czemu jak zjem jajka (w każdej postaci na miekko jajecznica sadzone omlet) zawsze po 15-20 min ide je... wydalić ? :D
niewiem jak wogóle możliwe jest tak szybkie trawienie czegokolwiek, a raczej nie chodzi o wydalenie poprzedniego posiłku, bo czasem to zjem na śniadanie czasem w połowie dnia, a mało jem i zawsze tak sie zdarza.
Nie o to chodzi że mam z tym jakiś problem ale czy to znaczy że jajka się niedotrawiąją ? z owsianką mam to samo ale już zastąpiłem, a jajka mają tyle zalet..