Shaq atakuje MMA

http://sports.espn.go.com/broadband/video/video?id=4146549

Czy kiedykolwiek zastanawialiście się nad tym jak w MMA radziłby sobie Shaquille O’Neal? Być może niedługo będziemy mieli okazję poznać odpowiedź na to nurtujące pytanie. Jak wiadomo nie byłby on pierwszym sportowcem chcącym spróbować swoich sił w MMA. Bob Sapp - z pewnością większość kojarzy to nazwisko, swoją karierę sportową rozpoczynał od footballu amerykańskiego. Czy maty MMA staną się “wysypiskiem" dla sportowców niezwiązanych z tą dziedziną? Czy Shaq ma szanse w walkach z zawodowcami? Trenuje od 10 lat. To daje do myślenia.

fight24.pl
http://www.fight24.pl/?p=2309

chuck liddell vs o'neal
na tym filmiku mówią ze Shaq trenuje MMa juz 10 lat, i możliwe ze będzie miał walkę w mma, chętnie bym go zobaczył z jakimś dobrym fighterem

nie porównywał bym Shaqa do Sappa. Oneal trenując koszykówkę na pewno ma lepsze kardio od Sappa. Po drugie znane są jego długoletnie fascynacje sztukami walki. Widać to w filmach i grach z jego udziałem. Kolejną rzeczą jest jego ogromna siła którą potwierdzali inni gracze i koledzy z siłowni ( chociażby nasz M. Gordat ).Ponadto Shaq przy tych parametrach wzrost 218 i waga ponad 130 jest bardzo zwinny i sprawny. Potwierdzi to każdy kto widział jego koncerty i pokazy w których tańczy breake i electric boogie. Nie twierdzę że zostanie czołowym zawodnikiem ale napewno nie będzie to maskotka jak Sapp, Giant Silva czy Choi Hong Man.

"Kolejną rzeczą jest jego ogromna siła którą potwierdzali inni gracze i koledzy z siłowni ( chociażby nasz M. Gordat )"

Ogromna siła, czyli co? Wyciska więcej niż Sapp? Podejrzewam, że siłowo, to nawet do pięt mu nie dorasta.

Marian J/w

Jeśli mówimy o sile statycznej to Sapp jest lepszy, natomiast siła dynamiczna to dla mnie shaq bije na głowę Sappa

Nigdy nie dojdzie do takiej walki.
Na pewno nie ze względów finansowych.
Shaq może kupić całe UFC za 3 miesięczne zarobki.

Poza tym to jest fajny misio, charakter totalnie antywojenny, nawet Kobemu nie przywalił w czasach gdy razem grali w LA.

No chyba że coś mu odbije ... Shaq jest nieprzywidywalny ...

Odnośnie predyspozycji do walki po koszykówce, w czasach kiedy grałem w kosza w Starcie Łódź i AZSie Łódź (poziom takiej słabej II ligi albo mocnej III) nie miałem pojęcia o SW oprócz kilkunastu treningów bokserskich. Mimo to gdy poszedłem na pierwsze treningi judo, to dzięki dynamice radziłem sobie nie najgorzej. Z upływem lat zostałem przy judo i innych na******lankach, siła wzrosła o 80% w niektórych bojach, umiejętności teoretycznie również. W realnej walce jednak nie wiem czy nie byłem w tamtych czasach mimo wszystko lepszy ...

"Poza tym to jest fajny misio, charakter totalnie antywojenny"

A Fiodor, to niby nie fajny misio?

Co do siły, to pewnie nie chodzi tylko o wyciskanie. W koszykówce zwłaszcza na pozycjach centra i silnego skrzydłowego sporo się pod koszem przepychają i to bardzo często z użyciem łokci

Greg - możesz jaśniej?

nie porównywał bym Shaqa do Sappa...

Ja także. Ten drugi udowodnił, że może być bardzo groźnym przeciwnikiem - patrz walka z Minotauro

nom Sapp pozamiatał by Shaqiem bez wątpliwości i w MMa i w K-1. Record Sappa w MMa
10-3-1, natomiast w K-1 pokonał dwukrotnie legendę K-1 Ernesto Hoosta. Porównywanie O'neal'a do Sappa jest nie na miejscu