno trafił nie posłał go na deski ? Foreman(bardzo twarda szczęka) vs Ali (nie miał jakiegoś piekielnie silnego ciosu) miał tylko styl,który nie pasował Foremanowi,więc jak to jest? Wyszedł Aliemu ten jeden cios,był rozbity,ale ostatni był precyzyjnie na szczękę? Pisałeś,że w boksie zdarza się to bardzo rzadko,chodzi mi o taki cios "szczęścia".

Zmieniony przez - Don_Alex w dniu 2011-08-16 01:30:44
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 400 Napisanych postów 15594 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 91830
Ali bił pod różnymi kątami, nietypowo, tych ciosów bokser się nie spodziewa, a najgroźniejsze są te ciosy których nie widzisz, przygotujesz sie na bombe to potrafisz ja ustać nawet jak jest piekelnie mocna,
Ciosy widma, Aliego, Princea Hameda, Roya Jonesa, w pewnym stopniu Sugara i Maywethera nie muszą czysto isć na szczęke, za ucho skroń, one są szybkie i niewidoczne i stąd ich efekt KO,
Bokserzy za podwójną gardą nurkujący i schodzący na nogach są narażeni właśnie na takie widma (pomyłka chodzi mi tu o walke i styl Smoking Joe)

Zmieniony przez - OBELX w dniu 2011-08-16 09:44:11
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 50 Wiek 31 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 642
Widzę ze są tu prawdziwi znawcy boksu :), pasjonuje to was i znacie się na tym ok. Cezi1987 zgadzam się z twoimi wypowiedziami na temat Tyson co do porównań z foremanem nic nie mogę powiedzieć bo go nawet nie znam !! :P lol. Ale to nie dlatego ze coś przeoczyłem tylko ja zainteresowałem się tysonem jako idolem i oglądałem większą część jego walk z 20 skróconych mam na PC. Zainteresowałem się jego techniką dlatego ze Cus specjalnie wybrał taka bo tyson bym niski jak na boksera 180cm wzrostu a mase i silę mial. Wytrzymalość jak na takiego człowieka o wadze 90+ kg mial niesamowitą gdyby nie ona pewnie nie mógłby realizowac tak skótecznie swojej techniki bo spadala by szybkość i siła i tym samym sam by się załatwił. Spadła by np szybkosć zwodów głową i uników head movement jak ty to pisales, a gdyby jeszcze spadła siła nikogo by nie znokautował bo jak pewnie wiesz dzięki potwornej sile uderzeń na 20 walk cyz tam ile 16 bylo w pierwszej rundzie !!, Dziwię się dlaczego on waląc takie bomby po np 5 rundach wcale nie byl zmęczony !! kiedys nie walczono stylem ala adamek stuknij i odskocz itd , tylko wychodzili na srodek ringu i toczyli wojny murzyńskie :P. Także Tyson mial talent jak wspomnialeś fizyczny, ale głupi też nie byl , gdyby cus nie umarł Tyson nie zszedl by na złą drogę. Cus by mu wyjaśnial dalej co jest zle a co dobre. Ale taki byl los biednego Mike-a zarobil chyba pol mld $ i wszystko przepuścił... . Ale jednak na starość zmądrzał wie co robił źle a co dobrze :).Ja dalej uważam ze zasięg rąk boksera nie ma wielkiego wpływu na wygraną. Wazna jest technika jaką bokser dysponuje np co dla takiego mike-a Tysona gdyby on walczyl na pkt ? mial sile w lapie opracowali tehcnikę dzięki której może tą siłę wykorzystać i dlatego był śmiercionośną bronią. A taki Np witek czy Władek kliczko wyobrażacie se ich gdyby walczyli stylem tysona ?? :P.

