Szacuny
51
Napisanych postów
7467
Wiek
52 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
32016
Wlasnie obejrzalem film z Bas'em Rutten'em pt. "The Eliminator". Wrazenia. Sensacja V liga. Dialogi beznadziejne, walki cieniutkie, aktorzy III-cio ligowi chyba, ze byli to glownie statysci. Jedynie co podbijalo atmosfere to obecnosc samego Bas'a, choc nie za duzo. Liczylem na wiecej walk, ktorych w filmie bylo jak na lekarstwo, a i tak nadrabiane byly trzesaca sie reka operatora kamery i innymi trickami. Ogolnie. Film nie wart ogladania chyba, ze tylko w celu zobaczenia, jak radzi sobie z gra aktorska Bas. Aaaaa i jeszcze jedno. Zapowiadala sie smiala scena erotyczna w 51 min filmu w wykonaniu Bas'a. Ale niestety sex zostal brutalnie przerwany uderzeniem kijem przez kumpla Bas'a w tyl glowy obiektu porzadania, gdy go juz prawie dosiadala na jezdzca. Szkoda, bo mogla to byc najlepsza scena w filmie.
Zmieniony przez - x-ray w dniu 2005-07-23 20:36:02