W poszukiwaniu problemu...

Sprawa wyglada tak - zaczalem redukcje bodajze 3 marca.

Na poczatek wklejam dietanabol (zapotrzebowanie okolo 3000 kcal - wyliczona na 2550-2650kcal - zalezy od wielkosci jajek, krzywo ukrojonego chleba itp.) :

1. - Jajka 260g~ (zalezy od wielkosci)
- Chleb razowy 50g
- Maslo 10g (suchego chleba nie przelkne)
- Oliwa z oliwek 5ml

B/T/W - 32g, 37g, 23g

2. PRZEDTRENINGOWY
- piers 150-160g
- makaron ciemny 50g
- jogurt naturalny ~70g
- pomidor

B/T/W - 44g, 5g, 40g

3. POTRENINGOWY
- piers 150-160g
- makaron ciemny 30g
- jogurt naturalny ~70g (druga czesc kubka z przedtr.)
- pomidor

B/T/W - 43g, 11g, 27g

4. - piers z kurczaka 150-160g
- orzechy brazylijskie 30g

B/T/W - 38g, 22g, 5g

5. - serek wiejski 200g
- orzechy brazylijskie 30g

B/T/W - 26g, 30g, 6g

6. - serek wiejski 200g
- orzechy brazylijskie 40g

B/T/W - 28g, 37g, 7g

7. albo 1. (przed sniadaniem) bialko 30g (najczesciej matrix 2.0) - wychodzi jakies 22-23g B nie pamietam dokladnie.

Wychodzi mniej wiecej : B/T/W - 232g (2,4g/kg), 136g (1,4g/kg), 110g (1,1g/kg) - 2595 kcal


Trening :

Dni treningowe : FBW (3x w tyg) 4 serie na duze, 3 na male - wolne ciezary (tylko maszyna do przysiadow) + 30-40 min aeroby (najczesciej bieznia)

Dni "nietreningowe" : HIIT 15 min i wieczorem (miedzy 2 ostatnimi posilkami) 30 min aerobow.

Skrajny endo, 185cm/98kg

I teraz problem - co zmieniac/dodac/wywalic ? Nie jedna redukcja za mna i nigdy nie mialem jakiegokolwiek problemu - waga szla rowno i regularnie przy podobnej intensywnosci i podobnej diecie. 1kg i 1cm w pasie to nie jest wynik, ktory mnie zadowala patrzac na to, ze wczesniej szlo po 4 cm/miesiac z pasa (pomijam inne wymiary), a teraz pojdzie moze nawet niecale 2, jesli taki stan sie utrzyma. Nie bede tutaj rzucal jakimis tekstami w stylu "chce schudnac 30kg w 3 miesiace co robic". Zalezy mi na opinii jakiegos eksperta, ktory pomoze znalezc przyczyne takiego wolnego spalania smalcu bo mnie to wkvrwia.

wywal jeden twarog w to miejsce rybe,
wywal chleb ze sniadania, zostaw tylko ww okolotreningowo, nawet mniej mozesz, wywal te jogurty okolotreningowo, za duzo nabialu zjadasz sumarycznie. Nie jesz warzyw, absolutny blad, musisz jesc ich duzo jak najwięcej i zielonych nie licz w bilansie

Zastanawialem sie juz wczesniej o wywalaniu ww ze sniadania. Co do nabialu - rok, dwa lata temu bylo go tyle samo, dlatego mnie to nurtuje. O warzywach pamietam - jem ile moge. Myslisz, ze przyczyna jest nabial ? Ciezko by mi bylo dzwignac finansowo same cycki i ryby chociaz mam swiadomosc ze to o wiele lepsze zrodlo niz serki. Co do ryby - bez panierki nie wciagne nawet fileta, wiec te ww nadrobilbym maka i bulka tarta - chyba, ze ktos ma jakis przepis maskujacy ten smak, bo ryb poza filetami w "czyms" nie wciagne. Co myslisz o zamianie 1 serka na jajka ?

Serek to tez ww i to proste, a ty ograniczasz, druga sprawa nabial bardzo czesto powoduje problemy trawienne i ok jak jest jego mala ilosc ale jak jest dominujacy to moze powodowac zatrzymywanie wody, i spowalniac chudniecie.
Trudno mi cos doradzic, ja ryby lubie, kwestia ustawienia, moze tez spróbuj polubic , zawsze mozesz probowac rybe w sosie sobie robic, na LC mozesz wiecej tluszczu to pomaga. Poza tym tluszcz rybi czyli omega3 ma bardzo pozytywny wplyw na chudniecie, nie mowiac o wlasciwosciach zdrowotnych, polubienie ryby jest kluczowe.

Zamiast serka juz lepiej whey, jajka owszem, ale uwazaj tez wszytsko w nadmiarze moze, ale nie musi powodowac nadwrazliwosci. Sa osoby jedzace ponad 20 jajek tygodniowo i maja sie dobrze, ale trudno cos doradzac sensownie w tym temacie, musisz miec swiadomosc ze zawsze jest ryzyko.

Zdaje sobie sprawe, ze nabial ma laktoze. Z tym zatrzymywaniem wody cos mi sie obilo kiedys o uszy. Ze ryba ma zdrowe tluszcze wiem. Z rybami jest jak pisalem - bede musial poszukac jakichs dobrych przepisow, bo nie wchodza. Wrzuce w 5 posilek rybe, a w 6 jajka zamiast serkow i zobacze reakcje organizmu.