Mimo pierwszej porażki od dziesięciu lat najlepszy ciężki w historii MMA Fedor Emelianenko nie zmienił praktycznie nic w swoich przygotowaniach do kolejnego pojedynku. Do starcia z Antonio Silvą Rosjanin trenuje w Kisłowodzku i w Starym Oskole, a jego menadżerom z M-1 nie udało się ściągnąć swojej gwieździe żadnych wartościowych sparingpartnerów.
Jak poinformował trener od boksu Fedora Aleksander Michkov w wywiadzie dla championat.ru na obozie jego podopiecznego nie pojawił się zapowiadany wcześniej Gegard Mousasi, a jedynie jego trener Peter Theissen, który wyjechał po trzech dniach. Były mistrz Pride sparuje zatem z Kirilem Sidelnikovem i znanym z turnieju KSW Maksimem Grishinem.
W tym samym czasie Antonio Silva przygotowuje się w Brazylii z Gabrielem Gonzagą i trzema czołowymi brazylijskimi uderzaczami w wadze półciężkiej Carlosem Augusto Inocente, Vitorem Mirandą i Fabio Maldonado. Na koniec przygotowań ma też wspomóc go weteran Pedro Rizzo.
by mmarocks
Business as usual