cukrzyca, rzeźba + redukcja

Witam. Może najpierw coś o mnie. Mam 17 lat 173 cm ważę ok 90 kg. Od 5 roku życia choruję na cukrzycę. Od Jakiś 2 lat z kilkumiesięcznymi przerwami ćwiczę na siłowni. Tzn wyglądało to tak że z pół roku ćwiczyłem, potem z 3- 4 miesiące nie. Od początku ćwiczę na sucho nic nie brałem (poza insuliną, którą wymusza moja choroba), nie trzymałem diety. W sumie nie wyglądam źle. Klatkę mam na pewno bardziej wysuniętą niż brzuch, nie mam tam typowego mięśnia piwnego, lecz mimo to chciałbym coś stracić. I tu zaczynają się schody. Od ok 1.5 miesiąca po siłowni chodzę na 20-30 min na worek. Staram się ograniczać tłuszcze i słodycze, no ale w moim przypadku jest to bardziej skomplikowane. Odkąd chodzę na ten worek spadłem o ok 1.5 kg, no ale teraz nic więcej nie chce się ruszyć, a apetyt dopisuje ;/ Cukrzyca dodatkowo pogarsza sprawę-przyjmuję insulinę która sama się odkłada, i dodatkowo zwiększa apetyt. Nie wspominając już o hipoglkiemii kiedy to mogę jeść kilogramami i nie czuje sytości. Może ktoś mógłby mi coś doradzić, jak zapychać żołądek aby jeść mniej? może są jakieś tabletki które zmniejszają apetyt, a może je przyjmować cukrzyk? Dodam że lubię pojeść, i może jestem trochę wybredny co do posiłków. Za wszelkie porady jak szybko i skutecznie zredukować z 10 kg będę szczerze wdzięczny.

musisz to skonsultować z lekarzem prowadzącym. cukrzyca to zbyt poważna sprawa, żeby anonimowi ludzie doradzali Ci przez internet.
inna sprawa, że tłuszcze (zwierzęce rozumiem), słodycze i "lubię pojeść" nie bardzo kojarzy się z cukrzycą. ja mam PZT i muszę trzymać dietę do końca życia, wydawać by się mogło, iż również powinieneś jej bardziej przypilnować ze względu na swój stan zdrowia.. tak czy siak - jak pisałem wyżej, konsultuj ze specjalistami. na forum ktoś może doradzić dobrze, ale równie dobrze efekt takiej porady może być bardzo kiepski.