Uszkodzony Fałd Maziówkowy.

Nie wiem czy już był taki temat ale ja nic konkretnego nie znalazłem. Istotnie chodzi o Fałd Maziówkowy. Miałem już Artroskopowo wycinany z jednego kolana. Ale ostatnio podczas treningu zacząłem odczuwać taki sam ból w drugim. Jestem przekonany, że to jest to samo co mialem wycinane. Może ktoś z was już miał to kiedyś. Mam takiego pytanie czy można jeszcze coś z tym zrobić??? Czy ponownie mam zrobić artroskopie. Gram w nogę i nie chce marnować czasu na artroskopie. Wiem ze gdy chodziłem to trochę bolalo w okolicach lękotki przysrodkowej, ale jak gralem albo ogolnie biegalem to bylo dosyc w porzadku. Dopiero od jakiegos czasu gdy zaczely sie wakacje i mniej trenuje zaczelo bardziej bolec. Pomożcie.

najpierw to zrob badania i dowiedz sie jaka przyczyna bolu , lekarz Ci doradzi co zrobic jak zobaczy wyniki badan

Zrobię badania. Ale i tak jestem pewien, że to to samo bo nawet jak robiłem jedno kolano to lekarz mówił, że to bardzo możliwe. Nie wiesz czy można coś z tym robić poza artroskopia?? Zabiegi fizykoterapia itp odpadają.

wszystko zalezy od rodzaju i stopnia uszkodzenia , lekarz oceni czy kwalifikujesz sie na artro czy raczej nie koniecznie;]

Powiedzmy, że jest małe. Jak wygląda leczenie czegoś takiego??? Albo jakim badaniem można ocenić czy to jest większe uszkodzenie czy mniejsze??? w pierwszym kolanie w usg wykazało, że mam łękotkę uszkodzona a w rezonansie wyszło, że więzadło krzyżowe. Dopiero podczas artroskopii wyjaśniło się ze to ten fałd. Jakie badanie może to wykryć. Tak właściwie to nie mam pojęcia dlaczego w ogóle mam coś takiego. U większości ludzi nawet uprawiających sport tego po prostu nie ma. A mój pierwszy lekarz nawet nie brał tego pod uwagę.

najlepeiej artro , moze troche bedziesz mial pauzy ale przynajmniej zrobisz to raz a dobrze ;]