TeRaToGeNnOśĆ BoLdEnOnU.......

ma ktos jakies ciekawe info na ten temat?

Jest wiele anabolików,do wykorzystania przez ludzi w stanach permanentnego katabolizmu.Ten dodatkowo znalazł zastosowanie w BB.

Zmieniony przez - BodyLine w dniu 2009-06-25 22:14:42

Działanie teratogenne - to szkodliwe działanie leków stosowanych w małych dawkach na płód w okresie organogenezy i embriogenezy (pierwszy trymestr ciąży). Wynikiem tego działania są wady rozwojowe (zniekształcenia płodu i potworności).

Rozmawiałem z weterynarzem, który specjalizuje sie w koniach na temat EQ i powiedział mi, że teratogenność dotyczy kobiet, dokładnie tak jak wyżej jest to napisane.

Zadałem też pytanie pani ginekolog, czy jest jakieś zagrożenie dla płodu gdy poczęcie nastąpiło podczas mojego cyklu(tak było naprawdę) i odpowiedź była taka, że nie ma takiej możliwości, chyba że przyjmowałem środki obcego pochodzenia (zwierzęcego)

Nie sądze, żeby boldenol mógł wpływać na plemniki..

"Nie sądze, żeby boldenol mógł wpływać na plemniki.. "

wiekszosc lekow hormonalnych wplywa niestety na plemniki...na ich ilosc,jakosc,sprawnosc itd itd...

Podczas standardowych cykli raczej nikłe prawdopodobieństwo wystąpienia powikłań.Z boldkiem tak do końca nie zbadana sprawa ....

""Nie sądze, żeby boldenol mógł wpływać na plemniki.. "

wiekszosc lekow hormonalnych wplywa niestety na plemniki...na ich ilosc,jakosc,sprawnosc itd itd..."

itd.. to wiemy, tylko że wtedy nie dochodzi do zapłodnienia.., a my mówimy o teratogennośći!!! Nie wiem, może się myle ale wtedy taki boldenol musiałby wpłynąć na materiał genetyczny jaki przenosi plemnik..?!?! Poza tym teratogenność dotyczy płodów w okresie organogenezy i embriogenezy (pierwszy trymestr ciąży)

Jedyna myśl jaka mi przychodzi do głowy to właśnie ten materiał genetyczny, który w jakiś sposób mógł zostać uszkodzony(zmutowany).. Jeśli tak się dzieje, to czy taki stan jest tylko podczas cyklu?? Czy po cyklu wszystko wraca do normy?? Są jakieś udokumentowane przypadki mutacji po stosowaniu EQ??

Wogole jakis konkretny powod byl ze wycofano ten lek calkowicie :> ??

"Jedyna myśl jaka mi przychodzi do głowy to właśnie ten materiał genetyczny, który w jakiś sposób mógł zostać uszkodzony(zmutowany).. "

a to coś na ten temat:

Czynniki genetyczne

Defekty genetyczne mogą być przyczyną męskiej bezpłodności. Ułomności te mogą być dziedziczone lub też spowodowane przez środowisko. Obecnie prowadzi się wiele badań nad wadliwymi genami chromosomu Y. Podmiotem badań jest np. zjawisko usunięcia pewnych części chromosomu Y, znane jako AZF, mogące być główną przyczyną genetyczną męskiej bezpłodności. W niektórych badaniach zanotowano mutacje genetyczne w obrębie materiału jądra biorącego udział w naprawie DNA. Dziedziczone zaburzenia mogą powodować bezpłodność o podłożu genetycznym. Pacjenci cierpiący na mukowiscydozę często nie posiadają lub posiadają zablokowane nasieniowody. Ci z syndromem Klinefeltera posiadają podwójny chromosom X i jeden chromosom Y (u zdrowych ludzi występuje jeden chromosom X i jeden chromosom Y), co prowadzi do blokady kanalików nasiennych w jądrach podczas okresu dojrzewania, pomimo że wszystkie inne atrybuty męskości pozostają nieuszkodzone. Syndrom Karatagenera, rzadkie zaburzenie związane jest z cofnięciem się pozycji głównych organów, a także obecnością nieruchomych rzęsek (włoskowatych komórek w płucach i zatokach, mających podobną budowę do witek plemników). Mogą nimi zostać zainfekowane również komórki zarodka.

