Sprawa je taka,mianowicie,aczkowiek,poniekad,iz,onegdaj,dobra chui juz;
Generalnie jade sobie obecnie 50mg clomidu i 20mg tamo ed.Generalnie jutro zamykam 2tydzien tego pct.
Sprawa jest taka,ze nigdy na pct nie mialem rozwolnienia.
Domniemam iz cos z pct jest nie tak,ze sie dzieje wlasnie takowo..dzien w dzien to samo.Przed pct nie mialem wogole,a teraz juz od tygodnia mam takie cos..Dieta wrecz jest lajfstajlem wiec nie wprowadzam jakis nowych mikro i makroskladnikow pokarmowych ani pokarmu z czernobyla.
Reasumując dowodze tego,ze clomid albo tamo robi mi sieczke,ale taka dawka nie sadze by miala tak wkorwiajacy efekt na tryb zycia.
Bez spuszczania sie nad tematem;potrzebne jasne odpowiedzi i sugestie,rzuce soga tym co nie mieli rzecz jasna.
Zdr.
sprzedam biznes w calosci.