BOR:)

Ciekawe Jakie styl trenuja kolesie z Biura Ochrony Rządu albo np: z UOP (teraz juz ABW, dobra niewazne). Podobno typy sa nie do rozwalenia.Ostatnio w moim miescie(olsztyn) do jednego z klubow wpadlo 2 kolesi, jeden wlasnie z BOR'u a Drugi z UOP'u.Zapodali pare zeczy na kosmiczny rachunek ale nie usmiechalo im sie placic i poprosty wstali i zaczeli wychodzic.Barmanka zawowałała kilku ochroniarzy(wielkie s****ysyny na szafy) i wszyscy polegli. Tak tych ochroniarzy kolesie powykrecali ze karetka nie wiedziala jak ich zabrac hehe. Ciekawe co oni trenuja ze tak kozaczą :)

jak na moj gust to troche dziwni ci kolesie skoro pracuja w agencjach rzadowych a takie rzeczy odwalaja

cos mi sie w to wierzyc nie chce...

* tomat *

eee...a ja wiam powiem ze jestem w stanie w to uwierzyc bo tego i oewgo w dawnym uop znalem. Oczyiwscie to sa wyjatki.
Ale zwroccie uwage na same wymogi fizyczne i psychiczne danego osobnika.On juz na starcie jest kilka razy lepszy od zwyklego goscia.

Grzegorz.
Wasz unizony moderator Sztuk Walk i Gier Komputerowych.

Zapewniam cie, że nie są tacy twardzi, a historyjka jest wyssana z palca.

Jasne ze historyjka jest wyssana z palca

historyjka prawdziwa tylko ze zmienione nieco fakty bo tak sie akurat sklada ze jestem z olsztyna oraz wiem o jaki klub i o ktorych bramkarzy chodzilo,tylko ze to nie bramkarze dostali w pipe tylko wlasnie te parowy z uop-u.Cala sprawa byla glosna w olsztynie nawet pisali w gazecie bo te leszcze jeszcze wezwali policje po tym jak dostali w******l,a najpierw sami chwalili sie tym ze sa z uop-u,tylko ze sam fakt ze sie tam pracuje widocznie im nie wystarczyl

No i od razu sytuacja klarowna... Moze i chlopaki cos umieja, ale bez przesady, tam nie ma nadludzi, nigdzie nie ma

osochosi?
- tomat

Oczywiście że to bzdura... Ciekawe co robił Świstak w tym czasie

You are not a warrior, You are Beginner!!

A to co oni tam ćwiczą to sa jakies tam combaty itp. ale niema tam raczej ludzi przypadkowych i chyba zawsze pracownicy tej instytucji ćwiczyli coś wcześniej.

"Karate ni sente nashi"-Gichin Funakoshi.

Watpie czy funkcjonariusze BORu albo ABW trenowali jakakolwiek odmiane combatu. Po co im to? To nie sa sily specjalne... Watpie czy w ogole cos trenuja. To nie sa kolesie do bijatyk, BOR ochrania rzad, ABW ma jeszcze ciekawsze zadania, ale zadna MA raczej nie jest im potrzebna w pracy. To sa kolesie w garniturach a nie w moro Inna sprawa kajdankowanie i tak dalej, jakies techniki obrony musza miec przecwiczone, no ale jak mowilem, oni maja swoje zadania, ktore nie polegaja na nap*****laniu sie na pewno

osochosi?
- tomat