Filmy Kurosawy

jakie są jeszcze filny Akiry Kurosawy Poza "san juro" i "siedmiu samurajów"??

Masz racje, nie mniej jednak jest to kino japońskie, a dzięki temu że był taki "zachodni" filmy te dotarły do całego świata, zresztą tworzył prawie pół wieku w czasach kiedy to sama Japonia stawała się coraz bardziej zachodnia.

min "Saga o judo" i "Saga o judo 2" a poza tym to - http://www.filmweb.pl/Akira,Kurosawa,filmografia,Person,id=12704

Zmieniony przez - natolin w dniu 2005-01-07 15:06:44

Te oto filmy reżyserował:

1993: Madadayo

1991: Sierpniowa rapsodia (Hachi-gatsu no kyôshikyoku)

1990: Sny (Yume)

1985: Ran

1980: Sobowtór (Kagemusha)

1974: Dersu Uzała

1970: Dodesukaden

1965: Rudobrody (Akahige)

1963: Wielki i Mały (Tengoku to jigoku)

1962: Sanjuro (Tsubaki Sanjuro)

1961: Straż przyboczna (Yojimbo)

1960: Zły śpi spokojnie (Warui yatsu hodo yoku nemuru)

1958: Ukryta forteca (Kakushi toride no san akunin)

1957: Tron we krwi (Kumonosu jo)

1957: Na dnie (Donzoko)

1955: Żyję w strachu (Ikimono no kiroku)

1954: Siedmiu samurajów (Shichinin no Samurai)

1952: Piętno śmierci (Ikiru)

1951: Idiota (Hakuchi)

1950: Rashomon

1950: Skandal (Shuban)

1949: Zbłąkany pies (Nora inu)

1949: Pojedynek w ciszy (Shizukanaru ketto)

1948: Pijany anioł (Yoidore tenshi)

1947: Cudowna niedziela (Subarashiki nichiyobi)

1946: Nie żałuję swojej młodości (Waga Seishun ni Kuinashi)

1946: Asu o tsukuru hitobito

1945: Ci, którzy nadepnęli tygrysowi na ogon (Tora no o wo fumu otokotachi)

1945: Saga o dżudo 2 (Zoku Sugata Sanshiro)

1944: Najpiękniejsza (Ichiban utsukushiku)

1943: Saga o dżudo (Sanshiro Sugata)

A do tych pisał scenariusz:
2002: Morze przygląda się (Umi wa miteita)

1999: Ame agaru

1999: Dora-heita

1996: Ostatni sprawiedliwy (Last Man Standing)

1993: Madadayo

1991: Sierpniowa rapsodia (Hachi-gatsu no kyôshikyoku)

1990: Sny (Yume)

1985: Ran

1985: Uciekający pociąg (Runaway Train)

1980: Sobowtór (Kagemusha)

1974: Dersu Uzała

1970: Dodesukaden

1965: Rudobrody (Akahige)

1965: Saga o dżudo (Sugata Sanshiro)

1964: Jakoman to Tetsu

1963: Wielki i Mały (Tengoku to jigoku)

1962: Sanjuro (Tsubaki Sanjuro)

1961: Straż przyboczna (Yojimbo)

1960: Zły śpi spokojnie (Warui yatsu hodo yoku nemuru)

1959: Sengoku gunto-den

1958: Ukryta forteca (Kakushi toride no san akunin)

1957: Tron we krwi (Kumonosu jo)

1957: Na dnie (Donzoko)

1954: Siedmiu samurajów (Shichinin no Samurai)

1953: Fukeyo haru kaze

1952: Miecz do wynajęcia (Sengoku burai)

1952: Araki Mataemon: Kettô kagiya no tsuji

1951: Idiota (Hakuchi)

1950: Rashomon

1950: Skandal (Shuban)

1949: Zbłąkany pies (Nora inu)

1949: Pojedynek w ciszy (Shizukanaru ketto)

1949: Jakoman to Tetsu

1948: Pijany anioł (Yoidore tenshi)

1947: Ślady na śniegu (Ginrei no hate)

1946: Nie żałuję swojej młodości (Waga Seishun ni Kuinashi)

1945: Ci, którzy nadepnęli tygrysowi na ogon (Tora no o wo fumu otokotachi)

1945: Saga o dżudo 2 (Zoku Sugata Sanshiro)

1944: Najpiękniejsza (Ichiban utsukushiku)

1943: Saga o dżudo (Sanshiro Sugata)

1942: Seishun no kiryu

na E-mule wystarczy wpisać Kurosawa i 5-6 filmów się znajdzie.

sirChris - wyrazy uznania.
Szkoda tylko, że nie po kolei ta filmografia. No i bez oznaczeń, które filmy dotyczą samurajów lub zachaczają o tematykę sw (bo nie wszystkie niestety)

Można by jeszcze chyba w sumie nadmienić, że "Ame agaru" Kurosawa miał wyreżyserować, ale zmarł. Ukończył za to nawet scenopis, zaś jego wieloletni asystent wyreżyserował to dzieło, stylizując je dokładnie na film Kurosawy i poświęcajac jego pamięci.

No a miłośnikom sztuk walki szczerze nie polecam filmu "Dodeskaden"

Kopiowałem ze strony

A ja myślałem, że Ty tak z pamięci.

Polecam Ran, Rashomon i Ukryta forteca - wiadomo te najbardziej znane ale lepiej zacząć od tych

Co kto lubi.

Te trzy są bardzo fajne, ale ja tam najbardziej lubię te o Sanjuro: "Sanjuro" i "Yojimbo" , a także "Ame agaru". "Dora heita" także jest niezły, choć momentami się wleeecze. Rudobrody jest w sumie przyciężki, za to jest w nim bardzo ładna scena ju-jitsu w wykonaniu Toshiro Mifune. Świetny jest także "Rashomon" z racji na rewelacyjny scenariusz.

Poza tym polecam "Harakiri", z tym, że to już jest film głównego antagnisty Kurosawy - Kobayashiego.

Do filmów Kurosawy trzeba również rozumieć duszę Japonii.

Tyle, że w samej Japonii Kurosawa spotykał się raczej z powszechnym potępieniem i nie był w sumie zbyt popularny (były nawet okresy kiedy był absolutnym bankrutem, na szczęście podratowali go Rosjanie, a potem Amerykanie). A było tak dlatego, że w Japonii zarzucano mu, że kręci filmy za bardzo zachodnie a za mało japońskie...

Co nie zmienia faktu, że dla reszty świata filmy te były i są bardzo japońskie i faktycznie wielu scen i wątków nie zrozumiemy nie zagłębiając się w tamtą kulturę.