Answerr/ Od zera do bohatera

nie jadłem w życiu lepszej pizzy niż w fabbro

Dzień VII

Przedtreningowo standardowo BCAA + No-shotgun, oczywiscie jak zawsze przy tym połączeniu na siłownie móglbym równie dobrze wejśc przez sciane ,otwarte drzwi były zbytyczne.

Zącząłem od ważenia i wyszło 80.7kg ,czyli progres o 1.7 w góre ,gostek który rozpisał mi trening powiedział ,że podobno zwiekszenie masy przy mojej ilosci aerobów nie będzie takie oszałamiające ,ale końcowy wzrost będzie stanowił w dużej większosci beztłuszczowy przyrost.

10minutowa rozgrzewka ,następnie
Dobry kawałek na uszy i jazda (34sek)





Na pierwszy ogień poszły bary i wyciskanie za głowy ,kolejny progres siłowy ,zwiększenie cięzaru o 5kg przy tej samej liczbie powtórzen ,tak samo przy wyciaskaniu z przed głowy.

no i to uczucie jak idzie 4 seria , 10 powtórzenie ,podbiega gosciu w panice zeby ciezar mnie nie zabił ,a ja przez zęby cedze "zostaw"

Pózniej już troche łatwiej , sciąganie sztangi do szyji i wyciskanie na tył (leżąc na klacie)

TRiceps też poszedł elegancko i na koniec 40 minut aerobów
co do głownych posiłków to...











P.S ma ktos pomysł na sensowne zastąpienie pompek na poręczach
Z góry dzieki

Zmieniony przez - answerr w dniu 2010-09-22 19:53:41

Zmieniony przez - answerr w dniu 2010-09-22 19:54:59