Chce przeznaczyc jakies 1200 pln na rower, wiem ze to nie duzo ale nie uzywam go zbyt czesto i agresywnie.
Głównie miasto, i drogi asfaltowe, czasem twarde drogi szutrowe.
Na rowerach za bardzo sie nie znam, jestem amatorem, mam 187 cm wzrostu i ponad 95 kg.
Chciałbym kupic cos w miare dobrego i w koncu markowego a nie marketowego.
Zastanawiam sie czy ma to byc typowy mtb, czy szosowy.
Co byście powiedzieli o tych dwoch modelach krossa, cena jest przystepna i w miare na dobrym osprzecie chyba?
http://allegro.pl/kross-preria-deore-alivio-hydraulika-m21-23-i1221961631.html
http://allegro.pl/kross-level-a2-dsc-wyprzedaz-lublin-i1229909563.html
Czy w praktyce czuc ze jedzie sie na wiekszych , 28- calowych kołach? czy to cos zmienia ?
Tanszy rower preria ma lepszy osprzet deore/alivio, droższy ma alivio/altus, ale jak z reszta bo wiekszosc symboli nic mi nie mowi.
Z tego co przejzalem alegro to w tej cenie kross oferuje najlepszy osprzet - przerzutki hamulce i manetki, na reszcie sie nie znam.
Czy lepiej porozgladac sie za innymi markami w tej cenie, chociaz alivio nie widzialem w tej cenie.
pozdrawiam i czekam na porady.
najmniej sie liczą , ci co najgłośniej krzyczą...