Zmieniony przez - King29 w dniu 2011-08-16 11:39:06
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 312 Wiek 29 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 5108
Ali znokautował Foremana bo Foreman był piekielnie zmęczony,jakby jeszcze wytrwal 2 rundy,to wystarczyłoby go lekko popchnąć żeby się przewrócił.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 400 Napisanych postów 15594 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 91830
gdyby cus nie umarł Tyson nie zszedl by na złą drogę. Cus by mu wyjaśnial dalej co jest zle a co dobre

chyba nie znasz relacji Cus'a z Mikiem, to on zrobił z żelaznego bad boy'a, cpanie imprezy itd było tego rozwinięciem, D'Amato wpoił mu że jest kimś wyjątkowym lepszym od innych nadczłowiekiem.
Coś tak chyba nie rozumiesz boksu za bardzo
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 4568 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 34748
OBELX, ja słyszałem, że Cus pozwalał Mike'owi na więcej niż innym wychowankom, ale generalnie pod Jego okiem Tyson tyrał od zmierzchu do świtu, a dla rozrywki często oglądał i dyskutował z Cusem stare walki bokserskie.


Z tym nokautem Foremana.. jak obejrzycie, to zobaczycie że niemal od razu George leżąc podnosi głowę i patrzy w narożnik, a tam pokazują zdaje się żeby leżał...
George nie oberwał aż tak mocno, sądzac po tej reakcji mógł chyba wstać na czas, ale był juz tak zakatowany, że nie był praktycznie w stanie walczyć... W różnych filmach o tej walce mówiono, że narożnik Foremana już 2-3 rundy wcześniej widział że walka jest przegrana i nie wiedzieli jak to powiedzieć Foremanowi

Witalij Kliczko na prezydenta Ukrainy !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 312 Wiek 29 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 5108
"Z tym nokautem Foremana.. jak obejrzycie, to zobaczycie że niemal od razu George leżąc podnosi głowę i patrzy w narożnik, a tam pokazują zdaje się żeby leżał..."

W dokumencie Facing Ali, Foreman mówil,że uczono go szybko wypatrywać swój narożnik gdyby padał na deski.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 50 Wiek 31 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 642
haha OBELX wiesz co gadasz?? Twoim zdaniem cus de amato zrobil z mike-a tysona ćpuna tak ?? ,, to on zrobił z żelaznego bad boy'a, cpanie imprezy itd było tego rozwinięciem, '' a teraz ten twój wniosek mnie dziwi ,,Coś tak chyba nie rozumiesz boksu za bardzo '' na jakiej podstawie to stwierdzasz , ze co ze napisalem prawdę ze tyson sam się wypowidał w kilku dokumentach i nie tylko, ze gdy umarl cus, jego kolejny trener, żona odeszła to się całkowicie załamał ?? to akurat jest prawda i nie wypowiadam się o foremanie alim czy kim kolwiek innym bo nie sledzę ich historii ale O tysonie wiem akurat dużo, cpanie i imprezy zaczeły się po tym co wyzej napisalem, a głową tego byl Don king, którego tyson sam pobil gdy dowiedzial się ze z 20 mln na koncie nie zostalo nic, gdybys oglądał jakis dokument o tysonie to byś wiedzial ze teraz mike wie ze współpraca z nim była największą porażką w jego życiu. to tyle odemnie :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 400 Napisanych postów 15594 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 91830
Chyba sie nie zrozumieliśmy, nie napisałem że Cus zrobił z Tysona ćpuna ale to jak go wychował, w jakim duchu i nastawieniu do otoczenia, pelnej pogardy (nie mówię o legendach boksu), zrobił z niego bad boy'a lejącego na wszystkich i nie bojącego sie niczego po czym zmarł, więc w pewnym stopniu jest winny tego co sie stało z Tysonem po jego śmierci.
Pare dokumentów obejżałem, wszystkie walki, trochę wywiadów przed po odsiadce, i porzuceniu boksu.
Cus to nie był Anioł Stróż od początku do końca, mial swoje wady.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

bjj pytania zielonego laika

Następny temat

Silny ból .

WHEY premium