Wimbledon 2010

I tak najpiekniejsza Ameli Mauresmo

też Serene lubię

ed.

Roger niestety za burtą

Zmieniony przez - wikt w dniu 2010-06-30 17:17:15

Ok , a więc Roger odpadł ! Stawiałem na niego, ale już ostatni raz . Nadszedł zmierzch kariery wielkiego Federera... niestety :(. Myślę, że po tej ,co by nie było wstydliwej porażce z całym szacunkiem dla świetnego Berdycha , Szwajcar na wielkich szlemach będzie miał wielki problem, aby jeszcze kiedykolwiek zagrać w finale. Ćwierćfinały, rzadziej półfinały, ale raczej już nie finały.

wstydliwa? z Tomasem Berdychem? lol, wstydliwa to porazka Roddicka z jakims tajlandczykiem, to jest dopiero wstyd

Pierwszy raz nie dojść do finału na swoim ulubionym turnieju od roku 2003, a w dodatku wynik świadczy o tym, że zbyt dużego oporu Berdychowi nie sprawił to mimo wszystko jest trochę wstyd tym bardziej, że Roger aż taki stary jeszcze nie jest.
Inna sprawa, że Berdych ostatnio gra świetnie, co trzeba mu niewątpliwie oddać.

Oj, ciekawie się robi. Szkoda tylko, że nie mogę tego oglądać

Roger zagrał tak jak wczoraj Kim, faworyt wyrzucający piłki grane z połowy kortu w daleki aut


Nadal zobaczył na telebimie, że Roger odpadł i nagle ze stanu 0:5 w pierwszym secie zaczął walczyc, ale nie zdążył wygrac seta, za to potem przejechał się po Szwedzie...

Zmieniony przez - Pippo w dniu 2010-06-30 20:31:47

hjnia że Roger odpadł (teraz to dobrze gra w Virtua Tennis 2009 ) jeszcze powalczy w Nowym Jorku .

Liczę na Syrenke :*

Zmieniony przez - Guetta w dniu 2010-07-01 10:59:53

O 1/4 turnieju na pewno powalczy

nie powalczy o 1/4 bo juz mamy 1/2 wiec o final bitwa