POZOSTAŁE CIEKAWE INFORMACJE:

Używki

Kokaina i częste używanie marihuany wydaje się wpływać na jakość i ilość produkowanej spermy, redukując ją o 50%. W marihuanie znajdują się pewne substancje, które mogą uszkodzić zdolność plemników do poruszania się, a także penetracji jajeczka. Sam alkohol nie wydaje się mieć wpływu na płodność, pod warunkiem, że nie jest nadużywany i nie pojawiają się zimny w wątrobie. Palenie zmniejsza żywotność plemników i może powodować zmiany genetyczne u płodu. Co więcej badania przeprowadzone w 1999r. wskazują, że palenie odbiera mężczyznom pociąg seksualny.

Przegrzanie

Przegrzanie (z powodu wysokiej gorączki, sauny, itp.) może tymczasowo osłabić produkcję spermy. Stałe przegrzanie, np. w przypadku pewnych rodzajów pracy, może prowadzić do utraty płodności. W pewnym badaniu stwierdzano, że jazda samochodem około 2 godzin dziennie może powodować wzrost temperatury w mosznie, a tym samym redukcję ilości wytwarzanych plemników.

Działanie chemikaliów

W większości przypadków unikanie toksycznego środowiska może przywrócić liczebność plemników. Największą redukcję w produkcji spermy powodują pestycydy o działaniu podobnym do estrogenów. Wystawienie na działanie estrogenów zmniejsza ilość komórek Sertoliego (potrzebnych w początkowym stadium produkcji spermy). Pestycydy te obejmują: DDT, Aldrin, Dieldrin, PCP, dioksyny i furany. Badanie prowadzone w klinice leczenia niepłodności w 1999 pokazało, że jeżeli mężczyzna w swojej pracy narażony był na działanie pestycydów, jego wskaźnik płodności był znacznie niższy niż mężczyzny, który z pestycydami nie miał styczności. Chociaż testy pojedynczych środków zawierających estrogeny nie wykazały dużego zagrożenia, według innych wystawienie na działanie jednego lub więcej tych środków może być bardzo szkodliwe. Oprócz negatywnego wpływu na płodność, jak twierdzą niektórzy naukowcy, chemikalia te mogą powodować raka jąder. W 2000r. przeprowadzono badanie na pracownikach fabryki gumy, którzy wystawieni byli na działanie węglowodorów (etylobenzenu, benzenu, toluenu i ksylenu). Wyniki pokazały, że liczba plemników w ich spermie była nisza od przeciętnej. W 1999 roku poddano badaniu mężczyzn wystawionych na działanie rozpuszczalników w farbach, lakierach, klejach, itp. Okazało się, że mogą one zmniejszać płodność. Jednak nie wszystkie badania potwierdziły wpływ tych chemikaliów na płodność.

Niski poziom testosteronu i hipogonadyzm

Niski poziom testosteronu, jakikolwiek są jego przyczyny, może powodować zaburzenia w produkcji spermy. Hipogonadyzm to ogólna nazwa dla dużego braku hormonu uwalniającego gonadotropinę (GnHR), najważniejszego hormonu sygnalizującego proces prowadzący do uwalniania testosteronu i innych hormonów reprodukcyjnych.
Hipogonadyzm jest najczęściej wrodzony i jest następstwem chorób genetycznych dotykających przysadkę. W bardzo rzadkich przypadkach notuje się wybiórczy niedostatek FSO i LH. Syndrom Kallmana i Panhypopituitarism (kiedy to przysadka nie produkuje prawie żadnych hormonów). Hipogonadyzm może się rozwinąć również w starszym wieku z przyczyn takich jak guzy przysadki, guzy mózgu, czy naświetlanie.

źródło: http://www.penis.com.pl/content.php?id=409#21
http://www.mediweb.pl/mens/wyswietl_vad.php?id=80

Zmieniony przez - ptahh w dniu 2005-08-31 08:19:18

ptahh ciekawe sog :) niestety tylko duchowy bo juz Ci dałem kiedys...

Chyba to ejst wlasnie tak ze jedynie jakby kobieta brala EQ to wtedy takie powikłania moga wystapic...bo te geny jakos sie lacza, ale to przez kobiete moze to nastapic(kobieta przenosi wlasnie ten gen czy odpoiwada jej organizm ja jego jakosc jakos tak)...dziewczyna mi kiedys to tlumaczyla..ale spytam sie jej raz jeszcze to napisze ...

i tak pewnie zapomnisz

pewnie