Szacuny
0
Napisanych postów
161
Wiek
25 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
908
Siemanko, robi się piękna pogoda i czas na rozruszanie się - granie w piłkę, jazda na rowerze, bieganie, siłownia, dłuższe spacery i ogólnie dużo dużo więcej ruchu niż przez zimę. U mnie zima bardzo bardzo mizerna - siłownia od czasu do czasu, zero roweru, zero biegania. Łączna liczba kroków to może max 5000 dziennie (używam aplikacji do mierzenia). Później wyjazd na pewien czas i też tylko spacerki.
Wiem że każdy trener personalny przed rozpoczęciem współpracy każe wykonać badania które sprawdzają naszą wydolność. Ja nie chcę tego robić, ale chcę wiedzieć czy mogę na spokojnie uprawiać sport. Kondycja no mocno spadła, głównie przez fajki i zwiększenie masy ciała (no po prostu ulałem się) Dzisiaj zrobiłem 8 kilometrów rowerkiem i czułem się świetnie, nie miałem żadnych duszności w trakcie, ani momentów słabnięć ani nawet się zbytnio nie zmęczyłem.
Ciśnienie u mnie w normie, puls w normie, coroczne badania skończyłem jakieś 6 lat temu ale nie czuję potrzeby aby iść do lekarza żeby z moim organizmem było coś nie tak. Jaki według Was jest objaw z którym trzeba byłoby iść po wysiłku? Jeśli ciśnienie i puls jest w porządku to raczej o serce nie ma co się bać? Nie towarzyszą mi żadne bóle, czasem tylko się zdarzy w klatce ale to rzekomo jest spowodowane krzywym kręgosłupem bo jak się rozciągnę to nic już nie czuje.
Szacuny
3421
Napisanych postów
8469
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
407869
Jak się ludzie 6 lat nie badają, to trudno się dziwić, że potem są dramaty. Podstawowe badania, mofrologia, crp, profil lipidowy, próby wątrobowe, mocz - to takie podstawowe podstawy, które rozsądny człowiek raz w roku robi. Lekceważenie objawów chorób układu krążenia, przy braku aktywności, nadwadze i paleniu papierosów też nie jest rozsądne. EKG robi się w 5 minut. 8 km rowerkiem to nie jest wyzwanie kondycyjne, tylko relaks.
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Szacuny
0
Napisanych postów
161
Wiek
25 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
908
byłem dzisiaj u lekarza rodzinnego. Dostałem skierowanie na prześwietlenie klatki przez te ostatnie bóle. Dostałem także skierowanie na następujące badania:
Hematologia i Koaguologia: Morfologia+rozmaz oraz OB. - Odczyn Biernackiego. Analityka Ogólna: Mocz - badanie ogólne + osad Chemia Kliniczna: Glukoza oraz jonogram
wiem, że przy następnej wizycie poproszę o próby wątrobowe, coś jeszcze powinienem wykonać?
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.